Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta UAZ 469 » Kolejny wyjazd w teren.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta UAZ 469
  • przebieg 39 000 km
  • rocznik 1980
  • kupione używane w 2011
  • silnik 2.45 B
Dodano: 14 lat temu
0
like
Blog odwiedzono 2461 razy
Data wydarzenia: 29.04.2011
Kolejny wyjazd w teren.
Kategoria: podróż
W piątek 29.04.2011 wybrałem się ze znajomymi w teren. Mówili mi, że będziemy jeździć w lekkim terenie. Było jednak zupełnie inaczej. Wyjechaliśmy ze stacji Orlen w kierunku Bojanowa. Wszystkich samochodów było 6.
Pierwsza, poważna przeszkoda spotkała nas na samym początku. Musieliśmy przedostać się przez rzekę na drugą stronę, gdzie jedzie się na poligon. Jako, że to był mój pierwszy wyjazd z nimi, bardzo się stresowałem. Czekałem z niecierpliwością na swoją kolej. Rzeka Łęg w tym miejscu jest dość szeroka. Więc ruszyłem z kopyta i jazda. Połowa rzeki przejechana, Uaz zaczyna tracić moc. Przejechał jeszcze kilka metrów i stanął w 3/4 rzeki. Zatem, jeszcze raz jedynka i do przodu. Nic. Samochód nagle zgasł. Już myślałem przez chwilę, że się zalał. Koledzy z drugiego brzegu krzyknęli: "Przód Ci nie ciągnie!!!".
Myślałem, że zapadnę się pod ziemię. Zapomnieliśmy włączyć przedniego napędu. Pilot przyodział gumiaki i do wody. Jednak nic nie pomogły, woda sięgała za kolana. Dalsze próby wyjechania się nie udały. W grę weszła lina kinetyczna i Nissan Patrol. Na szczęście lina dosięgnęła i udało się wyciągnąć Uaza.
W dalszym ciągu wyjazdu nic się nie działo. Po drodze straciliśmy prawe lusterko, które i tak było do wymiany.
Problemy zaczęły się na poligonie. Ostatnie deszcze sprawiły, że praktycznie wszędzie było błoto. Kilka miejsc Uaz przejechał pomimo tych słabych opon. W pewnym momencie Uaz zgasł. Nie dało się go odpalić. Okazało się, że zalał się benzyną. Inny Patrol musiał przeciągnąć nas przez gęsty las, w dodatku obłocony. W pewnym miejscu było bardzo wąsko. Patrol ruszył z kopyta. Już myślałem, że będzie w porządku. Jednak brak dobrych opon sprawił, że na błocie zsunąłem się na drzewo. Na szczęście oprócz wygiętego zderzaka nic się nie stało. Na kawałku prostej dróżki udało się odpalić Uaza. Ok. godziny 2 byliśmy w domu.
Następnego dnia zrobiłem zewnętrzne oględziny.
Ugięty zderzak, lekko wgnieciony prawy błotnik i lekko wygięty stelaż opończy. Zrobiliśmy około 60-80km, a Uaz spalił ponad 20 litrów.
Podsumowując, z brakiem przedniego napędu i opon, udało nam się przejechać 3/4 szerokości rzeki.
Myślę, że lepsze opony zupełnie odmienią właściwości terenowe tego samochodu.
Pozdrawiam! :)
Zgłoś nadużycie


Dodano: 14 lat temu
Fajna maszyna !!! kiedys chorowalem na cos takiego, pozdrawiam
0
like
Zgłoś nadużycie


Dodano: 14 lat temu
Moc wrażeń!
0
like
Zgłoś nadużycie


Dodano: 14 lat temu
Parkowanie na trawniku?! oj nieladnie
0
like
Zgłoś nadużycie


Dodano: 14 lat temu
Niestety, mój dieselek w UAZIE ma podobną moc i czasem czuć brak mocy :( Perspektyw na lepszy silnik na razie nie widać :P Więc trzeba nabierać umiejętności do maksymalnego wykorzystania jego aktualnych możliwości . To tak jak polscy pilosci w Wielkiej Brytanii. Z Huricanów potrafili wyciągnąć tyle,ze w osłupienie wprowadzali nawet Brytyjczyków ;)
0
like
Zgłoś nadużycie


Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez niki129
Szukałem i szukałem , taniego dostawczaka w przyzwoitym stanie z klimatyzacją. Nie jest to łatwe coś takiego znaleźć. Znalazła się Dacia, bardzo fajny stan i mega dobrej cenie, nie ma co ...
9 komentarzy
Dodano: 3 dni temu, przez yatsec
I znowu stajnia się rozrosła. Trochę niekontrolowanie bo dobiłem do 13 aut a mówiłem sobie, że będę ją zmniejszać a nie zwiększać. Życie pokazuje jednak, że łatwiej kupić niż ...
6 komentarzy
Dodano: 3 dni temu, przez Egontar
Tym razem trochę o Picadorze, który powrócił na ojcowskie łono ;) Ponownie stałem się jego współwłaścicielem razem z młodszą córą Dlatego też przed przekazaniem jej do jazdy ...
4 komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl


Wyślij zaproszenie