Wpis w blogu auta
Peugeot Partner
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 2156 razy
Data wydarzenia: 20.06.2014
Koniec?
Kategoria: wypadek


Najnowsze blogi
Dodano: 6 godzin temu, przez Egontar
Ostatnio wiele się dzieje w naszej stajence. Po zmianie głównych ogierów koniecznym jest zajęcie się poprzednikami z racji zmian właścicielskich :) Juke pojeździł u nas 8 lat i choć ...
8
komentarzy
Dodano: 2 dni temu, przez Egontar
Trochę zaległych spraw na zaległy wpis. Co prawda C5-tka hula już od 1,5 miesiąca, to z dziennikarskiego obowiązku a może z własnej wygody (coś jak pamiętnik dla coraz gorszej pamięci ;)) ...
25
komentarzy
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
ze względu na panujące warunki pogodowe w tym roku znacznie opóźni się mój start w tym sezonie
nie lubię marznąć na motorze, więc czekam aż temp będzie znośna
6
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Jak skończą chlopaki, to pokażę co wyszło, mam nadzieję, że nie budka telefoniczna
Zabrałem samochód z serwisu opla (konocar) w brzeźnie, zaprowadziłem do zakładu polecanego przez kumpla. Tam zleciłem naprawę, udzielając upoważnienia. Właściciel wystąpił do avivy o przesłanie kosztorysu naprawy, żeby sporządzić własną kalkulację/ kosztorys. Okazało się, że wycena naprawy wykonana przez opla i zatwierdzona przez avivę, nie wynosi 40 tys. tylko 21 tys.!!!!! Że 40 tys. powiedzieli mi w oplu. Więc podjadę jutro do faceta ustalić czy to prawda, bo jeżeli tak, to nie ma szkody całkowitej, nawet przyjmując zaniżoną przez avive wartość samochodu na 22600 zł.
Granda potężna!!!
Tak ubezpieczyciele walą po rogach. A w Konocarze 3 razy wprowadzili mnie w błąd. Najpierw co do szkody, że na pewno nie bédzie całkowita, potem co do samochodu zastępczego a potem co do wartości naprawy, że wycenili ją na 40 tysi.
Podaję do informacji ogólnej i ku przestrodze.
Pzdr.
Ale wiem co robić dalej i działam. Napierw do innego zakładu do wyceny szkody, potem rzeczoznawca wyceni wartość przed wypadkiem, potem pismo do avivy i albo albo, albo płacą więcej, albo sąd. Nadmieniam, iż mam kolege adwokata, ktory prowadzil juz kilka podobnych spraw.
Najgorsze jest to, ze masz dobre auto i nagle z dnia na dzien nie masz czym jezdzic i do tego chca ci oddac 2/3 jego wartości. I dlatego sie na to nie zgadzam.
Wszyscy zdrowi, potwierdzam
Pzdr wszystkich za dobre slowa.
szasz
Ps. Kupilem póki co " samochód zastępczy" którym możliwe że zostanie ze mną na dłużeej
PS. Trzeci tydzień czekasz na decyzję? Co to za ubezpieczyciel?
Ale wszyscy wyszli z tego cało , tak ?
Kurczę , gdyby nie ta podłużnica to na 100% by Ci go naprawili, życzę " pomyślnego" załatwienia sprawy