Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Skoda Fabia Skodillac. » Lenistwo i pośpiech nie popłacają...







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Skoda Fabia
  • przebieg 246 000 km
  • rocznik 2002
  • kupione używane w 2008
  • silnik 1.4
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 717 razy
Data wydarzenia: 14.12.2014
Lenistwo i pośpiech nie popłacają...
Kategoria: awaria
Witam Wszystkich!

Zacznę od początku- latem 2012 roku moje autko po małej obcierce parkingowej trafiło okolicznego lakiernika aby rozprawić się z wszystkimi defektami blacharsko-lakierniczymi. Największą bolączką była mocno zgnita okolica lampek podświetlenia tablicy rejestracyjnej z tyłu. Miejsce mało wygodne do prac i reanimowania blachy, więc gdy pojawiła się okazja zakupu nowej klapy bagażnika z anglika po okazyjnej cenie, nie wahałem się zbyt długo. Klapa była jednak granatowa więc przy lakierowaniu innych defektów także ona otrzymała nowy, śnieżnobiały lakier. Auto odebrałem i myślałem, że będę miał święty spokój z tematem.


W zeszłym tygodniu jednak niesprzyjająca aura, ciągły brak czasu oraz problemy z nieprzerwaną grypą zmusiły mnie do oddania auta do ręcznej myjni. Zawsze myłem swoje auta sam nie ufając usługom tego typu, gdyż wychodzę z założenia, że nikt tak auta nie umyje jak sam właściciel. No ale tym razem chęć posiadania czystego auta na weekend była silniejsza od uprzedzeń i szybko sam się przed sobą rozgrzeszyłem.

Zadowolony odebrałem auto i wszystko było pięknie dopóki nie obejrzałem Skody w świetle dziennym... W sobotę mym oczom przed wizytą u dentysty (co samo w sobie powodem do radości nie jest) ukazał się niebieski lakier w szczelinie pod dolna krawędzią tylnej szyby.

Efekty widać na zdjęciach. Może dla kogoś dla kogo auto jest tylko przedmiotem, taki defekt w 12 letnim aucie klasy B nie jest niczym strasznym, pewnie nawet wiele osób tego nie zauważy ale ból w oczach właściciela pozostaje..

Pytanie tylko- czy myjnia podchodzi aż tak brutalnie z wysokim ciśnieniem do mytych aut i panom pracującym w niej brakuje rozumu czy lakiernik któremu powierzyłem swoje auto 2 lata temu odwalił manianę....


Cóż- na wiosnę trzeba coś z tym zrobić...
Dodano: 10 lat temu
Do reklamacji ! Co ci szkodzi spróbować.

Powodzenia ! Napisz na czym sprawa stanęła.
Dodano: 10 lat temu
Widać że lakiernik to fuszermistrz!!!
Dodano: 10 lat temu
Do dada89: No po 1,5 roku może być kłopot z reklamacją. No ale spróbować zawsze można i możliwe, że przy ewentualnej poprawce, bądź innej okazji będzie duży rabat...?
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: Nie wiem czy 1,5 roku po robocie coś uda mi się wskórać. W końcu zawsze można zwalić winę na np. niewłaściwe mycie myjka ciśnieniową. A co do szyby- mój błąd, że nie dopilnowałem.
Dodano: 10 lat temu
a płaciłeś przy lakierowaniu za wycinanie i wklejanie szyby?
jak nie to co się dziwisz
Dodano: 10 lat temu
Lakiernik tandeciarz, niech oddaje kase!
Dodano: 10 lat temu
Nie wyjął szyby, nie zmatowił i nie przygotował podłoża do lakierowania, bo bez wyjęcia szyby jest to raczej niemożliwe wg mnie. Poszedł na łatwiznę. Ja bym reklamował.
Dodano: 10 lat temu
lakiernika gonić:)
Dodano: 10 lat temu
raczej to wina lakiernika niz myjni:) wg mnie
Dodano: 10 lat temu
Nie sądzę żeby była w tym jakaś grubsza wina myjni. Lakiermajster nie przylożył się do pracy szczególnie w zakamarkach, musiał niedoszlifować, nieodtłuścić dobrze tych miejsc i pod wplywem wysokiego ciśnienia lakier zaczął schodzić ;( Ja bym w pierwszej kolejności mimo upływu czasu pojechał szarpać lakiernika, gdyby było to miejsce uszkodzone mechanicznie to inna sprawa ale odchodzący lakier to parodia a nie praca [rotfl]
Dodano: 10 lat temu
Niezbyt ciekawie to wygląda, może i robota spitolona lub za duże ciśnienie ale jak autko jest ok to skłaniał bym się ku poprawce ale nie u tego samego lakiernika.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl