Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy majcher836 » Komunikacja Miejska - alternatywa dla mojej Poli:)







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika majcher836
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 2788 razy
Data wydarzenia: 23.02.2011
Komunikacja Miejska - alternatywa dla mojej Poli:)
Kategoria: inne
Nigdy nie zwracałem uwagi na komunikację miejską, która jest w moim mieście od jakiś 3 lat. Miałem swojego autko i nim poruszałem się do pracy.

Jednak wczoraj przyszedł przełom.Pomyślałem sobie: po co mam jeździć moją Poli i ją tak katować na odcinku 3 km?? Ani ona się nie ogrzeje na tym odcinku, stracę więcej paliwa na dojazdy jeszcze w takie mrozy. Na pewno ucierpi na tym DPF który ponoć nie lubi krótkich tras. W dodatku za każdym razem trzeba skrobać szyby i marznąć na dworze.

Dlatego zdecydowałem się na Komunikację Miejską. To u nas w mieście nowość. Jednak przejazd do pracy na strefę za przysłowiową złotówkę to śmieszna kwota:) Więcej się naczekam i denerwuje by wyjechać z miasta (szczególnie 2 zmiana) na krajową trójkę - tam korki czasem nieziemskie jeżdżąc samochodem.

Wychodzę 10 min wcześnie ale o nic się nie martwię. Autobus przywiezie i odwiezie. Czasem tylko tłoczno w nich jest, ale cóż zrobić.

Nigdy dotąd nie doceniałem takiej formy dojazdu ale widzę że to dobry pomysł w dotarciu do pracy nie katując swojego autka. Gdy jest cieplej i nie pada czasem wsiadam na rower:) Zachęcam wszystkich do korzystania z autobusów.:)

Na fotkach załączam mapkę mojego dojazdu do pracy + 2 przystanki (dom-praca) oraz małe miejskie autobusy.

Pozdrawiam
Ostatnia aktualizacja: 23.02.2011 10:21:54
Dodano: 12 lat temu
Do xenon58: Zgadza się [up] Ja mam do sklepu około 900 metrów. Zawsze jadę autem. Jazda po zakupy samochodem ma swoje plusy. Nigdy się nie pije alkoholu pod sklepem. Raz, czy dwa poszedłem do sklepu po zakupy z buta. I była taka akcja: Jedno, drugie, trzecie, dziesiąte piwo i kilka godzin stracone ;)
[papa]
Dodano: 13 lat temu
Bardzo dobry pomysł :)
Dodano: 13 lat temu
Ja jeżdżę łamańcem - 20km samochodem, potem 25 pociągiem i na koniec metro lub tramwaj. Gdybym dojeżdżał samochodem do
Warszawy, musiałbym wstawać chyba z godzinę wcześniej :) i kosztowałoby mnie to kilkanaście razy drożej - teraz płacę dziennie mniej niż 1,50 za komunikację w całej aglomeracji warszawskiej.
Dodano: 13 lat temu
Tez mam jakieś 3 km do pracy i również jeżdżę komunikacją miejską. Na tym odcinku mój stary Tico rozgrzewał się w momencie skręcania na parking ;) W zimie odpada mi skrobanie auta, trolejbus podjeżdża nagrzany. Jak jest ładnie to jadę rowerem, a jak mam czas to idę na piechotkę (ok. 30 min). Taniej i ZDROWIEJ.
Dodano: 13 lat temu
Czasami też mam chęc przeżucic się na komunikację miejską ze względu na nieustające korki, ale samochód jednak wygodniejszy.
Dodano: 13 lat temu
Do ALEXANDREX: Dokładnie kilka razy już chodziłem szybkim krokiem w pół godziny sie wyrobie :)
Dodano: 13 lat temu
na piechotkę też nie masz daleko ;-}
Dodano: 13 lat temu
Do majcher836: moja kuzynka dojezdza codziennie golfem tdi na pompowtryskach z dolnych do rynku ale na szczescie nie ma dpfa, madra decyzja :) odwdzieczy Ci sie to z czasem, grunt to nie dac zarobic serwisowi. . .
Dodano: 13 lat temu
Ładne te busy widać,że nówki. ja codziennie korzystam z komuniacji podmiejskiej i miejskiej , gdyż nie ekonomiczne wydaje się jechać 3,5 h na trasie 30,5 km ;) (wszystko przez te korki :P)
Dodano: 13 lat temu
Brawo. No i bardzo rozsądna decyzja, jeśli tylko jest możliwość wyboru zawsze należy zbierać informacje, analizować je, zestawiać wszelkie za i przeciw i ... decydować. Najgorzej gdy ludzie zamykają się na inne możliwość. Oj gdybym ja miał wybór to od dawna śmigałbym jakimś środkiem masowego rażenia ... o przepraszam, miało być środkiem komunikacji miejskiej ;)
Dodano: 13 lat temu
Słuszna decyzja! Nie ma sensu ciągać auta...
Dodano: 13 lat temu
Mądra decyzja, aczkolwiek ja sam do pracy dojeżdżam autem, bo miejsce gdzie z Nikname pracujemy jest słabo skomunikowane, poza tym na przystanek z akademika mam 10min piechotą i drugie tyle z przystanku do pracy, plus średnio 15min jazdy autobusem, który często jest tak zapchany, że ledwo da się wejść do środka. Nie mówię już o tym, że ogrzewania to tam nie ma :) Cały dojazd około 5min mi zajmuje.

Poza tym można się wyłgać argumentem, że jakbym nie uruchamiał Strzały przez kilkanaście dni, to akumulator mi padnie
Dodano: 13 lat temu
Dobry pomysł i mądre działanie. Korzystałem z tej formy dojazdu do pracy przez lata mimo posiadania auta. Jest na pewno bardziej ekonomiczna i wygodna . Przesiadłem się do prywatnego auta w momencie zmiany pracy , na pracę w przedsiębiorstwie wielozakładowym , rozrzuconym po całym mieście. Wtedy konieczna była duża mobilność którą zapewnia tylko własne auto osobowe . Pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
Faktycznie - ładne te busiki. Godna postawa pro-ekologiczna. Fajnie, że masz wybór.
Dodano: 13 lat temu
Jak dla mnie, trzy kilometry własnym samochodem do pracy to chyba tylko z ciężarami. Inaczej to pieszo lub rower, jak pada to faktycznie autobus :).
Dodano: 13 lat temu
Do majcher836:
Skoro jest łatwiej, to czemu nie!
We Wrocławiu do cenrtum i do tego w godzinach szczytu, to najłatwiej i najszybciej na piechotę.
Dodano: 13 lat temu
Do majcher836: no to już się nie martwię
Dodano: 13 lat temu
Do debrek3: Napewno jest cieplej niż na dworze czy w aucie;)

Do llllll: Ale ja się wogóle nie przejmuje przecież nie kupiłem auta na 3-4 lata;)
Dodano: 13 lat temu
Poli i tak na wartosci traci, czy nia jezdzisz czy nie...
Dodano: 13 lat temu
Bardzo rozsądna decyzja, szczególnie biorąc pod uwagę silnik diesla.
Dodano: 13 lat temu
Ładne te autobusy.Jeżeli masz 3km to chyba nie opłaca się jeździć autem,ale ja i tak bym jeździł,bo jestem przyzwyczajony do tego.
Dodano: 13 lat temu
przyjemne te busiki :) a teraz chociaż dogrzane?
Najnowsze blogi
Dodano: 11 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl