Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Fiat Palio Błękitny Rumak
»
Mały jubileusz - 25 kkm pod moją nogą :)
Wpis w blogu auta
Fiat Palio
Dodano: 15 lat temu
Blog odwiedzono 777 razy
Data wydarzenia: 10.09.2009
Mały jubileusz - 25 kkm pod moją nogą :)
Kategoria: inne
Autko dość ekonomiczne a jednocześnie w miarę - jak na tą moc silnika - dynamiczne, niezbyt paliwożerne, z niewielkimi opłatami czyli ogólnie mówiąc tanie w utrzymaniu, choć do czasu gdy coś nie nawali. Nie wiem, skąd biorą się opinie, że serwisowanie fiatów jest tańsze niż innych aut? Fakt - oryginalne części są znacznie tańsze, niż u konkurencji, ale niestety ograniczona ilość zamienników powoduje, że suma sumarum wychodzi drożej A przynajmniej w moich dotychczasowych przypadkach... Poza tym niestety nie mam tzw. "smykałki" do grzebania przy samochodzie i z czymkolwiek bardziej skomplikowanym niż wymiana żarówki, pióra wycieraczki albo uzupełnienie płynów muszę lecieć do mechanika - na szczęście jest to znajomy, który nie próbuje mnie naciągnąć na niepotrzebne wydatki "bo to trzeba koniecznie zrobić". Odpukać, do tej pory mój Rumak nie sprawił mi żadnych większych przykrości a najwięcej krwi napsuł mi przełącznik wycieraczek (mam to auto nieco ponad rok a już dwa razy wymieniałem przełącznik, bo wycieraczki raz działały a raz nie) i opornica dmuchawy (choć tutaj więcej krwi niż sama opornica napsuł mi mechanik, który "naprawiał" ją ponad miesiąc a ja w tym czasie jeździłem praktycznie bez nawiewu). Do tego standardowe wymiany oleju, płynów, klocków, tarcz, rozrządu - czyli taki pakiet startowy po kupnie używanego auta oraz akumulatora (tu byłem mocno rozczarowany poprzednim właścicielem, który zapewniał mnie, że akumulator jest "żyleta").
Co do samej jazdy tym samochodem, to prowadzi się go rewelacyjnie - dobrze trzyma się drogi, parkowanie to przyjemność nawet dla mojej żony, wspomaganie jest dużo mocniejsze niż np. w renówkach (wiem, bo jeżdżę służbową meganką i czasem kangurem, więc mam porównanie), choć to nie ta sama klasa samochodu a wyprzedzanie innych samochodów nie przyprawia mnie o zawał bo w razie czego potrafi się zebrać. Nie jest to niestety auto, w którym 4 dorosłe osoby mogą wybrać się w długą podróż i wysiąść z poczuciem komfortu. Sam mam ponad 190 cm wzrostu i kiedy odsunę się fotelem, to nie zostaje za mną zbyt dużo miejsca. Na razie jeździ za mną mój 1,5-roczny syn w foteliku, więc jakoś się mieścimy, ale za jakiś czas gdy nogi mu się wydłużą, to może zacząć zgłaszać sprzeciw i niestety Rumak chyba pójdzie do innej stajni a my zakupimy jakiegoś pociągowego woła
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych