Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta FSO Polonez Ślizgacz
»
Majówkowy wojaż + urwane lusterko + mandat karny + popsuty zamek
Wpis w blogu auta
FSO Polonez
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1492 razy
Data wydarzenia: 17.05.2014
Majówkowy wojaż + urwane lusterko + mandat karny + popsuty zamek
Kategoria: podróż
Dawno nic tutaj nie pisałem. Ale Maj to wyjazdy, matury (tak i na mnie nadeszła pora) i inne więc czasu mało ;P
30 kwietnia 2014 moja kobieta wzięła sobie urlop. Ja o 7 rano dotarłem do domu po nocce. Drzemka do ~11.30, szybkie pakowanie i wyjazd. Pogoda ładna , gdzie prognozy były negatywne. Głównym celem wyprawy były kolorowe jeziorka w Rudawach Janowickich (http://www.kolorowejeziorka.pl/). Więc po drodze doszedł Bolków i Strzegom. Zdjęć niestety dużo nie mamy - cóż te aparaty w telefonach nie dają tego co by człowiek chciał

Strzegom to ciekawe miasteczko. Ładne stare miasto przepełnione kamieniem. Toż to jedne z większych kamieniołomów na dolnym śląsku (nie wdrażałem się w wikipedię



Bolków - mały gródek ze sporymi zmianami wysokości. Z górki i pod górkę... :D Niestety na zamek nie zdążyliśmy się dostać, a z niego jest ponoć genialny widok na starówkę i nie tylko ale cóż. Się nadrobi się

Trasa:
1.A4 - to żadna rewelacja. Jasna droga niczym z płyt, wąsko, brak fajerwerek. Dobrze, że odcinek łączący sie z 5-tką był za free. Bo to na prawde nic wartego płacenia

2.5 - Do Bolkowa w porządku. Wąsko bez pobocza jak to na zachodzie bywa (wschód ponoć ubogi jednak mają szersze drogi krajowe z szerokimi poboczami gdzie 5 tirów się zmieści - u nas ledwno dwa wejdą...-.-). Sporo zakrętów oraz jak to w górach bywa zmiany wysokości. Jednak pola rzepaku - genialnie zażółciły wszystko dookoła! Za Bolkowem - węziej, drzewa zaraz przy szosie, kręto, dziurawie. Droga krajowa łącząca przejście z Lubavką... wstyd i tyle.
Rudawy Janowickie - bardzo przyjemne miejsce. Dużo do zwiedzania. Kolorowe jeziorka - polecam każdemu! Piękne widoki, genialne powietrze no i wyzwanie górskie dla amatorów - wysiłek jest ale nie męczy i nie zniechęca




Jaworzyna Śląska - tutaj dla mnie jako dla miłośnika kolejnictwa raj na ziemi. Pogoda ładna, można wejść na teren skansenu z piesełem. Koszt za 2 osoby ze zwiedzaniem pomieszczeń z Harleyami oraz Indianami, starym komputerem (pierwszym w polsce) oraz podziwianie wielkiej makiety kolejowej, jak i przejazdem ciufajką po terenie skansenu - 45zł. Duże to niby nie jest, jezscze sporo przed nimi jednak widok genialny!
Sobótka - mieliśmy jeszcze uderzyć na Świdnicę jednak pogoda się pogorszyła. Zaczęło padać. Jednak na Ślęże wejść chciałem. Mam rodzinę w tych rejonach, za łepasa byłem wiele razy pod górą jednak ani razu na szczycie - wstyd! Było ciepło czasem mrzawiło więc dało radę iść. Szlaki są opisane do dupy (na dole). Są 2 czarne i czerwony między nimi. Wejście jest na dwa szlaki gdzie jeden to żółty a drugi niebieski. Wybraliśmy niebieski (później się o tym dowiedzieliśmy). Zaszliśmy górę od dupy strony. Nie chciało nam się kręcić to wybraliśmy drogę na wspak stromo pod górę :D Gdy weszliśmy na "szczyt" ujżelismy... tak jak to w bajkach bywa tyopwy czubek góry, dwa kamienie i na nich strzałki w dół - na drogę skąd przyszliśmy i w drugą mańkę. Smutny byłem bo w tle była antena boga cyfrowego polsatu dająca mi trudne sprawy do telewizora... pomyliliśmy góry?! Schodzimy drugą stroną, przynajmniej będzie z górki. I było, z 1km. Później pionowa ściana w górę. Takie zawijasy ale udało się! Pojawiliśmy się tam gdzie chcieliśmy!


Na koniec udaliśmy się do domu. Po 21 zajechaliśmy. Wycieczka minęła zacnie. Nasz Cygan (pieseł) nalatał się więcej od nas. W góre i w dół przed nami. Za nami. Bez odpoczynku. Szczęśliwy. Nie strudzenie. W domu jednak się skończył, że go można było z domu wynieść i by nie zauważył nawet

To teraz mniej miłe rzeczy. 15.04.1024r jakiś kutas urwał mi na osiedlu zewnętrzne prawe lusterko. Pojechałem więc 8km na szrot za Oleśnicą i dorwałem takie same za 20zł. Minęły 2 tygodnie zanim je wymieniłem

Dodatkowo na starym miejskim lotnisku wybrałem się ostatnio na mały spocik. Ludzie czarowali motorkami. Ja się uczyłem latać boczkiem. Jak na pierwszy raz nie było tragedii myślałem


Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez MaArek77
No wreszcie po 16 latach pozbyłem się Golfa, była 2 dniowy żal i dwutygodniowy bal ze tak powiem.
Nawet najlepsze i bezawaryjne auto w takim wieku to nic dobrego.
W każdej chwili może ...
14
komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez JacK
Szybko minęło. To już 2 lata od zakupu.
Przejechane 19,8 tys km więc zgodnie z zasadami serwisu pierwszy przegląd bo po 2 latach lub po 30 tys. km.
W zasadzie to w ramach tego przeglądu VW ...
9
komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez JacK
Auto detailing, usunięcie drobnych wgniotek, korekta lakieru, 3-letnia powłoka ceramiczna.
Po tych zabiegach samochód praktycznie wygląda z zewnątrz jak w dniu odebrania z salonu.
Środek też ...
17
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Przynajmniej ja tak mogę, mam 171cm wzrostu
do MarcinGP: Nie no taka kosztowna nie była
Do LouisRenegade: Nie no Caro by wystarczył co by półkę ściągnąć
Do RAKUS1: Nie ważna data - literówka...
:D
Data Wow !!! Nie no nie wiedziałem, że w tamtych czasach już były samochody a w tym Polonez