Wpis w blogu auta
Alfa Romeo 156
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1382 razy
Data wydarzenia: 11.05.2013
Kolejny urlop
Kategoria: inne
Po raz kolejny powracam po dłuższej nieobecności na aWc. A to przy okazji kolejnego urlopu który w Polsce spędziłem między 20 kwietnia a 5 maja. Pogoda dopisała, ale niestety nie było zbyt czasu by z niej skorzystać w ciekawszy sposób. Ale nie o przebiegu urlopu będzie ten wpis, tylko oczywiści co podczas jego trwania udało mi się zrobić przy mojej najdroższej Alfie
Nie pamiętam czy wcześniej wspominałem o problemie związanym ze zmianą biegów. Byłem bardzo zaniepokojony tym faktem, ponieważ w aucie mam prawie nowe sprzęgło, które zrobiło około 15 kkm. Sprzęgło było twarde a biegi albo nie chciały wchodzić albo nie chciały wychodzić. Obawiałem się najgorszego, czyli konieczności wyjmowania skrzyni i sprawdzania czy wszystko z nią ok, jak również czy całe sprzęgło działa jak należy.
Postanowiłem zaufać koledze mechanikowi o którym to bodaj wspomniałem ostatnio. Chłopak bardzo młody i bardzo zdolny, w dodatku znamy się bardzo dobrze, info na bieżąco itd
Postanowił zacząć po kolei, czyli sprawdzić wszystko to do czego jest łatwy dostęp i nie ma konieczności rozpruwania auta. Rano auto trafiło do niego, a po godzinie zadzwonił że powodem twardego sprzęgła jest już praktycznie zużyty do końca wysprzęglik. trzeba go wymienić. Tak też się stało. Został wymieniony, układ ładnie odpowietrzony a sprzęgło zrobiło się miękkie jak masło w upalne dni. Nie zmieniło to zniknięcia problemu z trudnościami przy wybieraniu biegów.
Postanowił zająć się mechanizmem zmiany biegów tzw wybierakiem. po kilkunastu minutach działania stwierdził że ktoś już tu w przeszłości ręce wsadzał i nie do końca robił to profesjonalnie. Wyjął wybierak, wszystko przeczyścił (nie wiem dokładnie o co tam chodziło) i poskładał tak jak się należy.
Zadzwonił żebym podjechał i sprawdził efekty jego poczynań bo jemu wydawało się że trafił.
Gdy wsiadłem do auta i ująłem w dłoń drążek zmiany biegów wrzucając pierwszy bieg na mojej twarzy wymalował się nieopisany wyraz radości i szczęścia, biegi wchodziły jak w masło, do tego miękki pedał i wszystko jasne. Skrzynia nie będzie wyjmowana. Świetnie Zrobiłem jazdę próbną. Wszystko bez zarzutu.
Za wszystko zapłaciłem 220 zł, licząc również wysprzęglik który kosztował ok 100 zł.
Najbardziej palący problem został rozwiązany. Pora przyszła na wymianę opon letnich, tzn dwóch starych na dwie nowe. Opony zimowe na letnie zmieniłem zaraz po przyjeździe do domu z trasy bo mi szkoda było je zdzierać i topić przy tej temperaturze.
Kupiłem dwie sztuki najnowszej opony Bridgestone Turanza, produkcja 7 tydzień 2013 rok. Stare do wymiany miały już 8 lat i były mocno zjechane. Teraz auto śmiga na 4 oponkach od Bridgestone. 2 to Turanza ER300 na których zrobiłem dwa sezony i jakieś 12 kkm (nie wiele) i dwie T001 nowe. Super oponki, każdemu z czystym sumieniem mogę je polecić.
Koszt 2 nowych to 550 zł.
Następną rzeczą do ogarnięcia była prawie zapomniana już przeze mnie klimatyzacja, zapomniana bo nic nie było przy niej robione od 3 lat. Obawiałem się że nie będzie w ogóle działać, mogła być dziura w układzie, sprężarka mogła się popsuć z powodu jej nieużywania przez tak długi okres, oraz mogły pojawić się problemy z wiatrakami. Okazało się że wszystko jednak jest dobrze. Serwis zajął 3 godziny. Koszt wszystkiego, oczywiście wraz z odgrzybianiem, kosztowało mnie 220 zł. Spodziewałem się kosztów w okolicach 300, więc jest ok.
Jest jednak coś z czego po tym urlopie jestem dumny najbardziej, ponieważ zrobiłem to sam oraz znacznie wpłynęło to na wygląd Alfy. Postanowiłem zainwestować w nowe lampy przednie. Jakość oświetlenia drogi jaką zapewniały mi stare lampy fabryczne bardzo mnie irytowała a także negatywnie wpływała na komfort jazdy po zmroku. Stare lampy, szczególnie lewa, były zamglone, a światło z nich słabe i ciemne. Bardzo długo rozglądałem się za lampami dobrej jakości ale jakoś bardzo ciężko o tego typu zamienniki do AR 156. W ASO ceny lamp są zawrotne. Kupiłem więc lampy firmy DEPO za 145 zł każda. Do tego Dwie żarówki H7 Osram Night Braker Plus za jakieś 70 zł. Jak już mówiłem wymieniłem lampy sam, nie było łatwo ale też nie było trudno. Nie było łatwo ponieważ dostęp do kilku śrubek jest praktycznie na ślepo. W sumie demontaż starych i zamontowanie nowych zajęło mi do 4 godzin na lajcie . Efekt?? Świetny, wreszcie mam mocne a w dodatku dobrze wyglądające światła.
Do tego wszystkiego doszła wymiana oleju, filtrów i drobne czyszczenie. Olej ten sam, czyli Valvoline Max Life diesel 10W40 półsyntetyk. Ostatnim co zrobiłem to zamontowałem sprężynę pod pedałem sprzęgła która pękła mi kilka miesięcy temu. Odpowiada ona za sztywne utrzymywanie padału sprzęgła w pozycji 100% wyciśniętej co powoduje dotykanie pewnej małej wypustki czujnika wciśnięcia/wyciśnięcia sprzęgła (coś w tym stylu, ale fachowo nie wiem jak to wytłumaczyć). Jej brak nie przeszkadza w niczym. Może czasem pojawić się błąd który komputer czyta jako ciągłe wciśnięte sprzęgło. Zapala się wtedy kontrolka wtrysku tzw "marchewa". Miałem taki przypadek raz w zimie.
Tak wyglądał urlop jeśli chodzi o moją Alfę. Jestem zadowolony z tego co udało się zrobić.w lipcu kolejny a wraz z nim kolejne rzeczy do zrobienia, z czego tylko jedna duża. ale o tym nie tu i teraz. Auto w trasie spisuje się genialnie gdyby ktoś chciał wiedzieć
Dziękuję serdecznie za przeczytanie wpisu. Pozdrawiam
Nikname (Paweł)
Ostatnia aktualizacja: 11.05.2013 17:32:20
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Co do świecenia po oczach... wielu kierowców nie wie nawet że w autach ma coś takiego jak pokrętło regulacji góra dół świateł w zależności od obciążenia auta np bagażem lub pasażerami oraz rozmieszczenia tego bagażu. A to ważne, wiedzieć jak tego pokrętła używać.
Dobrze tez mieć takiego mechanika, ma pojęcie i do tego uczciwy, to znacznie obniża koszty eksploatacji auta
Co do wybieraka, to sam byś sobie z nim poradził. na forum jest chyba manual jak to zrobić. Mi to zajęło coś około godzinki, bo miałem podobny problem z biegami.