Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Volkswagen Passat
»
Kolizja na parkingu, sprawca nieznany ;-(
Wpis w blogu auta
Volkswagen Passat
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 5537 razy
Data wydarzenia: 14.10.2011
Kolizja na parkingu, sprawca nieznany ;-(
Kategoria: wypadek
Niestety, po trzech godzinach, gdy wracałem zwróciłem uwagę, że nie jest już w takim stanie jak go zostawiałem. Ktoś przy próbie parkowania wjechał mi w prawe drzwi, uszkadzając oba (przednie i tylne skrzydło). O dziwo obok nie stał żaden samochód.
Mimo iż wszystko skończyło się dobrze, dzięki wykupionemu AC, to jednak pozostaje pewien niesmak.
Rozumiem, że szkoda utracić zniżki w OC, ale jak już komuś wjechałeś/aś w auto, to jak nie możesz znaleźć właściciela, to chociaż wypadało by zostawić jakąś kartkę z numerem telefonu.
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Swoją drogą popatrz na to tak. Zostawiasz kartkę z nr i odjeżdżasz. Jeśli trafisz na furiata, który będzie umiał wykorzystać sytuację doniesie na policję, że ma sprawcę ale on zyczajnie zawinął się i uciekł. Jak udowadnisz baranowi, że zostawiłeś kartkę. Musiałbyś zrobić zdjęcie włożonej kartki za szybą ale i tak nie obyłoby sie od wyjaśnień, tłumaczeń. Stres i popsuta krew z góry pewna pozdro
Takich kierowców trzeba tępić!!!
Otóż nie..bo z całą pewnością był to zatwardziały recydywista automobilowy,który co dopiero ujrzał świat po opuszczeniu ośrodka wypoczynkowo-wczasowego,nie na Juracie ;-}
Życie pełne jest przykładów bezlitosnej walki o miejsce parkingowe,gdzie pierwotny instynkt dusi wszelkie objawy zdrowego rozsądku i popycha co niektórych po za granice zdrowego rozsądku ;-}
A potem powie taki jeden,że anioł mu kazał..;-}