Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy tondEK » Mandaty i ich ściągalność







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika tondEK
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1426 razy
Data wydarzenia: 11.07.2014
Mandaty i ich ściągalność
Kategoria: inne
Witajcie

W marcu w okolicach Głogowa zostałem upolowany przez patrol w nieoznakowanej skarbonce. Ekekt 200 zł i 6 punktów. Jako, że ostatni mandat dostałem jakieś 6 lat wcześniej nie przejołem się zbytnio tym faktem. Postanowiłem olać płatność podobnie jak ostatnim razem, komornik dopiero po 2 latach potrącił mi kwotę za mandat ze zwrotu podatku, +5 zł za zwłokę.

Dzisiaj dosłownie przed kilkoma minutami, do drzwi zapukał pracownik urzędu skarbowego... 3 miesiące po ustawowym terminie płatności. Nie powiem, byłem zaskoczony jak w ciągu kilku lat poprawiła się ściągalność z mandatów :)

Po krótkiej konwersacji z pracownikiem urzędu dowiedziałem się, że od zeszłego roku zdecydowanie usprawniono cały system. Do 6 tygodni, po minięciu ustawowego terminu płatności, informacja jest przekazywana do urzędu skarbowego do którego należy podatnik. Info za 12 zł + kwota mandatu :(

Trzeba przyznać, że w tej kwesti mamy niezwykle skuteczne państwo... szkoda, że tylko w tej...
Dodano: 10 lat temu
Uwierzcie mi, że skarbówka ma szeroki wachlarz możliwości wyegzekwowania należnej kwoty. ;)
Dodano: 10 lat temu
System usprawniony - to widać po artykule. Teraz tylko jeszcze karanie na odcinkowych pomiarach na lepszych drogach, żeby nasz ukochany rząd miał więcej na przekręty. I zabudowanie wszystkich dróg ekranami po "udanym" przetargu. Co tam kogo obchodzi, ze idzie zasnąć na tych nudnych odcinkach gdzie nie widzisz nie podziwiasz widoków tylko te zasrane ekrany dookoła - to też był dobry interes. Jak gol na euro 2012 :-)
Dodano: 10 lat temu
Do DaViNci: A to dobre, aż wyleciał ze stanowiska :)
Dodano: 10 lat temu
Do RAKUS1: A jednak dają, masz jeden z przykładów
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140701/INNEMIASTA04/140709903
[zlosnik]
Dodano: 10 lat temu
Do RAKUS1: Ja tylko dostosowałem predkość do panujących warunków, ale ograniczenie w tym miejscu było jakie było ;)
Dodano: 10 lat temu
Do deeptrip: Raczej kolega musiał po prostu mieszkać w Polsce ;).

Co do wniosku złożyć zawsze możesz, ale sąd nie musi się do tego wniosku przychylić ;)
Dodano: 10 lat temu
Tak mandaty dają nie słusznie a do mamra wsadzają samych niewinnych
Dodano: 10 lat temu
Do ZONQ_MZ: Komornik pójdzie najkrótszą drogą czyli do pracodawcy + pismo do banku o zajęciu środków w kwocie na jaką ma akt wykonawczy. Mi potrącili z pensji i równocześnie coś koło 900 czyli tyle ile było do zapłaty zablokowali na koncie, a gdy kasa od pracodawcy wpłynęła to po 5 dniach na koncie te 900 pojawiło się znów. Tylko Urząd skarbowy blokuje od razu całe konto bo to gnidy i pasożyty. Komornik zajmuje tylko do wysokości należności ale oni to też pasożyty.
Dodano: 10 lat temu
Do tondEK: Mi z 400 PLN gdy ich nie zapłaciłem to ściągnęli mi coś około 900 z pensji. Małe koszty dodatkowe są tylko wtedy gdy mandat jest z Policji. Jeżeli wystawi go straż miejska to po terminie płatniości od razu kierują sprawę do sądu i komornik ściąga z pensji. Policja dba o bezpieczeństwo, a straż miejska czy gminna o budżet stąd ta różnica w podejściu.
Dodano: 10 lat temu
Do tondEK: zawsze możesz złożyć wniosek o przesłuchanie w miejscu zamieszkania ;)
Dodano: 10 lat temu
Do ZONQ_MZ: kolega musiał mieć zablokowane konto już dość dawno. Chyba że miał konto na firmę. Na koncie prywatnym ma kwotę wolną od zajęcia w wysokości trzech średnich krajowych wyliczonych na dzień złożenia pisma do banku przez komornika.
Dodano: 10 lat temu
Ja ze dwa lata temu miałem akcję zajęcia pensji. Zakład pracy dostał sądowy nakaz zapłaty. Z 200 zł zrobiło się 600.
Dodano: 10 lat temu
Kolego co do mandatów to poprawiło się i to aż za bardzo...

