Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Nissan X-Trail "Toporek" » "Mała niespodzianka"







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Nissan X-Trail
  • przebieg 200 000 km
  • rocznik 2002
  • kupione używane w 2012
  • silnik 2.2 Di
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1009 razy
Data wydarzenia: 03.07.2013
"Mała niespodzianka"
Kategoria: inne
Witam
Zacznę od tego, że moje szkraby zadbały o to, by mama się nie nudziła-jak zwykle zresztą ;) Tym razem rozrywka dotyczyła naszego auta.
W niedzielę zrobiliśmy sobie taki mały, rodzinny wypad i bardzo późno z niego wróciliśmy do domu. Dzieciaki się pospały, to ostrożnie z auta do domku je przenieśliśmy i do łóżek-trudno, miały dzień dziecka, rano się wykąpało. Rozbierając nic na ich ubraniach nie było, co by nas zaniepokoiło.
Rano mąż do garażu, bo potrzebne mu było auto, a zwłaszcza jego bagażnik, w tym celu trzeba było złożyć tylną kanapę. Zaczął oczywiście od wyjęcia fotelika i podwyższenia. No i tu dokonał odkrycia, mianowicie, że woda w butelce ze smoczkiem "nie kapkiem" (oczywiście razy dwa , żeby kłótni nie było,)którą im kupiliśmy, wcale nie trafiła do ich dziecięcych żołądków.
Czasu nie było, to w takim stanie zostały siedzenia złożone-bo co przecież może się stać, to tylko woda-tyle, że smakowa! Mąż tylko wspomniał mi o tym i później miałam zerknąć. Bagażnik był potrzebny również następnego dnia, to siedzenia w takim stanie pozostały do wtorku, do południa dokładnie.
Mąż stwierdził, że jak jechał to coś mu dziwnie we wtorek zapachniało, więc jak wrócił, to mała obserwacja-jaki powód. No i to właśnie "ta" woda. Nie miałam pojęcia, że to może takie efekty powodować. Dodatkowo okazało się, że została zalana także "podłoga" pod gumowymi wycieraczkami ;( Jak zobaczyłam jak to wygląda, przeszukałam zasoby domowe, co mam, co by się nadawało by sobie z tym problemem poradzić-przynajmniej na tę chwilę. Znalazłam 2 środki, z czego pierwszy od razu odpadł po próbie-zero efektu, na szczęście drugi zaczął obiecująco działać. W dodatku wcale nie drogi, cena na nim widniała-25 zł.
Siedziska sama zdjęłam, bo żadna to filozofia, w tym autku nawet dziecko by sobie z tymi (z tylnej kanapy) poradziło :)
Na tę chwilę efekt jest ok, zapach zniknął, autko suszyło się cały czas z otwartymi drzwiami, we własnym garażu i na noc można tak było zostawić ;)
Zobaczy się po jakimś czasie, czy nie powróci woń, mam nadzieją, że nie!
Dobrze, że miałam w zapasie choć te środki i specialnie nie musiałam szukać po sklepach, bo z tym zapachem naprawdę nie było by fajne jeździć! Zostaje wtedy otwarte okno jako deska ratunkowa

P.S.Zdjęcia zmiejszałam, bo coś sie wgrywać nie chciały, a jak już się wgrały, to wyświetlała się tylko ikona zdjęcia ;/ ale może będzie coś widać?!

EDIT:
po wgraniu pojawiły się zielone plamy na zdjęciach, których w oryginale nie ma, nie znam powodu ;/
Ostatnia aktualizacja: 03.07.2013 22:40:55
Dodano: 11 lat temu
Do ANNA83: E tam...
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: oj tam, oj tam...ale satysfakcja zostaje! :)
Dodano: 11 lat temu
Do ANNA83: Tak. Możliwe, ale niestety taki indywidualizm jest męczący i czasochłonny. Bywa, że i nerwowy ;-)
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: oj czasami jak człowiek widzi "firmówki/służbówki" to masakra...jadalnia i śmietnik w jednym potrafi być! Bycie w mniejszości-taki indywidualista normalnie z ciebie;)
Dodano: 11 lat temu
Do RAKUS1: widzisz-i to jest wyższość twojego auta nad takimi jak moje ;) wszelkie wydatki ponoszone na nie są dużo niższe :)
Dodano: 11 lat temu
Do ANNA83: No do takiego Nissana to cena mnie nie zaskoczyła , u mnie byle co to 50-70pln.
Dodano: 11 lat temu
Do RAKUS1: ja do mojego takie do modelu dopasowane za około 700zł.widziałam ostatnio, za taką cenę jak ty piszesz to u mnie jakieś marne pianki tylko dostępne;/
Dodano: 11 lat temu
Do ANNA83: Takie co mnie interesują to około 200pln. Bez przesady przecież nie jeździ się nago ani w dżinsach latem :)
Dodano: 11 lat temu
Do ANNA83: Ja o "niewłasne" dbam ale jestem w mniejszości... ;-)
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: jak by mieli własne auta pewnie było by inaczej-o własne zawsze się lepiej dba :)
Dodano: 11 lat temu
Do ANNA83: Dobre! Ja w aucie nad moimi dziećmi i żoną już nie panuję. Zagonienie ich do sprzątania samochodu "unormalnia" ich najwyżej na tydzień, a później wszystko wraca do "normy". Przestałem już z tym walczyć. Przecież nie wyłożę całego auta folią ;-)
Dodano: 11 lat temu
Do RAKUS1: też o takich myślałam ale każdy odradza, że niby się człowiek przykleja do nich i w lato odparza co nie co. głównie na necie szukałam i jest ogromny wybór ale jakieś fajniejsze to akurat nie do mojego auta-tu mniejszy wybór albo ceny powalające;/ ale jak do twojego to naprawdę jest w czym wybierać i rozsądnie cenowo.
Dodano: 11 lat temu
Do ANNA83: O Matko !!! To w Ełku mają pomysły ! No ja mam dość ciągłego czyszczenia siedzeń [prania-zapierania] i w tym miesiącu kupuję pokrowce ze skóry :)
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: w sam raz na lato-basenik na ochłodzenie nóżek ;) i rybki można hodować...
Dodano: 11 lat temu
Do RAKUS1: powinni wymyślić jakiś specialny pakiet wyposażenia na tył auta dla rodzin z dziećmi;) ewentualnie jak ostatnio w Ełku kobieta-jedno dziecko z przodu na zwykłej poduszce zamiast podwyższewnia, a drugie bo auto tylko 2 osobowe-w bagażniku w kartonie(5 latek)!
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Najwidoczniej.
Dodano: 11 lat temu
Do RAKUS1: Od krów złapał z którymi spał w stodole czy tam oborze lub kąpał się w tym samym stawie co one ;-)
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Zanim stał się czyściochem to był chory na świerzb ;)
Dodano: 11 lat temu
Do RAKUS1: Nie przesadzaj. Czyścioch po prostu [smiech2]
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Ale zryty łeb musi mieć ten facet
Dodano: 11 lat temu
Do RAKUS1: Zawsze można tak:

http://www.youtube.com/watch?v=-iY197G7wy0
Dodano: 11 lat temu
Co wyjazd z Synami przerabiam kwestię sprzątania ;)
Dodano: 11 lat temu
Do LisTruck: przy nich sie nie da nudzić i to nie tylko w aucie ;) Dziękuję za odwiedziny :)
Dodano: 11 lat temu
No to dzieciaki nawywijały, no cóż przynajmniej się nie nudziłaś:)
Dodano: 11 lat temu
Do rekord5: Słyszałam, że mleka to niczym nie doczyści i zapach zostaje ;/ Wykładzinę sam wymieniałeś czy oddałeś w ręce osób co się tym zajmują? Szczerze to u mnie po tym moim zabiegu zapach wrocił(przynajmniej takie było moje wrażenie-ale kto wie może przewrażliwiona byłam na tym punkcie...?!), więc oddałam na pranie odkurzaczem i przy okazji serwis ale jeszcze jedna rzecz została do zrobienia, to po fakcie opiszę co i jak!Myślałam, że dziś zrobię wpis ale nie chcę tak po kawałku więc poczekam i całość od razu w jeden ogarnę!
Dodano: 11 lat temu
Do ANNA83: Woda smakowa to jeszcze nie taki straszny problem,kiedyś w Passacie wylało się mleko na podłogę,to było straszne,mimo użycia różnych środków po kilku dniach nie dało się przebywać w aucie.W końcu musiałem wymienić całą wykładzinę podłogową w tylnej części auta a i tak mimo wielokrotnie mytej różnymi preparatami blachy do końca był wyczuwalny nieprzyjemny zapach,zwłaszcza w ciepłe dni.
Dodano: 11 lat temu
Do ANNA83: dokładnie :)
Dodano: 11 lat temu
Do kurcok: No cóż-to każdy musi przeżyć, a potem będziemy się śmiać jak szkraby dorosną i będą im ich maleństwa dokazywać ;)
Dodano: 11 lat temu
Do ANNA83: znam ten ból :)
Dodano: 11 lat temu
Do kurcok: Dla odmiany w aucie, bo zazwyczaj w 5 minut dom przewracają dogóry nogami ;) Zresztą-jak pewnie i inne szkraby!
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl