Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Ford Mondeo Maniek 1 » Majówka 2011







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Ford Mondeo
  • przebieg 208 347 km
  • rocznik 1996
  • kupione używane w 2008
  • silnik 1.8 i 16V
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 863 razy
Data wydarzenia: 14.05.2011
Majówka 2011
Kategoria: podróż
Jako,że dawno tu nie zaglądałem,nazbierało się wieści z którymi chciałbym się z Wami podzielić.Wybraliśmy się z żonką do Wisły,jadąc starą "gierkówką" w stronę Katowic,wspominałem dobre stare czasy,kiedy można było wszystkim zachwalać tę trasę,teraz zgroza (prawie cała trasa w przebudowie),ale jest nadzieja,że jak robią to w końcu kiedyś skończą.W Częstochowie,obowiązkowy przystanek i pokłon Matce Bożej,jakoś tłoku nie było bo większość pielgrzymów do Rzymu wyjechała.
Nasz "Maniek" po chwili odpoczynku,ruszył z kopyta do zródeł Wisły,a tu dodam,że od momentu zakupu...lać i jechać,silnik jak nowy,a spalanie wychodzi mi obecnie 6,8 na 100 km,no bo chyba dobrze liczę jeśli przy pełnym baku 60 l,kulam się 920 km ?.
Beskid Śląski przywitał nas piękną wiosenną pogodą,chociaż od
gór i w cieniu chłodem zaciągało.Schronisko "Pod Baranią" stoi
przy połączeniu Białej i Czarnej Wisełki tuż przy zalewie,w Wiśle-Czarne,powiem Wam...to oaza spokoju.
W dniu 1 maja,jak większość rodaków i cały świat uwaga nasza skupiona była na Watykanie i Bł.Janie Pawle II.
A już w poniedziałek pojechaliśmy do Wadowic na słynne kremówki,
nasz GPS poprowadził nas tak krętymi drogami,że kilkukrotnie wątpiłem czy starczy nam dnia na dojazd,serpentyny i piękne widoki rekompensowały trudy jazdy.A przy okazji trafiliśmy do miejscowości Inwałd, to 10 km od celu podróży,gdzie jak śpiewali bracia Golcowie..."było rżysko,a już jest San Francisco".cdn. i zdjęcia też dodam...
Kochani,wrócę do domu to zdjęcia dodam :)
Inwałd to nie wielkie miasteczko,ale z wielkim pomysłem,bo atrakcji tu co nie miara,wśród których na plan pierwszy wybija się "Park Miniatur",odwzorowane dokładnie budowle,które są wizytówkami wielu krajów,robią wrażenie,a fotka wykonana z taką budowlą w tle za pomocą komórki,z pewnością zaskoczy odbiorcę MMS-a,nam się to udało,bo kilka osób uwierzyło w nasz pobyt w Paryżu i na Pl.św.Piotra w Watykanie,zrobiliśmy też inne,np.na tle statuy wolności,ale w tak szybką teleportację do USA nikt by nam nie uwierzył,hi,hi.
Park ten jest też swoistym rajem dla dzieci,wyposażonym w karuzele,kolejki,samochody ekologiczne (bo napędzane elektryką),a nawet labirynt wykonany z żywopłotu,gdzie można pobłądzić wśród zieleni.W pobliżu znajduje się drugi park skąd spoglądają na nas z apetytem ogromne dinozaury i inne wielkie stworzenia,na szczęście to wiernie odwzorowane figury.Przyszłość też zapowiada się ciekawie,bo zaraz za parkingiem widać już ogromny zamek,gdzie przy jego budowie uwijają się miejscowi rzemieślnicy.
Z całą pewnością powrócimy tu,aby zobaczyć ukończone dzieło :)
Po kilku kilometrach dotarliśmy do Wadowic,a tu zastaliśmy znowu remont,tym razem głównego placu przed kościołem,gdzie na ławkach zobaczyliśmy kilku miejscowych raczących się słynnym "Mamrotem"...(nie wtajemniczonym podpowiem,że to słynne wino, z serialu TV).Po odwiedzeniu kościółka i muzeum w którym mogłem się przekonać,że bł. Ojciec św.J.P II był pilnym uczniem,ze świadectwem wypełnionym samymi piątkami i zachowaniem ..."chwalebnym",zakupiliśmy kremówki i nie dbając o nadmiar kalorii połknęliśmy po dwie :)
Podróż powrotna do Wisły minęła bez zakłóceń i szybciej przez Bielsko-Białą.
Kolejny dzień to wypad do Ustronia na Równicę,gdzie wszystkim polecam diabelskie jadło w rest;"Pod Czarcim Kopytem".Dojazd...makabra,a to z uwagi na mgłę,która ograniczała widoczność do kilku metrów i na samej Równicy śnieg z deszczem.Znając jednak to miejsce z poprzednich podróży,musieliśmy odwiedzić to zaczarowane lokum.Na powierzchni widać marną chałupinkę,ale po wejściu do środka,zachwyca wystrój wnętrza,gdzie w półmroku widać misternie rzezbione krzesła,stoły z czarcimi bibelotami,jak solniczki w kształcie główek diabełka.Duże wrażenie w jednej z sal robi palenisko w kształcie głowy diabła,w paszczy którego można upiec kiełbaskę.Jadło podają znakomite,że aż mi tu wstyd tak zachwalać to piekiełko.
Nudzić się podczas marnej pogody nie mogliśmy i dlatego kolejny dzień spędziliśmy w Cieszynie,gdzie sprawdziliśmy czy studnia trzech braci stoi w tym samym miejscu i zrobiliśmy udane zakupy w postaci....materacyka,łóżeczka i pościeli dla mającej się już nie długo urodzić wnuczki,a zakupy te okazały się dużo tańsze niż w stolicy :)
Po tych kilku dniach w Wiśle i okolicach,odwiedziliśmy jeszcze znajomych w Gliwicach,a w drodze powrotnej do Warszawy zahaczyliśmy o Kraków, tam zwiedziliśmy w ciągu 3 godzin,Sukiennicę,kościół Mariacki i zdążyliśmy zrobić fotkę z Wawelem w tle,a ja zakupić...konwalie u kwiaciarek dla ukochanej małżonki :)
Wracaliśmy do Warszawy przez Kielce,Radom i z tej trasy byliśmy zadowoleni bo pomimo padającego całą drogę deszczu,jechało się dobrą drogą bez korków i remontów.
A po dotarciu do domu, jesteśmy przekonani stwierdzeniem "Piękna nasza Polska cała" :)
A "Maniek"... ? nadal sprawny czeka na kolejną podróżniczą przygodę :)


Ostatnia aktualizacja: 15.05.2011 10:14:53
Dodano: 13 lat temu
Do bolo1956:
Siedzenie w domu to dla mnie też żadna rozrywka. A za druty szacunek, szacunek :).
Dodano: 13 lat temu
Do FranzMaurer: Dzęki,powiem Ci,że najgorszym wyjściem było by siedzieć w domu i na drutach robić,choć nie umniejszając nikomu talentu,sam potrafię zimowymi wieczorami gobelink utkać :)
Dodano: 13 lat temu
Majówka rasowa :).
Dodano: 13 lat temu
A fotki gdzie? :(
Dodano: 13 lat temu
No to czekamy na cdn. i fotki!
Dodano: 13 lat temu
A i Paryż, Rzym, Ateny też by się tam znalazło! ;)
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl