Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Volkswagen Touran
»
Kolejna nieprzyjemna niespodzianka
Wpis w blogu auta
Volkswagen Touran
Dodano: 9 lat temu
Blog odwiedzono 948 razy
Data wydarzenia: 24.03.2015
Kolejna nieprzyjemna niespodzianka
Kategoria: inne
Mawiają, że nieszczęścia chodzą parami... No i sprawdziło się, wiele czasu nie minęło, a tu kolejna niespodzianka, tym razem na przednim zderzaku.
Zobaczyłem to, na myjni, podczas mycia, przyznam że dosyć się podłamałem, i kompletnie straciłem chęci do czegokolwiek, ale skończyłem myć, i zjechałem na stanowisko z odkurzaczem. Gdy zacząłem osuszać auto, na myjkę dojechał kolega @Tracha, również umył samochód, w czasie kiedy ja zabrałem się za odkurzanie wnętrza (trzeba było coś zrobić, żeby zapomnieć o zadrapaniu na zderzaku). Gdy skończyliśmy, zajechaliśmy na parking Kauflanda, gdzie chwilę pogawędziliśmy... Gdy pojechał, postanowiłem że odwiedzę sklep, kupiłem tam dwie tabliczki czekolady, które zaraz zjadłem, liczyłem że poprawią mi humor, jednak tak się nie stało...
Obchodziłem auto dookoła, raz w jedną, raz w drugą, przystawałem przy zadrapaniu, oglądałem z jednej i z drugiej strony, ale wkońcu stwierdziłem, że no cóż... Jeżdżą po naszych drogach... (I tu pozwolę sobie że nie dokończę, i pozwolę czytelnikom uzupełnić to własnym stwierdzeniem). Uznałem również że nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, w związku z tym zabrałem się za to co lubię, rozluźnia mnie i uspokaja, czyli wypucowałem auto... Gdy skończyłem i przejechałem się po mieście czyściutkim i pachnącym winogronami Touranem (nowy zapach w sprayu kupiłem), nerwy puściły i mogłem udać się do domu.
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Jak chcesz to u mnie w motoblogach jest sporo wpisów ze zdjęciami z Włoch to możesz sobie looknąć.
Zastanawiam się, czemu to się nie zdarzyło przed wakacjami, kiedy to auto wizualnie było jakie było. Tylko teraz jak jest świeżutko po malowaniu, lakier ma raptem pół roku :/
Z jego opowieści wnioskuje, że ludzie tam w miarę dobrze jeździli ale w regionach typu Vincenza, do teraz stoi auto jego ojca na włoskich blachach gdzieś pod Wrocławiem i reakcja w Polsce jest na "Włocha"
Najlepsze moje trasy to pamiętam z Chorwacji, tam to kierowcy są zmiksowani z różnych lokalnych krajów oraz z lokalnej społeczności i ostatecznie taki miks powoduje spychanie, wymuszenia, obtarcia, jazdy zderzak w zderzak albo wymijanie się dwóch ciężarówek w mocno ciasnych uliczkach. Polecam zobaczyć Insignie @Grzesiekdw, gdzie jest jedna z tych zdjęć kiedy wjechaliśmy na Korculi w małe uliczki.
Rok po mnie (lub dwa) podobny manewr we Włoszech nakręcili w Top Gear z Clarksonem. Jak to zobaczyłem to czułem się jakby ktoś zrobił plagiat mojej akcji. Widocznie wielu ludzi się tak myli i to wykorzystali.