Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Chrysler 300M eMka
»
Malowanie autka cz.3 - koniec na 2017
Wpis w blogu auta
Chrysler 300M
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 1570 razy
Data wydarzenia: 20.10.2017
Malowanie autka cz.3 - koniec na 2017
Kategoria: zmiany w aucie
zabrakło czasu i pogody na coś więcej
bo niestety robione wszystko pod chmurką
w przyszłym roku jeszcze zobaczę , ale będę chciał na działce zrobić prowizoryczną lakiernię (szkielet z drewna i okrycie bezbarwną folią ogrodową)
mam już wentylator który wyciągnie całe powietrze w 45sek , oświetlenie , oraz folię, potrzebny tylko czas i pogoda
plany na przyszły rok to poprawić wszelkie niedoróbki, pomalować auto całościowo (wnęki już mam) i dać z 2x3 warstwy bezbarwnego, by uzyskać większą głębię , a do tego tym razem użyję lepszego bezbarwnego
mam 2 swoje autka tak zrobić
a tu jak widać malowanko, poprawki szpachle itp...
polerka , niestety tylko zdążyłem zeszlifować i step 1 z4 + wosk/ lub ceramika (ale to za rok)
ale już przy 1 step'ie zjechałem całą twardą gąbkę
i efekt końcowy roku 2017
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
A myślałem że juz nic mnie w życiu nie zdziwi.
No to pracowite lato miałeś.
Do speedi: nie chciało mi się przed i wielki strach że się spartoli, ale w trakcie to fajna zabawa, szkoda tylko że na wariackich papierach, tzn. duży pośpiech by wykorzystać dobrą pogodę, bo niestety trochę elementów musiałem powtórzyć, bo np. (dosłownie) 30-60sek popadał deszczyk 5-10min po malowaniu zderzaka tylnego i cała robota na marne + 3x tyle roboty by się pozbyć zniszczeń i ponownie pomalować
Do SzarnaMamba: używałem szybkiego lakieru bezbarwnego po 1h można było delikatnie dotykać, w 2h już był całkowicie suchy, (przy temp ok 15-20stC), poza tym brałem to pod uwagę i dlatego był polerowany (zeszlifowany)
Do niki129: j/w. trochę się przykleiło, ale myślałem że będzie gorzej , tak czy inaczej i tak miała być poprawka w 2018 , ale już w "lakierni"
a jak z drobinkami i całym zewnętrznym syfem?