Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Suzuki Baleno
»
Lakierowanie nadwozia z cyklu ,,zrób to sam"
Wpis w blogu auta
Suzuki Baleno
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1935 razy
Data wydarzenia: 13.12.2013
Lakierowanie nadwozia z cyklu ,,zrób to sam"
Kategoria: serwis
Drogi mamy jakie mamy i poza dziurami, spotykamy na nich również twardy materiał, który zamiast leżeć w tych dziurach, powoduje uszkodzenia powłoki lakierniczej. Jeśli dodamy do tego zimowe zasolenie, to wcześniej czy później, zobaczymy rude wykwity.
Sposobów na pozbycie się skutków uszkodzeń mechanicznych powłoki lakierniczej jest wiele: można oddać auto do lakiernika, kupić magiczną kredkę (?!), lub jak wielu kierowców olać sprawę, bo za 2 lata już kto inny będzie musiał się martwić tym problemem.
Jednak przy niewielkich nakładach finansowych, bo ok. 20zł za 100ml lakieru i odrobinie zaangażowania, możemy usunąć we własnym zakresie zdecydowaną większość uszkodzeń powłoki lakierniczej.
Ważne jest odpowiednie przygotowanie lakierowanej powierzchni: dokładnie oczyszczamy miejsce odprysku/korozji, ja używam do tego małego nożyka do tapet. Następnie odtłuszczamy powierzchnie i nakładamy warstwę lakieru, przy pomocy wykałaczki lub zapałki.
Jeśli chodzi o typowe obtarcia lakieru, które obejmują większą powierzchnię, cały zabieg sprowadza się do odtłuszczenia powierzchni i naniesienia lakieru. Za pomocą miękkiej szmatki (ja używam ręcznika jednorazowego) wcieramy świeży lakier okrężnymi ruchami. Pozostawiamy na 24h i następnie przy pomocy pasty polerskiej (może być pasta TEMPO) polerujemy na mokro naprawianą powierzchnię.
Jeśli chodzi o efekt moich prac, należy mieć na uwadze, że zamieszczone zdjęcia są zrobione z b. bliskiej odległości. Z odległości metra, naprawy są niezauważalne
Ostatnia aktualizacja: 13.12.2013 22:59:55
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
To lepiej wydać te 300 zł i zamalować te 4 miejsca i mieć 100% pewności i jakości.
No kwota może na starsze auto nie mała ale gdyby malować 4 elementy to koszt byłby ogromny