Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Seat Cordoba 4,2 l/100km » Korozja nadkoli







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Seat Cordoba
  • przebieg 171 700 km
  • rocznik 1997
  • kupione używane w 2009
  • silnik 1.9 TDI
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 4599 razy
Data wydarzenia: 21.02.2010
Korozja nadkoli
Kategoria: obserwacja
Dziś mnie natknęło, żeby obejrzeć samochód z każdej strony i spotkała mnie nie miła niespodzianka. Pojawiła się rdza w nadkolach z tyłu w lewym jak i prawym. Kolejne zmartwienie na głowie i pytanie jakie będą koszty naprawy.
Ostatnia aktualizacja: 21.02.2010 21:25:32
Dodano: 14 lat temu
Może i długo ta rdza tam była, ale nie zwracałem nigdy uwagi na nadkola, aż do dziś gdy ruda uderzyła mnie w oczy.
Dodano: 14 lat temu
wydaje mi się że to nie wyskoczyło tak nagle... tylko już dłużej go 'zjadało'
jak maniekkm napisał, zgadzam się z nim... sam dokonuje napraw po zimowych dokładnie takim samym sposobem
Dodano: 14 lat temu
tak jak pisałem na czacie. u takiego lakiernika co w domu robi po godzinach pewnie z 400-500zł
Dodano: 14 lat temu
Do maniekkm: Dzięki za informacje co i jak 1000 to masakra :( Jutro dzwonie do znajomego mechanika i zobaczę ile będzie wołać za doprowadzenie tego do porządku.
Dodano: 14 lat temu
przy tak leciwym aucie to normalka. wiesz ja miałem w gorszym stanie w polowce z 97 roku. Nie posiadam zdolności lakierniczych ale podjołem się są naprawy i powiem ci że zajeło mi to trzy dni. w pierwszy oczyściłem z rdzy i nałożyłem podkład antykorozyjnym nie pamiętam jak się nazywał ale buteleczka jakieś 75 ml kosztowała 40 zł. wyschło to na to nałożyłem najlepszy podkład jaki znam minie czerwona(hameraid to lipa i nie umywa sie przy tym) zostawiłem w ciepłym garażu u teścia na noc (dodatkowo wszystko robiłem w lecie) na drugi dzień szpachla i szlifowanie na mokro 1200 a później 2000-czka. Wieczorem nałozyłem pierwsza warstwę lakieru później drugą . na trzeci dzień z rana trzecia warstwa . jak wyschło szlifowanie na mokro papierem 2500 później bezbarwny i wyszło rewelacyjnie. oczywiście ja widziałem ale ogólnie nikt na pierwszy rzut oka nie widział. Jak sprzedawałem go pół roku później gośc nie widział tego ale sam mu pokazałem żeby później nie było żadnego ale. Myślę że jesteś w stanie sam to zrobić zwłaszcza że nie wyszło na boki. a u lakiernika z 1000 będziesz musiał dać. Acha ja mam w zwyczaju zawsze po zimie i na zimę konserwować auto bitumexem. Tam gdzie ci złapało też zabezpieczyłem.
Dodano: 14 lat temu
ale to juz chyba od dawna tam jest . mysle ze dwie strony to bedzie kolo 1000zl .
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl