Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Opel Astra Asterka » KONIEC ŻYCIA... ASTERKI







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Opel Astra
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1163 razy
Data wydarzenia: 19.01.2013
KONIEC ŻYCIA... ASTERKI
Kategoria: wypadek
NOWE ŻYCIE... OD LOSU...

Kierowcą byłą ONA... Wracała z pracy i wpadła w poślizg (sobota 19.01. ok. 19:00), zaliczyła rów + dachowanie.
Żyje, sama wyczołgała się z samochodu przez rozbitą szybę od strony kierowcy. Po wizycie w szpitalu została wypisana do domu, ale wróciła w niedzielę i została na obserwacji 3 dni, ma tylko kołnierz ortopedyczny i urażoną "dumę".

Ponad trzy godziny szarpaliśmy się z Asterką żeby ją z tego rowu wydostać.

Poniżej link do galerii zdjęć, tego co zostało z mojej Asterki:
http://www.aukcjoner.pl/gallery/012076084-.html#I1
Ostatnia aktualizacja: 24.01.2013 18:00:48
Dodano: 12 lat temu
Szkoda auta, ale tak jak piszą koledzy, najważniejsze że samochód był bezpieczny i nic poważniejszego nie stało się kierowcy. Zmusza to jednak do refleksji, znajomy ma identyczne auto... czasem lepiej wolniej ale dotrzeć bezpiecznie do celu. Pozdrawiam.
Dodano: 12 lat temu
Tak jak koledzy niżej piszą, na 30/40 km/h to wcale nie wygląda. Dobrze, że nic się nie stało, samochód rzecz nabyta.
Dodano: 12 lat temu
Do thinkpadder: A napisz mi po co miały poduszki strzelać??
Wiesz idioci tego nie projektują i jak nie ma potrzeby to nie strzelają...
Dodano: 12 lat temu
Gratuluje wyróżnienia. Ja wiem, że nie zrekompensuje to straty auta, no ale skoro tak się już stało, to choć troszkę na otarcie łez
Dodano: 12 lat temu
Kit z samochodem, na allegro od metra takich. Dobrze, że Kobita bardziej nie ucierpiała. A duma? Czasem trzeba ją schować. Nauka nie pójdze w las.
Dodano: 12 lat temu
Do lysy1233: Ja byłem z mamtmy wróblem, ale na to samo mi wygląda.
Dodano: 12 lat temu
Całe szczęście że Żona cała;) Samochód to jednak rzecz nabyta chodz bliskia naszemu sercu to tylko maszyna...
Dodano: 12 lat temu
Nie mogę się powstrzymać - dobrze, że nie stała, bo uszkodzenia mogłyby być jeszcze większe! Poduchy nie wystrzeliły boś rozbitka kupił...
Dodano: 12 lat temu
Do bootlagers: Też bym się przy trzydziestu km/h upierał gdyby mnie to spotkało. Powiem tyle: jak dla mnie to wygląda na 30+40 km/h. Śnieg dość dobrze amortyzuje, a uszkodzenia spore więc w 30km/h nie chce mi się wierzyć. Przy trzydziestu to by były rysy, małe wgniecenia i połamane plastiki najwyżej. Ale najważniejsze żeby cała i zdrowa była, a auto rzecz nabyta, dziś to jutro inne. Jest AC?
Dodano: 12 lat temu
Szybkiego powrotu do zdrowia życzę.
Dodano: 12 lat temu
Biedne autko, szczęście w nieszczęściu, że kobitce kierowcy nic się nie stało, ale jak patrzę jak leży na dachu, to chce mi się troszkę śmiać, bo wygląda jak moja kocica wylegująca się na kanapie
Dodano: 12 lat temu
wiem co to za ból - już 2 dachowania miałem w życiu
Dodano: 12 lat temu
dobrze, że się nic poważnego nie stało. Może wyślij ją na jakiś kurs jazdy zimowej za jakiś czas i zobacz co potrafi. Zdrowia.
Dodano: 12 lat temu
auto rzecz nabyta. Wiadomo że szkoda, ale... Najważniejsze że nic poważnego się kierującej nie stało!
Dodano: 12 lat temu
Do bootlagers: Z tymi stopniami myślałem, że chodziło o pozycję na dachu... [guru]
A co do 30 km/h jakoś ciężko mi w to uwierzyć. Ja w Toyce miałem takie dziwne uszkodzenie licznika, że przez jakiś czas niezależnie od prędkości z jaką jechałem licznik pokazywał max 70 km/h...
Dodano: 12 lat temu
Do lysy1233: Napisałem o 90 stopni, bo już ją przygotowaliśmy do postawienia na koła. Pierwotnie przód auta był skierowany w stronę chłopaków i obrócony o jakieś 20 stopni w prawo.
Mało tego, jak uderzyła w rów to fiknęła koziołka i co najdziwniejsze d*pa przeleciała jej nad głową. Rów ma jakieś 2m głębokości.
Twierdzi, że jechała około 30 km/h. Nawet poduszki nie wystrzeliły.
Dodano: 12 lat temu
Do giernal: Naprawa jest nieopłacalna. W grę wchodzi tylko sprzedaż, ale w całości. Ale tym zajmę się później, najważniejsza teraz jest moja Pani.
Dodano: 12 lat temu
Przykre doświadczenie, oby nikogo z nas nie spotkało.
Życze zdrowia dla kierującej i żeby nie miała żadnych objekcji jeździć.
Auta szkoda, znaczy w Polsce bardziej bo to kasa, w rozwiniętych krajach to bardziej"przedmiot" w biednej Polsce jeszcze długo "obiekt pożądania" coś na co się zbiera kasę długo, cos drogiego itp.
Dlatego auta szkoda
Dodano: 12 lat temu
To się chyba nazywa-niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze...
A i jakoś to 90 stopni mi się nie zgadza, bo to chyba o 180 powinno być. Ale ja z matematyki orłem nigdy nie byłem...
Dodano: 12 lat temu
Szkoda auta, ale najważniejsze, że człowiek cały.

P.S. Jaką przyszłość planujesz dla Asterki?
Dodano: 12 lat temu
teraz jakieś konkrety, szkoda asterki, ale najażniejsze zdrowie:) szybkie powrotu życzę
Dodano: 12 lat temu
życzę powrotu zdrowia
Dodano: 12 lat temu
Szkoda Asterki, ale najważniejsze że kierowca wyszedł prawie bez szwanku, dużo zdrówka życzę.
Dodano: 12 lat temu
Masakra. Szybkiego powrotu do zdrowia!
Dodano: 12 lat temu
Dobra Astra, wziela obrazenia na siebie. Szybkiego powrotu do zdrowia Twojej Pani zycze.
Dodano: 12 lat temu
Grunt, że kierowca cały. Auto się kupi nowe...

Dużo zdrowia!
Dodano: 12 lat temu
ostatnie foty - masakra, niech ta twoja połówka szybko wraca do zdrowia, pozdr
Dodano: 12 lat temu
Ważne że w sumie nic poważnego się nie stało! Samochód to tylko kupa blachy.
Dodano: 12 lat temu
Do babciaela: Dziękuję. Jutro odbieram ją ze szpitala, miejmy nadzieję, że wszystko będzie OK.
Dodano: 12 lat temu
Nie lekceważ tego "tylko" kołnierza ortopedycznego. Odległe skutki mogą zaskoczyć. Oby nie! Zdrowia życzę.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl