Wpis w blogu auta
Opel Astra
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1197 razy
Data wydarzenia: 19.01.2013
KONIEC ŻYCIA... ASTERKI
Kategoria: wypadek
Kierowcą byłą ONA... Wracała z pracy i wpadła w poślizg (sobota 19.01. ok. 19:00), zaliczyła rów + dachowanie.
Żyje, sama wyczołgała się z samochodu przez rozbitą szybę od strony kierowcy. Po wizycie w szpitalu została wypisana do domu, ale wróciła w niedzielę i została na obserwacji 3 dni, ma tylko kołnierz ortopedyczny i urażoną "dumę".
Ponad trzy godziny szarpaliśmy się z Asterką żeby ją z tego rowu wydostać.
Poniżej link do galerii zdjęć, tego co zostało z mojej Asterki:
http://www.aukcjoner.pl/gallery/012076084-.html#I1
Najnowsze blogi
Dodano: 2 godziny temu, przez Egontar
Trochę zaległych spraw na zaległy wpis. Co prawda C5-tka hula już od 1,5 miesiąca, to z dziennikarskiego obowiązku a może z własnej wygody (coś jak pamiętnik dla coraz gorszej pamięci ;)) ...
Dodano: 20 godzin temu, przez darek-k
ze względu na panujące warunki pogodowe w tym roku znacznie opóźni się mój start w tym sezonie
nie lubię marznąć na motorze, więc czekam aż temp będzie znośna
1
komentarz
Dodano: 5 dni temu, przez humvee5
"Jeśli samochody cię użądliły i ta opuchlizna nie schodzi, to nic z tym nie zrobisz". To wyjaśnia, czemu dziennie na spędzamy na aWc średnio kilka minut, by podpatrzeć użądlenia u innych, ...
19
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Wiesz idioci tego nie projektują i jak nie ma potrzeby to nie strzelają...
A co do 30 km/h jakoś ciężko mi w to uwierzyć. Ja w Toyce miałem takie dziwne uszkodzenie licznika, że przez jakiś czas niezależnie od prędkości z jaką jechałem licznik pokazywał max 70 km/h...
Mało tego, jak uderzyła w rów to fiknęła koziołka i co najdziwniejsze d*pa przeleciała jej nad głową. Rów ma jakieś 2m głębokości.
Twierdzi, że jechała około 30 km/h. Nawet poduszki nie wystrzeliły.
Życze zdrowia dla kierującej i żeby nie miała żadnych objekcji jeździć.
Auta szkoda, znaczy w Polsce bardziej bo to kasa, w rozwiniętych krajach to bardziej"przedmiot" w biednej Polsce jeszcze długo "obiekt pożądania" coś na co się zbiera kasę długo, cos drogiego itp.
Dlatego auta szkoda
A i jakoś to 90 stopni mi się nie zgadza, bo to chyba o 180 powinno być. Ale ja z matematyki orłem nigdy nie byłem...
P.S. Jaką przyszłość planujesz dla Asterki?
Dużo zdrowia!