Wpis w blogu auta
Fiat Bravo
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1352 razy
Data wydarzenia: 05.11.2012
Lato się skończyło po raz drugi...
Kategoria: zmiany w aucie
Co prawda pierwszy atak zimy w tym sezonie przeżyłem i nawet przejechałem na letnich (o czym wspomniałem w DP Focusa, vide: 'Zalecenie'), jednak południowy kierunek moich wyjazdów służbowych w ostatnim czasie oraz najbliższej przyszłości skutecznie zachęcił mnie do wymiany ogumienia. Gwoli wyjaśnienia - nasi czescy i słowaccy Bracia zobowiązali kierowców podróżujących po Ich pięknych drogach, aby obowiązkowo używali opon zimowych w okresie odpowiednio CZ 1/11-31/03 i 15/11-15/03 SK. Jak wiadomo, dyskutować tam nie ma z kim, a z wrażeń i kontaktów z tamtejszą Policją wystarcza mi, że z reguły dość często wzbudzam Ichniejsze zainteresowanie faktem czy aby na pewno mam winietę. Ostatnio nawet czeska policyjna Skoda rzuciła się ze mną w pościg z wacherni w celu sprawdzenia tego jakże istotnego czynnika...
W związku z powyższym od wczoraj (wpis dodany 06/11 - przyp. autora) jeżdżę na komplecie zimowym w azocie. Umówiony byłem na godzinę z ponad tygodniowym wyprzedzeniem. Wymiana szybka i sprawna, nie licząc zapieczonych (sic! - myślałem, że zdarzało się to tylko w starych Jelczach czy Kamazach) 2 szpilek w prawym przednim kole, ale młotek, konkretna przedłużka do krzyżaka oraz 2 mechaników załatwiło sprawę . Przednia lewa alu jest do prostowania, poprosiłem o dokładne sprawdzenie pozostałych - efekty tych zabiegów pewnie na wiosnę .
Co do samych letnich mam mieszane odczucia... W II sezonie ujechały 27.869 km w 8 miesięcy bez 9 dni , co w sumie daje 41.194 km i efekt w postaci głębokości bieżnika poniżej 3 mm przód oraz 3,5 mm tył... Czyli "do widzenia". Ostatnie 6 tys. to mordęga z hałasem toczenia, który towarzyszył mi podczas wolniejszej jazdy oraz zmniejszoną przyczepnością i właściwościami jezdnymi. Co ciekawe, po pierwszym sezonie ówczesne przednie złożono na tył jako bardziej zużyte/ścięte (poszła mi zbieżność), a teraz te lepsze, które zamontowano z tyłu na przód mają mniej niż te niby gorsze. Fabryczny zestaw (te same opony, tylko z mniejszym indeksem prędkości), na którym kupiłem Bravo wytrzymał 3 sezony i prawie 73 tys. km...
Umknęła mi ta zbieżność, to fakt, ale zauważam jeszcze jedną prawidłowość po moich doświadczeniach ze Stilo i Bravo. Fiat ma tendencję do konsumpcji ogumienia w 3 i 4 roku użytkowania, co wg. mnie ma związek ze zużyciem wahaczy i wyraźnie zabawa (czyt. "oszczędzanie") w wymiany tulejek skutkuje pożeraniem bieżnika. Chyba jedynym sensownym rozwiązaniem są nowe wahacze, gdy tylko pojawią się pierwsze oznaki ich zmniejszonej efektywności. Kupowanie opon z wyższym indeksem prędkości też wydaje się kwestią do polemiki, ponieważ im wyższy indeks tym bardziej miękka guma...
W każdym razie Conti CSC3 poszły do utylizacji i tym razem wystawiam im moją subiektywną opinię na "dobre". Zacząłem rozglądać się nad nowymi oponami i skłaniam się ku zakupowi Bridgestone Potenza - z tego co zdążyłem się wywiedzieć mają twardszą mieszankę niż Continentale. Co z tego wyniknie zobaczymy - w moim serwisie nie mają już takich na stanie, muszę czekać do marca, albo poszukać gdzie indziej. Wahacze pewnie też wymienię gdy skończy się zima.
Na koniec pozostaje mi tradycyjnie życzyć Wam oraz sobie jak najmniej śniegu na drogach tej zimy , a poniżej kilka klat z przepoczwarzenia Bravo na zimowy styl .
Szerokości !
Ostatnia aktualizacja: 06.11.2012 11:19:22
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Y teraz, V poprzednio.
Życie jednak chyba najdroższe .
I gitara . Liczę na Ciebie .
Teraz raczej wątpię. Najwcześniej koniec miesiąca.
Z Dunlopami mam przykre doświadczenia po zimowych WS M2, ale z kolei z letnich SP10 (obie na Stilo) byłem bardzo zadowolony, także dzięki za sugestię - są w kręgu moich zainteresowań .
A nie będziesz teraz przejeżdżał w okolicy może...?
Każdemu według potrzeb...
Brzydkie, brzydkie... Brzydsze widziałem .
Z tego co mi wiadomo, to ma być w Tarnowie. Jak się zdecydujesz to daj znać.
Do Brna mam trochę bliżej od Ciebie , ale na mnie też czekają w listopadzie i Lednicke Rovne, i Podebrady, i miejscowe traski - także nie jesteś sam .
Czy na maksa? Nie sądzę i podejrzewam, że nie bardziej niż 10-latki czy starsze sprowadzane zza naszej zachodniej granicy z przebiegiem w okolicach 200 tys jako mało jeżdżone .
Gdyby nie zarabiało, to by go nie było, a "flotowo" wymianę założyłem sobie co 4 lata i/lub 300 tys. - o zajeżdżaniu nie ma mowy.
Wszystko się zużywa .
Planujemy coś zmontować w pierwszy łykend grudnia - czuj się zaproszony .
No auto jeździ ale po 6-8 latach to już będzie zużyte na maksa.
Mam nadzieje że zarabia na siebie bo nowe kosztuje sporo a zajeździć w kilka lat tez można
Felgę jedną też skrzywiłem...
Kiedy następny spot?
Uwierz mi, że na pierwszą zimę ad. 2008/09 naprawdę byłem bliski zakupu oryginałów, jednak gdy zobaczyłem je na żywo i z bliska na modelu w salonie - podziękowałem - pasują jak kapcie do gangu . Poza tym felgi pod kołpakami lubią rdzewieć od zalegającej soli (wiem to po Stilo, gdzie notabene, to były jedyne fiatowskie "kapsle", których wzór mi się podobał), więc mam problem z głowy .
Jakoś specjalnie innych nie chce mi się szukać czy dopasowywać, te kilka miesięcy jest do wytrzymania/objeżdżenia, przyzwyczaiłem się już do zimowego wyglądu .
A tak na marginesie - jak już nie możesz tu więcej zaglądać , zajrzyj do klubu, próbujemy zmontować jaki spot...
Nie ma takiej opcji - z nawet oryginalnymi kołpakami, oczywiście z całym szacunkiem dla posiadaczy takowych w Bravo, wygląda wg. mnie jak z odpustu .
Dzięki, biorę je też pod uwagę.
Łączę się z Tobą w żalu, żółwik .
Zima ma swoją cenę .
Paskudny? Nie, aż tak źle nie jest - bardziej surowy, to jest dobre określenie .