Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Saab 9-3 Anniversary » Koniec silnika - historia i plany







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Saab 9-3
  • przebieg 275 000 km
  • rocznik 2002
  • kupione używane w 2013
  • silnik 2.0 i T SE
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1822 razy
Data wydarzenia: 25.02.2014
Koniec silnika - historia i plany
Kategoria: awaria
Od 2 tygodni nie mam auta. Tzn. mam, ale u mechanika. Stoi sobie bez silnika i czeka na nowe życie. Stare się rozleciało...

ALE JAK TO?:
Udałem się saabem do Włoch na narty (było super :). 1000km w jedną i tyle samo w drugą stonę. Generalnie wszystko było ok, do momentu przejazdu górskimi serpentynami - kilkadziesiąt kilometrów na dość mocno obciążonym silniku. Coś zaczęło delikatnie stukać przy 3 tys. obr. Nie było innego wyjścia jak olać temat bo co można zrobić z samochodem w jakiejś górskiej wiosce. Tak się zaczęło i dalej nie działo się już nic szczególnego. Powrót nie przysporzył żadnych niespodzianek. Oczywiście od razu zaplanowanowałem sobie wizytę u mojego mechanika w celu diagnozy. Niestety jednak nie dojechałem już do niego o własnych siłach. Dosłownie na drugi dzień po powrocie z Włoch, jadąc autostradą coś zaczęło walić, stukać, auto gasło, zapaliła się kontrolka oleju. Telefon i holowanie do warsztatu. Jakby tego było mało to jeszcze sobie najechałem na linę (tak, wiem) i wyrwało mi ze zderzaka prawy halogen... Tak na dobitkę :)

CO SIĘ STAŁO:
Silnik został wyciągnięty i rozebrany. W misce olejowej znaleźliśmy... panewki. Zmielone, z opiłkami - jednym słowem masakra. Wał korbowy i blok poszły do szlifierza na sprawdzenie. Okazało się, że nie ma co zbierać. Przy jednym korbowodzie na wale brakuje 1mm, a do tego cały wał bije. Biło na tyle, że blok silnika również został wybity pod panewkami głównymi. Przynajmniej głowica okazała się całkowicie sprawna...

CO ROBIĆ?:
Miałem trzy opcje:
1. Pozamiatać i zacząć szukać nowego samochodu.
2. Wymienić silnik
3. Zrobić kompletny remont.

Postanowiłem zrobić tak jak hazardzista, który nie wie kiedy odejść od stołu. Uwielbam ten samochód i przez ostatnie miesiące włożyłem w niego mnóstwo czasu, pracy i pieniędzy. Żal mi tego wkładu i postanowiłem, że pociągnę temat znacznie dalej - mimo ogromnych kosztów, które muszę teraz ponieść. Wsadzenie używanego silnika jest wg mnie najgorszą opcją bo ostatecznie dalej nie wiedziałbym na czym stoję i czy zaraz znowu nie znajdę panewek w misce.

PLAN DZIAŁANIA:
1. Wymiana bloku wraz z wałem, korbowodami i tłokami
2. Nowe pierścienie i panewki
3. Regeneracja głowicy (prowadnice, zawory, gniazda, uszczelniacze, planowanie)
4. Nowy rozrząd
5. Nowe sprzęgło
6. Renowacja pompy oleju (zestaw naprawczy)
7. Wszystkie inne duperele typu uszczelki - wiadomo.

CIEKAWOSTKA:
W związku z całą tą sytuacją mocno wszedłem w temat silników w saabach. Pogadałem z ludźmi z SaabKlubPolska, którzy chętnie doradzili i pomogli podjąć właście decyzje. Mój silnik ma oznaczenie B205 (EcoPower). Jest to kolejna i delikatniejsza wersja silnika B204 (samo Power - solidnej i wytrzymałej konstrukcji, której blok jak się dowiedziałem można ożenić z głowicą i miską olejową z B205. Tak też postanowiłem zrobić. Kupiłem już słupek z tego silnika, został rozebrany i części wylądowały u szlifierza na egzaminie. Co ciekawe silnik okazał się być w doskonałej kondycji (na oko wał i panewki wyglądają jak nowe!). Taki mariaż dwóch modeli silników gwarantować ma spokojny sen i bezproblemową jazdę. Okazuje się, że bardzo dużo saabów 9-3 jeździ w takiej konfiguracji, o czym uświadomili mnie koledzy z saabowego forum.

W miarę możliwości postaram się popstrykać trochę zdjęć z postępów prac i umieścić w dzienniku.

Mam nadzieję, że cała operacja pójdzie w miarę sprawnie i co dla mnie najważeniejsze - po prawidłowym dotarciu silnika pozwoli cieszyć się nim przez dłuuuugi czas. Trzymajcie kciuki!
Dodano: 10 lat temu
Do ojciecmajster:
Zgadza się, najważniejsze jest zalecenie producenta i to czy silnik jest zaprojektowany pod taki olej. Rzadko które auto cywilne jest projektowane na 10w60, z tego co wiem, to tylko BMW z serii M.
Dodano: 10 lat temu
Do -Marek-: Przede wszystkim powinien sprawdzic co zaleca producent, normy lepkosciowe i jakosciowe. Co do 10W60 _ kolega pisal ze auto mu sie zagotowalo podczas pokonywania gorskich setpentyn. Mysle ze olej nie byl przyczyna usterki. W wysokiej temperaturze olej jest bardzo plynny i powinien zapewnic lepsza ochrone silnika niz oleje o nizdzej lepkosci. Ja bym przyczyny poszukal przy ukladzie chlodzenia.

