Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Citroen C6 "locha" » Lepidędy







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Citroen C6
PKS
Wcześniej jeździł: Citroen C5, Daewoo Lanos
  • przebieg 130 328 km
  • rocznik 2009
  • kupione używane w 2013
  • silnik 2.2 HDI
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 1103 razy
Data wydarzenia: 18.03.2016
Lepidędy
Kategoria: awaria
Witam wszystkich chciałem się pochwalić że w mojej okolicy jest dużo warsztatów w których pracują lepidędy bo wulkanizatorami to bym ich nie nazwał.A dla czego lepidędy otóż dlatego że tylko dziurę zalepić umieją,ale do sedna.Miałem problem z uchodzącym powietrzem z koła przez mocowanie czujnika do felgi, czyli bokiem wentyla spieprzało powietrze.Byłem u kilku ale podam trzech gigantów lepidędów.Pierwsza wizyta mówię panie powietrze spierdziela z koła
-zaraz naprawimy na pewno przebite.
Zdejmuje koło bach do basenu i słyszę tekst
-panie to przy czujniku bokiem ucieka my tego nie zrobimy musi pan do serwisu na pewno czujnik walnięty.
Myślę dobra nie to nie pojadę gdzie indziej no i tak doszło do wizyty lepidęda nr.2.No i ten sam tekst powietrze schodzi.
-Na pewno gwóźdź zaraz zaradzimy,koło zdjęte bach do basenu .Ło panie to przy wentylu tu trzeba mieć specjalny klucz żeby to odkręcić najlepiej w serwisie.
Teraz lepidenda nr.3 ten to mi pojechał.Początek jak w każdym warsztacie tylko mówię że byłem tu i tam i ucieka ciśnienie przy wentylu bo w końcu poukręcali by śruby.I słyszę
-Panie tego się ne da zrobić to są jednorazówki te czujniki ja bym proponował że wywale ten czujnik i wstawię zwykły wentyl a pan sobie skasuje czujnik z komputera.
Pytam -To czujnik pan wywali i założy nowy wenty i będzie szczelne ?A czujnika nie da się uszczelnić?
-Niestety nie jak to puści to tylko do wyrzucenia.
I tak już prawie zrezygnowany szykowałem się na wizytę w ASO.Ale przypomniałem sobie o warsztacie który prowadzi gość pracujący w firmie jako pracownik a wieczorami dorabia u siebie w małym podwórkowym warsztacie z garażu.I ku mojemu zdziwieniu po informacjach które mu podałem ,zdemontował koło i bez zdejmowania opony spychając ją tylko z felgi na maszynie,wykręcił czujnik założył uszczelkę gumową w kształcie stożka ,osobiście mi ją pokazywał.Napompował koło i do basenu a w basenie cisza ani jednego bąbelka.
I tutaj chciał bym pozdrowić
-Lepidęde z Czempinia
-Lepidęde z Piotrkowic
-Lepidęde ze Stęszewa
I podziękować wulkanizatorowi z Pecna

Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP:
A co mi tam, mogę być ostatni
Dodano: 8 lat temu
Do mucko1: Kracz, kracz, a i tak będziesz ostatni ze świateł mimo, że ma Diesel'a...
Dodano: 8 lat temu
Do mucko1: Kracz, kracz, a i tak będziesz ostatni ze świateł mimo, że ma Diesel'a...
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP:
Jak Cię znam, żyłka kolekcjonerska w Tobie nie wygasła, niedługo wszystko wróci do stanu obecnego tylko nie mów, że kraczę
Dodano: 8 lat temu
Do mucko1: Ja ostatnio jeżdżę jak emeryt. Przecież wiesz, że mam 20 punktów ale do 08/04/2016 odpada mi 16-cie. W końcu będzie można zacząć jeździć jak człowiek, a nie jak pasożyt.
Dodano: 8 lat temu
Do mariopalmeral:
No tak, bo wraz z jego wzrostem, oczy są coraz bardziej wypukłe
Dodano: 8 lat temu
Do mucko1: Tak jak pisałem nie mam ciągłego pomiaru ciśńenia ,są wartości przy których są wyświetlane komunikaty ,wartości nie widać jest tylko komunikat.;)A co do czytania z myśli aby widoczne było ciśnienie Marcin musiał by zdjąć okulary ;)
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP:
Pewnie czyta z Twoich myśli, jak wskazówka wchodzi na czerwone pole, wiesz, że musisz szukać TojTojki
Dodano: 8 lat temu
Do mariopalmeral:
Ja też lubię nowości, moja małżonka twierdzi, że gadżet to drugi ja ale akurat nie wszystkim jestem zainteresowany, ciągły pomiar ciśnienia mogę sobie darować
Dodano: 8 lat temu
Do mariopalmeral: Nie wiem z czego czytają ale podają wartości ciśnienia z każdego koła.
Dodano: 8 lat temu
Na takich wpisach właśnie człowiek się uczy [up].
Dodano: 8 lat temu
Do mucko1: Cały knyf w tym że kupiłem go dla tych właśnie pierdół .Ktoś powie ,poco ci to.Odpowiem bo za to kocham citroena jak jest to ma być.I żaden lepidęda nie będzie mi kitu wciskał.Podam ci przykład ;jestem po szkole zawodowej ale moje dążenie do osiągnięcia większej wiedzy na tym nie siadła.Na dzień dzisiejszy poradzę sobie ze złożeniem PC-ta z podzespołów.Wgraniu systemu czy formatowaniem dysku.Nie powiem o szkoleniach w kierunku zawodowym.Niektórzy myślą że jak coś się nauczył to na całe życie mu wystarczy;)
Dodano: 8 lat temu
To ja już wolę swoje staroświeckie ogumienie , choć akurat Twoje auto bardzo mi się podoba :)
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP: Akurat te czujniki pokazują dobrze poniżej 2,2 włączają komunikat serwis i taką ładną oponę z gwoździem, a poniżej 1,8 wyświetlany jest stop i czerwona opona.Nie podają żadnych wartości ciśnienia ,jak jest git to jest zielono,słabo jest pomarańczowo a tragedia na czerwono.Twoje pewnie czytają z abs-u?
Dodano: 8 lat temu
Ostatnio coś dużo o tych czujnikach. ;) Niektórzy nie zwracają na nie uwagi, a mi pomógł. Rano jak zawsze do auta i w drogę a tu zong. Na oponie nie było widać bo to runflaty i pozostał wulkanizator. Szybka, sprawna naprawa i w drogę.
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP: Co do czujników, to nie zgodzę się, że są wymysłem. Wielokrotnie musiałem na autostradzie informować innych kierowców, że jadą na kapciu - gładka droga, duża felga, niski profil opony. Ostatnio też złapałem kapcia, nie poczułem, ale zaraz dostałem informację, dzięki której z wyprzedzeniem mogłem sobie zaplanować postój.
Dodano: 8 lat temu
Do mariopalmeral: Ło Matko Bosko! Ja też mam teraz czujniki, bo w nowych autach są obowiązkowe. Już nie wspomnę o tym, że mimo pompowania identycznym ciśnieniem każdy pokazuje co innego w komputerze. Ktoś przesadził z tzw. "dbaniem o bezpieczeństwo" pakując kolejne stosy kasy korporacjom. Generalnie jestem zdania, że technologie wspomagające debili więcej szkodzą niż pomagają. Mamy coraz więcej zrozumienia dla wszelkich ułomności wyłączając przy tym mózgi. Moim zdaniem niedługo "normalnemu facetowi z jajami" coraz trudniej będzie żyć pedalsko-faszystowskiej w Europie...
Dodano: 8 lat temu
Jest grupa wulkanizatorów która przeraźliwie boi się czujników ciśnienia - prawdopodobnie jakieś kiedyś uwalili, trzeba było klientowi za nie zapłacić, i teraz nie chcą się czujników tykać. Są wulkanizatorzy którzy jak słyszą, że koła są z czujnikami to odsyłają klienta gdzieś indziej.
W sumie jest to nawet uczciwe z ich strony - mogę spieprzyć, to się za to nie zabieram.
Dodano: 8 lat temu
Do Egontar: Myślę że nie tyle czujniki sprawiają problemy co fachowcy którzy z nazwy powinni umieć temu zaradzić ;)
Dodano: 8 lat temu
Do luckyboy Właśnie tą uszczelkę wymienł prawdopodobnie uległa uszkodzeniu ,nie wiem dla czego może gumę szlak trafił.
Dodano: 8 lat temu
Do Egontar: tez wole nie miec;p
Dodano: 8 lat temu
Wcześniej uszczelki nie było, czy była uszkodzona? Widać na zdjęciu, że taka występuje.
Dodano: 8 lat temu
To takie problemy z tymi czujnikami? [totalszok] Chyba wolę nie mieć! ;)
Dodano: 8 lat temu
Bardzo ciekawy i pouczający wpis!
Pozdrawiam
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl