Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy Thieru
»
Lubelszczyzna i Bieszczady - dwa weekendowe wyjazdy + fotorelacja
Wpis w blogu użytkownika
Thieru
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 3651 razy
Data wydarzenia: 04.04.2011
Lubelszczyzna i Bieszczady - dwa weekendowe wyjazdy + fotorelacja
Kategoria: inne
W ubiegły weekend mój serdeczny kolega z Gliwic zawitał do Rzeszowa, by trochę pozwiedzać Podkarpacie i okolice oraz odbyć kilka wycieczek.
W piątek rano zalaliśmy auto i ruszyliśmy na Zamość, przez Łańcut, Przeworsk, Tarnogród, Biłgoraj, Zwierzyniec i Szczebrzeszyn, droga powrotna przez Frampol i Janów Lubelski. Pozwiedzaliśmy zamek w Łańcucie, kościół na wodzie w Zwierzyńcu, pomnik Chrząszcza w Szczebrzeszynie, całą starówkę i okolice w Zamościu (jedna z najlepiej utrzymanych w Polsce moim zdaniem, bardzo warto!).
Całość trasy: około 320km
W sobotę za to ruszyliśmy w przeciwną stronę, chcieliśmy w końcu pochodzić po Bieszczadach. Jazda przez Sanok, Lesko, Baligród, Cisną i Wetlinę do Przełęczy Wyżnej, skąd od razu poszliśmy na Połoninę Wetlińską (tam też nocowaliśmy w aucie, na strzeżonym parkingu, ale w spaniu przeszkadzała jednostka Wojskowej Ochrony Pogranicza, która nonstop przyjeżdżała na parking i robiła inspekcje średnio co godzinę ), rano do Wołosatego, stamtąd ruszyliśmy na podbój Tarnicy, potem jazda w kierunku Czarnej, w lewo na małą pętlę przez Polanę i Werlas, Polańczyk, Solina, taras widokowy na największych serpentynach w Polsce (na DK28) i z powrotem do Rzeszowa przez Sanok i Domaradz.
Całość trasy: ok. 370km
Poniżej fotorelacja z obydwu wyjazdów plus opisy do zdjęć. Miłego oglądania!
Pozdrawiam, Thieru.
Ostatnia aktualizacja: 04.04.2011 23:40:15
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Pozdrawiam
hehe, dlatego u mnie śpiwór i jasiek zawsze w aucie, nie raz się przydało
Szkolna wycieczka, 6 albo 7 lat temu.
Wchodzimy całą grupą, słonko świeci, bezchmurne niebo, ładnie, przyjemnie i ciepło. Po wyjściu z lasu na połoninę - zachmurzyło się i 3 godziny szliśmy w deszczu i mgle na 20m. Widoki - niesamowite. Błotko - wspaniałe. Z całej wycieczki może kilka osób się nie wywróciło. Po powrocie do miejsca noclegu (w Polanie) cały, razem z kurtką wlazłem pod prysznic - uratowało to moje wdzianko przed wspaniałymi, glinianymi śladami, których mojemu kumplowi nie udało się zmyć ani sprać potem
Było super. Pozdrawiam!