Kolega z pracy dostał mandat 200pln i ileś tam punktów - jak większość z nas olał sprawę i postąpił w myśl zasady "odciągną z podatku i tyle"

Niestety po około trzech miesiącach ów kolega chcąc zapłacić kartą w sklepie dowiedział się, że konto jest zablokowane a karta nie aktywna [niewiem] - uff co za ulga, że gotówka była w portfelu [hihi]

Wielce zaniepokojony zadzwonił do banku gdzie powiedziano mu, że US zablokował mu całą gotówkę na koncie czyli ponad 15000pln bo nie zapłacił 200pln mandatu [boshe]. Teraz to co musiał zrobić to udać się do US i wypełnić "specjalny" formularz, który upoważniał bank do odblokowania kasy potrącając wcześniej kwotę mandatu plus koszty postępowania mandatowego [czytaj]

Po odbyciu całej procedury bank odblokował konto po trzech dniach roboczych na co bodajże ma 7dni.

W między czasie do domu kolegi zdążył przyjść monit za 20pln z informacją o zablokowaniu konta przez skarbówkę - boże błogosław banki i ich dbałość o klienta [satan]

TAK WIĘC DRODZY CZYTELNICY... jeżeli macie zgłoszone konto w skarbówce na które przelewają ewentualny zwrot nadpłaconego podatku i za razem jest to wasze konto typu ROR czyli rachunek oszczędnościowo rozliczeniowy to moja rada jest taka... PŁAĆCIE I PŁACZCIE bo skarbówka nie śpi i konto wam zamrozi.
Dodano: 10 lat temu
Do luckyboy: Bo nie miałem zamiaru jeździć do sądu pokonując w tym celu 600 km...
Dodano: 10 lat temu
Do luckyboy: nie wiesz za mandaty zawsze są nie słuszne... bo jak przejdę na czerwonym i nic mi d... nie roz... a dostane mandat to już jest niesprawiedliwość....
Dodano: 10 lat temu
Do uzman: Jak nie mieli racji, to po co przyjmowałeś mandat?
Dodano: 10 lat temu
Ja miałem podobnie. Olałem mandat za przejście na czerwonym świetle (zresztą nie mieli racji). Niedługo potem "weszli mi na pensję". W sumie to i tak dobrze, że nie zapłaciłem, bo kara (o ile była) plus odsetki w tym przypadku były pewnie niższe niż opłata za przelew na poczcie. No i dodatkowo niczego nie musiałem przelewać, bo za mnie przelali.
Dodano: 10 lat temu
Z tymi mandatami to już dawno się ruszyło. Kilka lat temu był też u mnie pracownik US w sprawie niezapłaconego mandatu. Nie miało to związku z jazdą samochodem tylko coś innego, ale mandat to mandat. Kazał mi chyba podać termin spłaty w miarę możliwości i sobie poszedł. Wtedy i tak miałem dobrze, bo jako bezrobotny student i tak nie musiałem się martwić terminami. Ale jak ktoś pracuje to nie ma lekko.
Najnowsze blogi
Dodano: 11 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl