Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Seat Leon FR 180 KM DSG
»
Leon - pierwsze (i drugie) wrażenia
Wpis w blogu auta
Seat Leon
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 1236 razy
Data wydarzenia: 30.06.2017
Leon - pierwsze (i drugie) wrażenia
Kategoria: obserwacja
Leon uzyskał już właściwy przebieg, aby opisać kilka zalet i wad, które aktualnie przychodzą mi do głowy.
Zacznijmy od ZALET:
- Silnik + DSG
Nie mogło być inaczej. Dwukrotny przyrost mocy daje o sobie znać. W trybie normalnym skrzynia zmienia biegi tak szybko, przy niskich obrotach i płynnie, przez co w zasadzie nie słychać ani nie czuć kiedy to nastąpiło. Czuje się czasami jakbym miał CVT.
Ma to też małą wadę. Przy normalnej jeździe wcale nie czuć tej mocy.
Spalanie jest minimalnie lepsze niż się spodziewałem. Na mojej trasie wynosi średnio 7,3 l/100km. (Punto 6,5 l/100km). Widziałem też wynik od uruchomienia = 5,9. Komputer jak na razie przekłamuje minimalnie.
- Start/Stop nie jest wcale taki zły
Fakt, wolałbym aby było domyślnie wyłączone i abym mógł je włączać gdy chcę, ale fajnie, że w ogóle jest. Gdy zatrzymujemy się przed przejściem dla pieszych, nie ma sensu wyłączać silnika na 3s i na tego typu odcinkach zawsze je wyłączam, ale gdy przejeżdżam przez skrzyżowania ze światłami, na których zwykle stoi się kilkadziesiąt sekund, SS działa. Zaczęło mi już nawet przeszkadzać gdy stoję z włączonym silnikiem.
- Połączenie DSG + AutoHold + FrontAssist + Start/Stop jest czymś wspaniałym
Stojąc na światłach, gdy silnik jest zgaszony, samochód sam zapala, gdy samochód przed nami ruszy. Co więcej, bardzo często uda mu się już nawet wykryć ruszenie tego przed tym przed nami. To sprawia, że na takim postoju mam już zwyczaj rozglądać się na to co się dzieje dookoła, zamiast pilnować samochodu przede mną.
Aktywny tempomat w korkach używam bardzo rzadko. Tylko na drogach jednopasmowych (zostawia za duży odstęp i prowokuje do wpychania się) i w przypadku powolnego podjeżdżania (długi korek, wypadek, ruch wahadłowy, itp.). Wtedy to już nie trzeba nic robić, tylko pilnować kierownicę. Można uruchomić GoogleMaps na telefonie i zobaczyć jak daleko owy korek się ciągnie.
- Wyciszenie, wykończenie i przestrzeń w środku
Jest o wiele ciszej. Można normalnie rozmawiać, muzyka nie jest zagłuszana. Pomimo nieznacznemu wzrostowi wymiarów zewnętrznych (+10 cm szerokosć, + 25 cm długość) w środku jest o wiele więcej miejsca. Szczególnie na tylnej kanapie.
Pod względem jakości wykończenia też jest duży plus. Czuć to w każdym detalu.
Jedyne do czego mogę się przyczepić to znaczek FR na dole kierownicy. Widziałem go już w testówce. Wygląda na elegancki, a na żywo jest zwykły plastikowy, skrzypiący pod naciskiem.
- Kamera cofania i czujniki cofania
Kamera ma tak szeroki kat, że pomaga też przy wycofywaniu z miejsca parkingowego. Czujniki z przodu włączają się automatycznie. Odzywają się w głośniku adekwatnym do położenia przeszkody.
- Bardziej rozbudowany bluetooth
Kontakty synchronizują się błyskawicznie automatycznie, podobnie SMSy (można pisać z samochodu, będzie na telefonie w Wysłanych). Samochód potrafi też ostrzec o rozładowanej baterii oraz przy wysiadaniu przypomni o zabraniu telefonu ze sobą.
- I wiele wiele więcej...
Teraz kilka WAD:
- Zbyt mało sportowy?
Nie wiem o co tu chodzi, ale słowo daję, że po zakrętach lepiej jeździło mi się Punciakiem. Miał twardsze zawieszenie (do dziś nie wiem, czy z fabryki takie wychodziły, czy mój poprzednik założył inne sprężyny), węższe kubełkowe fotele i mam wrażenie nieco bardziej bezpośredni układ kierowniczy. W Leonie nie czuć zbytnio tej mocy i prędkości, przez co nie za bardzo wiadomo co się dzieje. Tak wiem, zaraz fani VW się oburzą, jak mogę pisać że Fiat jeździ lepiej od Seata, ale cóż - takie są moje subiektywne odczucia.
- DSG nie jest zbyt mądra
Przy bardzo lekkim, lekkim i średnim operowaniu gazem, skrzynia zawsze przełącza biegi w tym samym momencie. W trybie Eco i Normal tak, aby nie dostać obrotów poniżej 1400, a trybie Sport 2000. Zatem przykładowo jadąc w trybie Sport na 2 biegu z obrotami 2600 i muskając pedał gazu, skrzynia nie przełączy na 3 choćby nie wiem co, bo po zmianie obroty osiągnęłyby poziom poniżej 2000. Wciskając gaz mocniej tylko w jednym przypadku skrzynia redukuje - gdy robimy to naprawdę raptownie. Wciskając gaz w miarę powoli, ale prawie do oporu, nic się nie dzieje. Samochód przyspiesza na siłę z wolnych obrotów. Dlatego łopatki pod kierownicą są moim zdaniem obowiązkowe.
Stopień wciśnięcia gazu ma znaczenie tylko przy przełączaniu biegu na wyższy. Gdy wciśniemy mocniej, skrzynia zwleka ze zmianą, np. przy ostrzejszym ruszaniu.
- Rozpoznawanie mowy
Z tej funkcji byłem mega zadowolony w Punciaku. W Leonie pani częściej nie rozumiem co do niej mówię. Może to kwestia tego, że jest o wiele więcej komend, jakie można wypowiedzieć.
- Wycieraczki zostawiają spory pas przy słupku A od strony kierowcy.
Ma ładne 4 cm. W Puncie wycieraczka dochodziła do samej blachy, nawet lekko go obstukiwała.
Na więcej zdjęć zapraszam do galerii.
Ostatnia aktualizacja: 30.06.2017 09:55:39
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
"Przypomnijmy, że dźwięk silnika w Leonie Cupra dodatkowo wzmacniany jest syntetycznie przez fabryczny zestaw audio." http://www.auto-swiat.pl/testy/seat-leon-cupra-290-jeszcze-wiecej-mocy-w-hiszpanskim-hot-hatchu/z16fdn
Audi to niestety nie Leon. Golf R ma klapki. GTI już nie.
To najważniejsze . Reszta to drobne niuanse .
aktualnie pracuje w firmie co robi układy wydechowe i do audi A3 zapewne do VW tez wchodzi ten układ albo bardzo podobny i tam się propostu przełącza zawór i tyle
A tak na powaznie kamera u mnie jedt jakosci HD co w polaczeniu z 8 calowym ekranem daje swietny widok.
Szeroki kąt widzenia daje obraz czy jak cofam nie jedzie ktos z boku lub nie cofa naprzeciwko na parkingu. Poza tym wiem ze jak czerwona linia kamery pokrywa sie z kraweznikiem to mam do niego ok 40 cm
Wiec idealne do parkowania. Chyba ze ktos jedzie az sie kolami nie oprze przy okazji rysuje dół zderzaka badz tzw fartuchy przeciwbłotne gdy kraweznik jest wysoki, a bywa czesto.
Jeśli właściwości jezdne są dla Ciebie bardzo ważne, to zawieszenie, czy chociażby same sprężyny, zawsze można zmienić, i w przypadku sprężyn nie jest to duży koszt.
Zorientuj się nawet w ASO, czy nie da się odwrócić działania przycisku wyłączającego systemu start/stop (wiele marek to oferuje) Za kilkaset złotych można zamontować moduł dzięki któremu domyślnie system będzie wyłączony, a w razie chęci będziesz go mógł włączyć tym przyciskiem.
Oplowskie automaty nie grzeszą zwinnością . Wszystko zależy co kto lubi. Jest jeszcze kwestia jaką mocą dysponowała ta kierowana przez Ciebie Insignia.
Osobiście uważam, że sprawny automat zawsze objedzie manual, jednak ekologiczny przegra z ręką .
Ale w ogóle to chyba zadowolony jesteś ?
W kwestii automatycznej skrzyni, ja jednak wciąż wolę manual. Mam wrażenie, że obecny trend "eko" wymusza na producentach takie, a nie inne ustawienia. Stąd trzymanie na niskich obrotach na jak najwyższym biegu. Tryb sportowy raczej nigdy nie powinien być ekologiczny przez ekonomiczny - co to za sport przy dwóch tysiącach obrotów .
U siebie po przejechanych ponad 5600 km, jestem bardzo zadowolony. Czuć moc kiedy trzeba, a prowadzi się jak z nut. Prędkości co prawda też nie czuję, ale to raczej "wina" dobrego wyciszenia i zupełnie innej konstrukcji auta .
Za to w programach motoryzacyjnych w Audi Q2 i chyba Volvo system zawiódł (testowany na kartonie oraz na jadącym aucie z nadmuchanym balonem z tyłu).
Nie twierdzę że jest zły, jestem zwolennikiem takich rzeczy.
Ale już mamy chyba kilka ofiar śmiertelnych autopilota w Tesli.
Samochody autonomiczne zaczynają być zagrożeniem
1. Połączenie DSG + AutoHold + FrontAssist + Start/Stop wg kolegi "jest czymś wspaniałym"
No robi wrażenie ale dalej kolega opisuje że DSG to jednak ma swoje wady. Zakładając ze to najsłabsza skrzynia DQ 200 z suchym sprzęgłem wytrzymująca do 250 Nm nie pojeździ dłużej niż 150-200 tys km. Zaleca się wymieniać olej co 60 tys. km chociaż producent nie przewiduje (aby padłą jeszcze szybciej)
Poza tym to świetna rzecz chociaż nigdy na 100% nie ufałbym że wszystko zadziała i auto sie zatrzyma. Podobno na stojący nieruchomo karton nie działa także może i w mur wjechać.
2. Kamera cofania i czujniki cofania
wiem coś o tym szeroki kat i wielka radość z parkowania
3. Rozpoznawania mowy
U mnie nie jest to zbyt nio na plus.
Problem polega na tym że komendy wypowiadane w języku polskim nie zawsze są rozumiane. Tak samo jak niemieckie nazwy inaczej wypowiada Niemiec a inaczej Polak.
Z tym zawsze będzie problem bo jest zbyt dużo języków i jeden ma szurania ala "sz" a inny takie znaki jak "ö" które trzeba umieć wypowiadać
4. Mało sportu
Leon ma chyba tylko 250 niutonometrów wiec tu jest problem. Bo 180 koni starcza, tylko trzeba wyrzucić DSG i bawić sie samemu obrotomierzem
Kolega pisze że "przy normalnej jeździe nie czuć mocy". No bo automat zawsze szybko zmienia bieg na wyższy, ja zmieniam kiedy chce czy przy 2200 obr./min albo przy 3000 obr/min i mam wtedy sport.
W trybie sport jest inaczej ale z kolei ciągnie przesadnie wysoko
Dzwiek kierowany jest do kabiny - nie jest znowu taki sztuczny!Skoro w dieslu jest cos takiego, mysle, ze w benzynie tez byc powinno.
Mam takie ciekawe pytanie: czy tez masz w swoim 1.8 TSI wzmacnianie dzwieku ukladu wydechowego w trybie sport?