Wpis w blogu użytkownika
667patryk
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1154 razy
Data wydarzenia: 19.10.2011
Który z nich jest idiotą?
Kategoria: inne
- Pierwszy kupuje fajną furę w salonie za 118 tys zł z dwuletnią gwarancją z limitem przebiegu do 150 tys km. Jeździ do pracy, wyjeżdża na weekendy za miasto, rocznie robi 40 tys km.
- Drugi kupuje 3-4 letni samochód, bo nie będzie przepłacał za nowy, który zaraz po wyjechaniu z salonu straci 30% wartości. Ubezpieczenie jest tańsze, co do napraw – trzeba kupić auto w idealnym stanie. Ryzyko jest, no cóż, przecież nie wniknie się przy zakupie w samochód i nie wyłapie wszystkiego.
- Trzeci kupuje samochód 15 letni, w dobrym stanie, bez wodotrysków, ale i bez dziur w podwoziu. Nie wyda na samochód swojej dwuletniej pensji, więc kupuje coś za 7 tys zł.
Według powszechnej opinii idiotą jest każdy z powyższych, pod warunkiem, że jest właścicielem psującego się samochodu i zamiast sprzedać, naprawia go… Czyli także ja

Najnowsze blogi
Dodano: 6 godzin temu, przez Egontar
Trochę zaległych spraw na zaległy wpis. Co prawda C5-tka hula już od 1,5 miesiąca, to z dziennikarskiego obowiązku a może z własnej wygody (coś jak pamiętnik dla coraz gorszej pamięci ;)) ...
2
komentarze
Dodano: 1 dzień temu, przez darek-k
ze względu na panujące warunki pogodowe w tym roku znacznie opóźni się mój start w tym sezonie
nie lubię marznąć na motorze, więc czekam aż temp będzie znośna
1
komentarz
Dodano: 5 dni temu, przez humvee5
"Jeśli samochody cię użądliły i ta opuchlizna nie schodzi, to nic z tym nie zrobisz". To wyjaśnia, czemu dziennie na spędzamy na aWc średnio kilka minut, by podpatrzeć użądlenia u innych, ...
20
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

samochód to koszt nie inwestycja więc wszyscy którzy kupują są idiotami... żeby nimi nie być trzeba mieć samochód firmowy!
to sie zgadzam w 100% :D
moja mamuśka, miała ibize z 91 roku... zero awarii
teraz ma lagune która też sie nie psuje :D
a te modele niby są awaryjne
ale ja mówiłem nie o wyjątkach ale o ogóle. i napewno marka thewoo jest bardziej awaryjna niż VW, toyka, honda czy mazda
Dziękuję za uwaqę
Fart w życiu ma duże znaczenie
Ja jestem idiotą bo kupiłem już trzecie kolejne auto jako ok. dwuletnie. Robię to widząc, że przejadę coś tak pomiędzy 12 a 15 tys. km. Z mojego punktu widzenia najzwyczajniej w świecie nie stać mnie na nowe auto, ale już mojego szwagra głównie ze względu na pokonywane odległości nie stać na auto używane. Ot takie to są pogmatwane losu koleje
Swoja drogą pominięto wariant że kupujesz kilkudziesięcioletnie auto i po pewnym czasie odsprzedajesz z zyskiem...
P.S. obecnie ma trzecią wersję obszycia kierownicy skórą, drugi komplet foteli, 3komplety kółek, webasto, I drugiego 9-3 Saaba do kompletu-którego jest 6szt w PL
bo tak ; jestem benzynowco-gazowcem i mam pełne zrozumienie w tej materii...
diesel w/g mnie w aucie osobowym to pomyłeczka...no ten klekocik i wibrowanko zawsze się wyczuje(ja wyczuwam,bo już tak mam)
Ba,moje zrozumienie osiąga zenith w przypadku alfki...benzynka ; daj Boże,żeby Boże broń,zagazowana..;-}
Ale, notabene, miło jest się pochwalić swoim dziennikiem kosztów