Wpis w blogu auta
Volkswagen Crafter
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1598 razy
Data wydarzenia: 28.02.2013
Kosmetyka
Kategoria: inne
Po zakupie Craftera widoczne były na całym aucie refleksy jakby po polerce mechanicznej. Po kazdym myciu i przyjżeniu się Crafterowi coraz bardziej mnie te defekty denerwowały.
Jako że dzisiaj miałem wolny dzień wziąłem się za robotę Glinka i wosk od kolegi autre2003 Exhibition. Po samym glinkowaniu już refleksy nie były widoczne z którym i zeszło ponad 2 godziny
Następna faza to woskowanie dotąd używałem wosku od Meguiars'a ale jako że leży na półce już prawie pół roku wosk od kolegi autre2003 postanowiłem spróbować ten specyfik. I się nie zawiodłem
Woskowanie zajeło mi dokładnie 1,5h efekt po woskowaniu zadowalający. Zadowalający to mało powiedziane...
Po tej próbie na Mega już nie przejdę...
Rano auto zarejestrowałem z lekką przygodą. Płacąc OC które było ważne do 5 Marca w ubezpieczalni dowiedziałem się że na kwicie ostatnie 4 cyfry VIN-u są poprzestawiane Więc musiałem dzisiaj już zapłacić za pół roku samo OC 305zł.
Również podczas dzisiejszych prac nakleiłem napis crafter na tylne skrzydło które leży już jakieś 2 tyg. i kosztowało mnie 60zł+przesyłka.
Oczywiście nie obyło się bez męki z naklejką rejestracyjną w szybie. Mając w pogotowiu rozpuszczalnik i mały nożyk naklejka odpuściła.
Dodatkowo zaczerniłem listwy boczne grill i zderzaki specyfikiem za 14zł od K2. Kokpit i boczki drzwi zrobiłem również chemią od kolegi autre2003 Cocpit tak sie zwał.
Opon nie ruszałem a i auto jutro będzie brudne ale głównie rozchodziło mi sie o konserwacja niż o utrzymanie połysku co teraz jest nie wykonalne.
Również w poniedziałek dotrą do mnie oryginalne chlapacze jak i lampka Stop dachowa.
-Chlapacze 260zł
-Lampka 180zł
-Przysyłka gratis
To tyle autem zrobiłem jak dotąd 1100km i wszystko jak narazie OK.
Jedynie mam do was pytanko co reflektorów przednich. Są one plastikowe i trochę zmatowiałe od kamieni i innych zanieczyszcze. W T4 przy 300kkm szklane są w dużo lepszym stanie... Glinka ani wosk nie pomógł ale kiedyś czytałem że można plastikowe lampy wypolerować.
I tutaj kieruję do was pytanie jak to zrobić? czy to jest bezpieczne? i czy może macie jakieś fotorelacje znajomych coś w tym stylu abym mógł trochę sie doedukować na wiosnę?
Za odpowiedzi z góry dziękuję
Poniżej zamieszczam kilka fotek w trakcie pracy jak i na zakończenie.
Pozdrawiam
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Dbam o auta więc takie refleksy są nie dopuszczalne...
Sam złapałem i będę łapał mam swoje specyfiki i wiem co mam na aucie. Do tego jak mam wolny dzień(których mało) na nie usiedzę muszę coś robić. Tym razem Crafter skorzystał myślę że w następnym tygodniu zrobię to samo z T4 po zimie jest w fatalnym stanie...
Ale zadowolenie jest gdy robi eis co najmniej 1-2 razy w roku samemu.
No i jest taniej bo polerka u fachowca to koszt około 150-250 zł a samodzielna praca to co innego.
No i poza tym z tego co mi się wydaje to polerka mechaniczna najlepiej sprawdza się przy zniszczonych lakierach, przy zadbanych takich jak większość z nas ma to wystarczy lekka polerka ręczna.
Ja osobiście jak bym już wydał na polerkę to bym położył na auto powłokę kwarcową albo PTFE + żywice, jak się zdecyduję czy zostanę jeszcze trochę przy kijance to pewnie skuszę się na coś takiego.
Wosk jest angielski firmy Concept i kosztuje obecnie 43 zł za 750 ml z opryskiwaczem lub za 1L bez opryskiwacza, choć ceny się nieco zmieniają w zależności po jakim kursie akurat kupi importer.
Teraz kolej na T4 po zimie jest w opłakanym stanie...
Ultimate Compound Meg'a jest słabe jak na ręczne polerowanie ale użyte dwukrotnie jakiś efekt daje.
Mechanicznie boje się o przepalenie lakieru i zepsucie efektu plus problemy.
Jak sie nie ma doświadczenie, nie umie lepiej nie próbować.
Chyba że jakaś stara maska do ćwiczeń, hehe i polerka
Wilgoć podczas woskowania dawała o sobie znać ale tragedi nie było jakieś 8 stopni.
Dokładnego detailingu nie przeprowadzam. Ten wosk od Mega był polerująco-woskujący ten od autre wosk/ nabłyszczacz.
Trochę się pospieszyłem z tym woskowaniem ale chciałem doprowadzić go częściowo do ładu. Wiosną/Latem powtórzę to i może powiększę o usuwanie mikro rysek bo trochę ich jest.
Ten Exhibition z tego co wiem Polski on nie jest chyba Angielski cena podobna jak do Mega...
- kolega poleruje auto gdy na dworze jest zimno i wilgotno. Zalecana temperatura do takich prac to powyżej 15 stopni
- po glinkowaniu pisałeś że od razu woskowanie, najpierw chyba polerowanie i usuwanie micro rysek? Chyba że preparat polerująco-woskujący
- co do polerowani lamp z tego co na AwC wyczytałem trzeba polakierować lakierem bezbarwnym bo szybko zmatowieją
A ten świetny specyfik na lakier to Exhibition, co to jest i za ile skoro konkuruje z Meguairsem ?