Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy -Marek-
»
Kto smaruje ten jedzie, czyli trochę o olejach.
Wpis w blogu użytkownika
-Marek-
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 6367 razy
Data wydarzenia: 20.03.2013
Kto smaruje ten jedzie, czyli trochę o olejach.
Kategoria: inne
Bazy i rodzaje olejów
Amerykański Instytut Nafty (American Petroleum Institute — API) wprowadził podział baz, z jakich produkowane są oleje, na 5 grup:
Grupa I — produkty destylacji ropy naftowej (obecnie już praktycznie nie stosowane poza specjalnymi olejami dla starych silników);
Grupa II — destylaty ropy naftowej poddane uszlachetnianiu (czasami wyróżnia się Grupę II+ oznaczającą produkty z grupy II o podwyższonej jakości);
Grupa III — destylaty ropy naftowej poddane rozbudowanemu uszlachetnianiu na czele z kilkakrotnym krakingiem w obecności wodoru (czasami wyróżnia się Grupę III+ oznaczającą produkty z grupy III o podwyższonej jakości);
Grupa IV — krótkołańcuchowe poliolefiny (ang. polyalphaolefins — PAO) otrzymywane drogą syntezy chemicznej;
Grupa V — pozostałe bazy olejowe otrzymywane drogą syntezy chemicznej; najczęściej stosowane są oleje poliestrowe (ang. polyoester — POE).
Oleje złożone z baz należących do grupy I i II (z ewentualnym niewielkim dodatkiem innych baz) nazywane są olejami mineralnymi.
Oleje złożone z baz należących do grupy I i II oraz baz grup wyższych w określonej ilości nazywane są olejami półsyntetycznymi. O zaliczeniu oleju do półsyntetyków decyduje minimalna zawartość baz grup III, IV i V w bazie oleju (baz dodatków) zależna od norm obowiązujących w danym kraju — zazwyczaj jest to 25% lub 30%; oznacza to, że jest możliwa sytuacja, że olej zawierający w swej bazie 74% grupy II i 26% grupy III w jednym kraju zostanie zaliczony do półsyntetycznych (min. 25%), a w innych do mineralnych (min. 30%).
Oleje syntetyczne to oleje zawierające bazy grupy III, IV i V. W niektórych krajach (Niemcy i Japonia) oleje syntetyczne mogą zawierać tylko bazy z grup IV i V, a oleje zawierające także bazy grupy III muszą być nazywane olejami w technologii syntetycznej (lub podobnie). W innych krajach natomiast wszystko zależy od polityki konkretnego producenta, jak będzie nazywał swoje produkty (tzn. czy będzie rozróżniał oleje z bazami grupy III od tych z bazami grupy IV i V). Oleje zawierające same bazy grupy IV albo V są dostępne tylko do celów specjalnych. Zazwyczaj stosuje się mieszaniny z przewagą jednej lub drugiej grupy (grupa IV jest trwalsza, a grupa V lepiej rozpuszcza dodatki).
Tutaj pozwolę sobie na dodanie zdjęcia na dowód jak firmy olejowe robią klientów w bambuko:
Zdjęcie na dole
Dokładnie te same oleje. Jeden z Niemiec, a drugi nie. Jak widać Niemieckie prawo stoi bardziej po stronie konsumenta i nie pozwala na określanie mianem FULL SYNTETYKA oleju, który nim, tak do końca nie jest.
Klasyfikacje olejów
Aby umożliwić porównywanie między sobą różnych olejów silnikowych, zostały opracowane systemy ich klasyfikacji. Klasyfikacje ulegają ciągłym modyfikacjom, wraz z pojawianiem się nowych rozwiązań w budowie silników oraz nowych technologii.
Można wyróżnić następujące klasyfikacje:
Klasyfikacje lepkościowe dla olejów silnikowych
Klasyfikacja SAE (Society of Automotive Engineers)
Klasyfikacje jakościowe dla olejów silnikowych
klasyfikacja według ACEA – klasyfikacja europejska
klasyfikacja według API – cywilna klasyfikacja amerykańska
klasyfikacja według ILSAC - klasyfikacja Międzynarodowego Komitetu Standardów i Aprobat Środków Smarnych
klasyfikacje według producentów silników, np. Mercedes-Benz (MB), Volkswagen (VW), Volvo, MAN, Ford, Japanese Automotive Standards Organization (JASO) itp.
Klasyfikacja lepkościowa olejów silnikowych
Na opakowaniu każdego oleju silnikowego można znaleźć oznaczenie lepkości według SAE (Society of Automotive Engineers). Klasyfikacja SAE dzieli oleje na podstawie parametrów użytkowych. SAE wyróżnia 11 klas lepkości:
6 klas zimowych oznaczonych liczbą i literą W: 0W, 5W, 10W, 15W, 20W, 25W
5 klas letnich: 20, 30, 40, 50, 60
Klasy zimowe ustalone są według następujących czynników:
maksymalna lepkość, jaką osiągnąć może olej w danej ujemnej temperaturze
graniczna temperatura pompowalności
minimalna lepkość w temperaturze 100 °C
Klasy letnie natomiast wg:
minimalna lepkość w temperaturze 100 °C
maksymalna lepkość w temperaturze 100 °C
minimalna lepkość w temperaturze 150 °C i obciążeniu ścinającym równym 106 1/s (HTHS)
W przypadku olejów całorocznych muszą być spełnione kryteria dotyczące części letniej i zimowej. Symbole liczbowe nie mają żadnego związku z lepkością oleju.
Klasyfikacja jakościowa olejów silnikowych według Amerykańskiego Instytutu Nafty (API)
Klasyfikacja ta wyróżnia normy olejów dla silników benzynowych oznaczane literą „S” i silników Diesla oznaczane literą „C”. Po literze oznaczającej typ silnika umieszczana jest druga litera oznaczająca normę właściwą (im dalsza litera alfabetu tym norma wyższa i nowsza), a w przypadku silników dieslowskich dodatkowo umieszczana jest cyfra oznaczająca podnormę. Najnowsze obowiązujące obecnie normy to SN i CJ-4.
Między normami API istnieje ograniczona kompatybilność. Zastosowanie oleju o normie niższej niż ta, do jakiej zaprojektowany został silnik, jak np. oleju SM lub SL w silniku zaprojektowanym do SN, może prowadzić do jego (silnika) przedwczesnego zużycia a nawet uszkodzenia. Natomiast można stosować olej o normie wyższej do silników zaprojektowanych do najbliższych niższych norm (np. SN w silniku do SM i SL). W przypadku jednak stosowania np. oleju SN w silniku zaprojektowanym do SA, też może dojść do uszkodzenia silnika — dlatego też nadal produkowane są oleje spełniające starsze normy do użytku w starszych silnikach.
Producent oleju na podstawie parametrów produktu i norm, podaje na opakowaniu, jaką normę API spełnia dany olej. Ponadto możliwe jest przedstawienie oleju do przebadania przez API — oleje takie posiadają na opakowaniu znak z powodu kształtu zwany obwarzankiem zawierający informację o normie API i lepkości SAE.
Klasyfikacja jakościowa olejów silnikowych według Międzynarodowego Komitetu Standardów i Aprobat Środków Smarnych (International Lubricant Standardization and Approval Committee — ILSAC)
Klasyfikacja ta wywodzi się z klasyfikacji API. Normy ILSAC dla olejów silnikowych oznaczane są literami „GF” i cyframi oznaczającymi kolejną normę. Obecnie obowiązuje norma GF-5. Oleje spełniające tę normę muszą spełniać wszystkie wymogi normy API SN oraz dodatkowe wymogi normy GF-5 (podobna zależność istniała pomiędzy normami SM i GF-4 oraz SL i GF-3). Kompatybilność pomiędzy normami ILSAC jest taka, jak pomiędzy normami API.
Producent oleju na podstawie parametrów produktu i norm, podaje na opakowaniu, jaką normę ILSAC spełnia dany olej (jeśli ją spełnia). Ponadto możliwe jest przedstawienie oleju do przebadania przez API — oleje takie posiadają na opakowaniu znak z powodu kształtu zwany słoneczkiem zawierający (wraz z otoczeniem) informację o normach ILSAC i API oraz lepkości SAE.
Klasyfikacja jakościowa olejów silnikowych według Stowarzyszenia Europejskich Producentów Samochodów (Association des Constructeurs Européens d'Automobiles — ACEA)
Klasyfikacja ta wyróżnia normy olejów dla silników benzynowych oznaczane literą „A”, silników Diesla w samochodach osobowych oznaczane literą „B”, silników dieslowskich w samochodach osobowych wyposażonych w DPF (i silnikach benzynowych wymagających olejów o niskiej lub średniej zawartości popiołów siarczanowych — lowSAPS i midSAPS) oznaczane literą „C” i silników Diesla w samochodach ciężarowych oznaczane literą „E”. Po literze oznaczającej rodzaj silnika umieszczana jest cyfra oznaczająca określoną grupę silników, w jakich dany olej może być stosowany. Lista obecnie obowiązujących norm (obecnie wymogi norm A i B są identyczne, więc oleje oznaczane są obydwoma literami; cyfra 2 dla olei A i B oraz niektóre cyfry dla olei E nie są obecnie stosowane — cyfra 3 oznacza automatycznie cyfrę 2, podobne zależności są wśród olejów do ciężarówek):
A1/B1 — energooszczędne oleje o przedłużonej trwałości do silników o „ciasnym spasowaniu” (nowe samochody japońskie i amerykańskie). Często spotykana informacja, że są to oleje o jakości niższej od A3/B3 czy A5/B5 jest nieprawdziwa;
A3/B3 — oleje do silników o „luźnym spasowaniu” (samochody europejskie oraz starsze samochody japońskie i amerykańskie) poza silnikami wysokoprężnymi z bezpośrednim wtryskiem paliwa (common rail);
A3/B4 — oleje do silników o „luźnym spasowaniu” wraz z silnikami wysokoprężnymi z bezpośrednim wtryskiem paliwa;
A5/B5 — energooszczędne oleje o przedłużonej trwałości do silników o „luźnym spasowaniu”;
C1 — oleje do silników wymagających lowSAPS i niższego indeksu lepkości wysokotemperaturowej (HTHS);
C2 — oleje do silników wymagających midSAPS i niższego indeksu lepkości wysokotemperaturowej (HTHS);
C3 — oleje do silników wymagających midSAPS i wyższego indeksu lepkości wysokotemperaturowej (HTHS);
C4 — oleje do silników wymagających lowSAPS i wyższego indeksu lepkości wysokotemperaturowej (HTHS);
E4, E6, E7 i E9 — klasyfikacja uzależniona jest przede wszystkim od spełnianych przez pojazd norm emisji spalin oraz interwałów wymiany oleju.
Zaletą norm ACEA są bardzo rozbudowane i restryktywne kryteria przydziału olejów do poszczególnych grup (ściślejsze i dokładniejsze niż w klasyfikacjach API i ILSAC), a wadą bardzo skomplikowane reguły kompatybilności. W uproszczeniu:
olej A5/B5 może zastąpić A3/B3 i A3/B4;
olej A3/B4 może zastąpić A3/B3;
wśród olejów z grupy C olej lowSAPS może zastąpić olej midSAPS o tej samej grupie HTHS.
Problemom z kompatybilnością mogą zaradzać producenci podając na opakowaniach listę wszystkich grup ACEA, gdzie dany olej może być stosowany, ale nie zawsze to czynią w pełni, co może poważnie utrudniać dobór oleju.
Ostatnia aktualizacja: 27.07.2014 18:10:59
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Najlepiej po urlopie
W Pandzie był Mobil 1 5w50
Ale to były czasy kiedy nie byłem w temacie. Dziś kazałbym ASO zalewać Fiatowską Selenię.
Do ojciecmajster:
Sprawa jest prosta, jeśli użytkujemy auto od nowości. Ale co zrobić jeśli np. kupujemy je z niewiadomym przebiegiem i historią olejową, albo auto polisingowe, gdzie oszczędzano na olejach i od początku lano najtańszy minerał?
Też tak sądzę. Jeśli będą przestrzegane te zalecenia, każdy olej zalecany przez producenta powinien być dobry. Auto eksploatowane w trudnych warunkach (miasto, autostrada) - wymianę powinno się skrócić o połowę okresu.
Niedużo, około 600km. Zarówno ja jak i młoda "zaobserwowaliśmy" cichszą pracę silnika na nowym oleju.
Jestem przekonany, że dobrze zrobiliśmy.
Ile już przejechałeś km od wymiany?
Mniej wiesz ~ dłużej żyjesz Mam nadzieję, że to co jest u nas zalane, jest odpowiednie dla naszego auta. Z tymi olejami jest tak jak piszesz. Im więcej czytasz na ten temat, tym większy mętlik jest potem w głowie,a na forach to już jest masakra. Każdy ma swoje zdanie i potem wątki się ciągną przez kilkadziesiąt stron. I weź tu wyłap, który mądrze pisze a który plecie bzdury.
Ty szczęściarzu żyjesz w błogiej nieświadomości.
Nie dziwię się, zazwyczaj w wyborze kierujemy się lepkością i podziałem na mineralny, półsyntetyczny i syntetyczny. A to trochę za mało...
Ostatnio przeczytałem kilka wątków olejowych na różnych forach. Wszystkie je łączy jedno - rozrastają się do setek stron, a ludzie którzy je przeczytają by wybrać odpowiedni dla swojego auta olej, mają większy mętlik w głowie niż przed lekturą.