Ps. siedze jeszcze w Aso i nudzi mi sie :)
Dodano: 10 lat temu
Do Saabowicz:
Problem z Mobilem mógł być taki, że był on zaniedbany przez poprzedniego właściciela, czyli nie zmieniony na czas. Jednak wg mnie lepkość 10w40 jest znacznie lepsza niż 10w60. Po prostu 10w60 jest zbyt gruby by odpowiednio chłodzić silnik.

Jak będziesz miał zalewać "nowy" silnik, to poszperaj na forum Saaba (pewnie gdzieś w necie jest, ale nie na Autocentrum) co użytkownicy zalecają do tego modelu. Zazwyczaj wątki olejowe są na każdym większym forum danej marki aut.
Dodano: 10 lat temu
Do -Marek-: Za ciężki to rozumiem, że mógł być ten mobil. Pewnie tak. Co do Castrola to kupuję w lokalnym, sprawdzonym sklepie, który oleje bierze od oficjalnego dystrybutora. Choć oczywiście nigdy nie wiadomo.
Dodano: 10 lat temu
Do Saabowicz:
Właśnie obawiam się, że ten olej mógł być za ciężki. Miał za dużą lepkość by bezproblemowo przechodzić przez wąziutkie kanaliki magistrali olejowej i stąd te problemy z przegrzewaniem. Nie twierdzę na 100% że to wina tego oleju, ale jest to prawdopodobne. Kupiłeś go ze sprawdzonego źródła? Castrol jest najczęściej podrabianą marką olejową, poza tym nawet oryginał z polskiego rynku nie grzeszy jakością.
Dodano: 10 lat temu
Do -Marek-: Zanim go kupiłem jeździł na mobilu 10W40. Zauważyłem, że ten olej źle sobie radził, przegrzewał się i wymieniłem na castrol edge 10w60. Po kilkuset kilometrach wyczyściłem miskę olejową i zalałem raz jeszcze świeżym olejem bo miałem obawy, że taka zmiana wypłucze mi trochę syfu. Wówczas nie widziałem nic niepokojącego na wale (na oko panewki wyglądały ok.).
Dodano: 10 lat temu
Jaki olej miałeś, jeśli można wiedzieć (marka, lepkość)?
Dodano: 10 lat temu
Skoro uwielbiasz to autko i wiążesz z nim dłuższe plany to pewnie że gra jest warta świeczki
Miaem kiedyś podobną historię, stuki, puki i korba wyszła bokiem ;(
Dodano: 10 lat temu
Do Saabowicz: Za ściągnięcie Alby z Włoch krzyknęli mi ok. 3000 PLN, a na miejscu za naprawę zapłaciłem około 1000 Euro. Tu są szczegóły:

http://www.autocentrum.pl/awc/dzienniki-pokladowe/alfa-romeo-156/strzelila-mi-polos-w-italii-mini-realacja-z-wycieczki-21989/
Dodano: 10 lat temu
Do RAKUS1: Mały wypadek przy pracy. :P
Dodano: 10 lat temu
Miałem ogromne szczęście - to prawda. W innym razie albo zostawia się auto za granicą (nie wiem tylko jak wtedy wygląda sprawa od strony prawnej) albo wypożycza się lawetę (wypożycza, nie wzywa). Koszt niewielki jeśli ma się kogoś kto gotów jest zrobić sobie wycieczkę :)

Jeśli chodzi o podstawowe koszty to sprawa wygląda tak, że już kupiłem słupek silnika za 1800zł. Regeneracja głowicy ok 800zł, sprzęgło 1200zł,kompletny rozrząd też 1200, robocizna jakieś 2500. Do tego dochodzi jeszcze trochę innych drobniejszych części typu zestaw naprawczy pompy oleju 200zł, panewki główne i korbowodowe 400zł, pierścienie 300zł.

Generalnie robi się z tego drugi samochód...
Dodano: 10 lat temu
Do giernal: hmmm ja ?? Chodziło Tobie o Kolegę ;)
Dodano: 10 lat temu
Do RAKUS1: Miałeś szczęście w nieszczęściu. Pomyśl co by było, gdybyś nie dotarł do Polski. ;)
Dodano: 10 lat temu
Powodzenia ! I daj znać ile wyniosły koszty całościowe naprawy ;)
Dodano: 10 lat temu
Odważnie
Dodano: 10 lat temu
Powodzenia, najważniejsze ze dowiózł z wakacji do domu,

Pozdrawiam
Dodano: 10 lat temu
Powodzenia! Zdecydowanie wybrałeś wariant porządnego załatwienia sprawy - jednakże koszty będą niemałe - wiem coś o tym
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl