Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Saab 9-3 Anniversary
»
Koniec silnika - historia i plany
Wpis w blogu auta
Saab 9-3
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1822 razy
Data wydarzenia: 25.02.2014
Koniec silnika - historia i plany
Kategoria: awaria
ALE JAK TO?:
Udałem się saabem do Włoch na narty (było super . 1000km w jedną i tyle samo w drugą stonę. Generalnie wszystko było ok, do momentu przejazdu górskimi serpentynami - kilkadziesiąt kilometrów na dość mocno obciążonym silniku. Coś zaczęło delikatnie stukać przy 3 tys. obr. Nie było innego wyjścia jak olać temat bo co można zrobić z samochodem w jakiejś górskiej wiosce. Tak się zaczęło i dalej nie działo się już nic szczególnego. Powrót nie przysporzył żadnych niespodzianek. Oczywiście od razu zaplanowanowałem sobie wizytę u mojego mechanika w celu diagnozy. Niestety jednak nie dojechałem już do niego o własnych siłach. Dosłownie na drugi dzień po powrocie z Włoch, jadąc autostradą coś zaczęło walić, stukać, auto gasło, zapaliła się kontrolka oleju. Telefon i holowanie do warsztatu. Jakby tego było mało to jeszcze sobie najechałem na linę (tak, wiem) i wyrwało mi ze zderzaka prawy halogen... Tak na dobitkę
CO SIĘ STAŁO:
Silnik został wyciągnięty i rozebrany. W misce olejowej znaleźliśmy... panewki. Zmielone, z opiłkami - jednym słowem masakra. Wał korbowy i blok poszły do szlifierza na sprawdzenie. Okazało się, że nie ma co zbierać. Przy jednym korbowodzie na wale brakuje 1mm, a do tego cały wał bije. Biło na tyle, że blok silnika również został wybity pod panewkami głównymi. Przynajmniej głowica okazała się całkowicie sprawna...
CO ROBIĆ?:
Miałem trzy opcje:
1. Pozamiatać i zacząć szukać nowego samochodu.
2. Wymienić silnik
3. Zrobić kompletny remont.
Postanowiłem zrobić tak jak hazardzista, który nie wie kiedy odejść od stołu. Uwielbam ten samochód i przez ostatnie miesiące włożyłem w niego mnóstwo czasu, pracy i pieniędzy. Żal mi tego wkładu i postanowiłem, że pociągnę temat znacznie dalej - mimo ogromnych kosztów, które muszę teraz ponieść. Wsadzenie używanego silnika jest wg mnie najgorszą opcją bo ostatecznie dalej nie wiedziałbym na czym stoję i czy zaraz znowu nie znajdę panewek w misce.
PLAN DZIAŁANIA:
1. Wymiana bloku wraz z wałem, korbowodami i tłokami
2. Nowe pierścienie i panewki
3. Regeneracja głowicy (prowadnice, zawory, gniazda, uszczelniacze, planowanie)
4. Nowy rozrząd
5. Nowe sprzęgło
6. Renowacja pompy oleju (zestaw naprawczy)
7. Wszystkie inne duperele typu uszczelki - wiadomo.
CIEKAWOSTKA:
W związku z całą tą sytuacją mocno wszedłem w temat silników w saabach. Pogadałem z ludźmi z SaabKlubPolska, którzy chętnie doradzili i pomogli podjąć właście decyzje. Mój silnik ma oznaczenie B205 (EcoPower). Jest to kolejna i delikatniejsza wersja silnika B204 (samo Power - solidnej i wytrzymałej konstrukcji, której blok jak się dowiedziałem można ożenić z głowicą i miską olejową z B205. Tak też postanowiłem zrobić. Kupiłem już słupek z tego silnika, został rozebrany i części wylądowały u szlifierza na egzaminie. Co ciekawe silnik okazał się być w doskonałej kondycji (na oko wał i panewki wyglądają jak nowe!). Taki mariaż dwóch modeli silników gwarantować ma spokojny sen i bezproblemową jazdę. Okazuje się, że bardzo dużo saabów 9-3 jeździ w takiej konfiguracji, o czym uświadomili mnie koledzy z saabowego forum.
W miarę możliwości postaram się popstrykać trochę zdjęć z postępów prac i umieścić w dzienniku.
Mam nadzieję, że cała operacja pójdzie w miarę sprawnie i co dla mnie najważeniejsze - po prawidłowym dotarciu silnika pozwoli cieszyć się nim przez dłuuuugi czas. Trzymajcie kciuki!
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Zgadza się, najważniejsze jest zalecenie producenta i to czy silnik jest zaprojektowany pod taki olej. Rzadko które auto cywilne jest projektowane na 10w60, z tego co wiem, to tylko BMW z serii M.
Ps. siedze jeszcze w Aso i nudzi mi sie
Problem z Mobilem mógł być taki, że był on zaniedbany przez poprzedniego właściciela, czyli nie zmieniony na czas. Jednak wg mnie lepkość 10w40 jest znacznie lepsza niż 10w60. Po prostu 10w60 jest zbyt gruby by odpowiednio chłodzić silnik.
Jak będziesz miał zalewać "nowy" silnik, to poszperaj na forum Saaba (pewnie gdzieś w necie jest, ale nie na Autocentrum) co użytkownicy zalecają do tego modelu. Zazwyczaj wątki olejowe są na każdym większym forum danej marki aut.
Właśnie obawiam się, że ten olej mógł być za ciężki. Miał za dużą lepkość by bezproblemowo przechodzić przez wąziutkie kanaliki magistrali olejowej i stąd te problemy z przegrzewaniem. Nie twierdzę na 100% że to wina tego oleju, ale jest to prawdopodobne. Kupiłeś go ze sprawdzonego źródła? Castrol jest najczęściej podrabianą marką olejową, poza tym nawet oryginał z polskiego rynku nie grzeszy jakością.
Miaem kiedyś podobną historię, stuki, puki i korba wyszła bokiem
http://www.autocentrum.pl/awc/dzienniki-pokladowe/alfa-romeo-156/strzelila-mi-polos-w-italii-mini-realacja-z-wycieczki-21989/
Jeśli chodzi o podstawowe koszty to sprawa wygląda tak, że już kupiłem słupek silnika za 1800zł. Regeneracja głowicy ok 800zł, sprzęgło 1200zł,kompletny rozrząd też 1200, robocizna jakieś 2500. Do tego dochodzi jeszcze trochę innych drobniejszych części typu zestaw naprawczy pompy oleju 200zł, panewki główne i korbowodowe 400zł, pierścienie 300zł.
Generalnie robi się z tego drugi samochód...
Pozdrawiam