Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy MaArek77
»
LED-y w autach i „fałszywe oszczędzanie” na wizerunku
Wpis w blogu użytkownika
MaArek77
Dodano: 4 lata temu
Blog odwiedzono 1048 razy
Data wydarzenia: 03.05.2020
LED-y w autach i „fałszywe oszczędzanie” na wizerunku
Kategoria: obserwacja
Niestety tradycyjne żarówki dają mało efektowne żółte światło kojarzące się ze starota, ze zużytą pożółkłą żarówką. Owszem nie jest to dobra barwa światła do czytania i wpatrywanie się w nią tez nie jest dobre dla naszego wzroku.
Ale liczy się efekt.
Oświetlenie LED jako nienagrzewające lamp i znacznie bardziej energooszczędne zawitało na dobre do reflektorów samochodowych przednich, do lamp tylnych i w wielu innych miejscach w autach (np. podświetlenie tablicy rejestracyjnej).
I spotykamy je nie tylko w samochodach klasy wyższej jak mercedes S czy Audi A6. Reflektory LED mamy także klasie aut miejskich, w kompaktach. Owszem często oszukane bo o ile światła pozycyjne z tyłu są LED-owe to już „stop” ma żarówkę czy kierunkowskazy są „oszukane”.
Jeśli chodzi o kierunkowskaz hitem i szczytem mody jest tzw.: kroczący czy dynamiczny wymyślony przez grupę volkswagena i spotykany w autach tego koncernu od skody po Audi.
Jednak to co najbardziej wkurza mnie to fakt ze producenci oszczędzają na oświetleniu i każą sobie słono dopłacać za tzw. ambientowe oświetlenie wnętrza auta, w standardzie są starodawne żałosne żarówki, albo w bagażniku czy w schowku „uderza nieefektowna żółć".
Szczytem złego smaku są światła do jazdy dziennej jako zwykle żarówki gdy auto ma standardowo lampy ksenonowe z przodu.
W samochodach grupy Vw mamy często światła przednie w technologii LED w tym główne i do jazdy dziennej a poniżej światła przeciwmgielne szpetne żółte.
Użytkownicy wymieniają często żarówki o ile się da, nawet jeśli nie mają tzw. homologacji.
Przykłady podaje na zdjęciach – rok 2012 Golf 7 reflektory przednie LED do jazdy dziennej i ksenony i żółte przeciwmgielne, dalej rok 2012 i Seat Leon, także Vw Passat będący autem z segmentu klasy średniej ma żółte żenujące światła przeciwmgielne.
Dopiero lifting z roku 2019 zmienił w Passacie halogeny przednie przeciwmgielne na technologię LED.
Szczytem jest Octavia 3 generacji w wersji RS czyli „topowej” która ma żółte światła przeciwmgielne.
W poprzedniej generacji te same przeciwmgielne były wykonane w technologii LED.
Wiem, rozbija się o koszty ale ja wolę dopłacić i żądam aby to wyglądało jakoś porządnie a nie festiwal LED-ów połączony ze starotą, z żółcią która modna i nowoczesna była 30 lat temu.
Na szczęście zmienia się to z czasem i za kilka lat żarówki znikną zupełnie z oświetlenia w naszych autach, staną się one wtedy nie tylko efektywnie oświetlone ale i efektowe wizualnie w pełni a nie tylko w pewnej części, i to niezależnie od klasy auta.
Ich przeciwnicy nie maja żadnych argumentów bo ten o wysokim koszcie zakupu przedniej lampy LED jest już mitem, kiedyś ksenon kosztował 3-5 tys zł za sztukę , dzisiaj tyle samo kosztuje przednia lampa LED, no chyba że jest to „matrix LED” kosztująca więcej. No ale zazwyczaj w nowym i drogim aucie ma się Auto Casco i za zbita lampę kosztów nie pokrywa się z własnej kieszeni.
A poza tym do wielu nowoczesnych i popularnych aut za przysłowiowe grosze mamy używane oryginalne lampy w technologii LED, np. do Golfa 7 pełno takowych w sieci w super stanie i wcale nie trzeba płacić w ASO za nowa 3 razy tyle.
To tak jak z „ksenonami”, lepiej raz na 100-150 tys. km (bo tyle wytrzyma) kupić żarnik za 100-200 zł i mieć bezpieczeństwo i dobra widoczność niż truć się z żarówkami za 15 zł które nijak mają się do ksenonów. No żarniki wymieniamy parami ale jakość, bezpieczeństwo i dobra widoczność kosztuje na pewno nie tyle co żarówka
Pozdrawiam zwolenników LED-ów !
Ostatnia aktualizacja: 03.05.2020 20:04:36
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Pewnie z pracy piszesz, a tam serwer proxy mają. Jak dodasz komentarz to od razu odśwież stronę, a nie będzie Ci się tak robić.
Śledzą tam Was, nie ufają, pewnie całą historię mają gdzie łazicie, żebyście nie pyskowali za bardzo gdy będą chcieli Was zwalniać.
Nie łaź w pracy po dziwnych stronach np. z gołymi doopami, filmami itp. Resztę da się jakoś wytłumaczyć.
Nie musisz mnie rozumiec.
Miło to widzieć
A ja konfigurowałem serwer, zeżarłem pół blachy sernika na zimno z brzoskwiniami i zrobiłem swojego pierwszego timelapsa
Dwa auta to żadne bogactwo. Zresztą miałbym 6 nowych modeli byłby problem którym jeździć.
To że szanuje auta, dbam i chce aby były zawsze jak nowe i miały najniższy przebieg to że względu na biedę raczej.
I jak będę miał 10 co nie nastąpi będę traktował je tak samo
A dziś rower wyczysciłem
A na poważnie to nie rozumiem tylko tego: "A może jestem tak bogaty ze mogę mieć dwa auta ? Bo chyba o to chodzi." Nie, że tekst niezrozumiały ale idea. To znaczy, że bogactwo jest celem samym w sobie dla Ciebie? Coś mi się tu nie zgadza...
A może jestem tak bogaty ze mogę mieć dwa auta ? Bo chyba o to chodzi.
Ciekawe co byłoby gdybyś miał auto na które pracowałeś 10 lat lub 10 razy droższe niż to co masz...
Także nie obrażam się ale tylko głupiec niszczy auto w 5 lat nie mając na następne (czytaj zajeżdża dużym przebiegiem)
Tez kuedys tak myslałem. I nie uwazam ze lepiej uej nie miec elektroniki bo sie zepsuje i lepsze sa szyby na korbke.
Owszem ceny czesci i napraw sa wazne ale majac auto z koncernu Vw. Wszystkiego pelno od Golfa pasuje do Audi. Czym sie tu martwic.