Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Mazda MX-5 » Miał być samuraj a jest bubel...







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Mazda MX-5
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 1041 razy
Data wydarzenia: 11.08.2017
Miał być samuraj a jest bubel...
Kategoria: podróż
Serdeczne pozdrowienia z urlopu!

Plan był piękny: droga przez Alpy, kilka dni nad jeziorem Garda potem Modena i Autodromo di Modena. Wszystko zapięte na ostatni guzik. Zawiódł pojazd.

Chętnie bym doniósł, że było to coś niewielkiego :) Niestety nie moge.
Moje doświadczenie jednoznacznie wskazuje na... panewkę.
A więc w silniku o przebiegu 106 000 padła panewka. Trochę żałosne.

Powiem szczerze, zawiodłem się. I to na tyle poważnie, że pod znakiem zapytania stawiam tą japońską niezawodność. Nie chodzi tu wcale o koszty, lecz o fakt zrujnowania mi urlopu - dni nie zostało mi już zbyt wiele.

Jako, że naprawiać tego gniota nie zamierzam, to jeżdżę dalej na stukającej. Ponad 300 km po górach zrobione :) Jutro 500 km do domu, trzymajcie kciuki. W Mazdzie troche to trwa zanim silnik umrze.

Dalsze plany - auto jedzie do Polski gdzie zostanie najpewniej sprzedane lub dostanie nowy silnik i wróci znowu do Niemiec.
Kolejne auto które kupię na pewno nie będzie starsze niż 3-4 lata - nie ważne jakiej produkcji :)
Dodano: 7 lat temu
To jak Tam? Auto dojechalo do mechanika?
Dodano: 7 lat temu
Do ebdrinker: Trzeba mieć finanse odpowiednie.
Dodano: 7 lat temu
A ja jestem pewny ze dojedziesz! Moze to cos mniej upierdliwego jak poduszka silnika albo cos podobnego?
Dodano: 7 lat temu
No przykre to ale jak Myślisz że jak kupisz 3/4 letnie toczydelko to awarię cie ominą :-)
Dodano: 7 lat temu
Do pafka:
Może tak, ale jednego jestem pewien - na pewno nie samolotem.
Dodano: 7 lat temu
Do ebdrinker:
Zgadza się, bo wcześniej prawie wcale nie jeździłem. Rower już poszedł w odstawkę.
Dodano: 7 lat temu
Do ebdrinker: wyczerpał plan pięcioletni i zrzucił brzuszek... przez kierownicę na koło, od dzwonka strony
Dodano: 7 lat temu
Do mucko1: Nie ma tego złego... chyba pobiłeś roczny rekord km przejechanych na rowerze? [smiech2]
Dodano: 7 lat temu
Do pafka: Dokładnie tak, do zakupu nowego trzeba dojrzeć pod każdym względem nie tylko finansowym.Uczymy się na błędach :-)
Dodano: 7 lat temu
Jak to mawiają kierowcy Fiatów Palio: "spal go w weekend" [palacz]
Dodano: 7 lat temu
Rok awarii na awc ;-) ostatnio tego dużo
Dodano: 7 lat temu
Dla mnie ważne aby auto nie miało sporego przebiegu i było dobrej marki.

A awarie zdarzają się zawsze i w nowszych i w starszych autach.

Ja mam swój gust i priorytety i dlatego nie kupie citroena, dacii czy fiata.
Chociaż nie powiedziane że te auta mogą okazać się bezawaryjne.
Bo mazda nawet może się zepsuć.

Powodzenia dla szalonego kolegi który "przerabia" wszystkie marki i roczniki i zmienia auta jak rękawiczki.
Na to trzeba mieć głowę, kasę i zdrowie oraz czas
Dodano: 7 lat temu
"Kolejne auto które kupię na pewno nie będzie starsze niż 3-4 lata - nie ważne jakiej produkcji :)" - to nie tylko panewki wymienisz :)
Dodano: 7 lat temu
Do mario1942:

Na nowy masz gwarancje, sa tez ubezpîeczenia, ktore pozwalaja kontunuowac podroz w razie awarii.

Ja za tydzien wybieram sie na wakacje do USA 11 letnim Jeepem i czeka mnie przejazd przez gory. Na ta chwile mam wyciek na pompie wody, na przewodach chlodzenia skrzyni i na uszczelce miski skrzyni, a takze check engine z powodu EGR i pochlaniacza par paliwa. bedzie jazda :D ale jak to mowia no risk no fun :)
Dodano: 7 lat temu
Do Arturo1977: Nowe auto to tez zagrożenie... Krzywa wannowa jest odpowiedzią dlaczego :)
Moim prywatnym zdaniem najlepiej wypadają auta nieco używane i kilkuletnie, nigdy nie miałem z takimi problemów.
Problem w tym, że MX5 są drogie, więc zachciało mi się 11-letniego auta... Powtarzałem sobie, że mały przebieg, brak turbo, japończyk... Mam swoje konsekwencje ;) Co do serwisowania to było całkiem w porządku, auto trzymało moc nominalną, olej był wymieniany na czas.
Następcą będzie MX5 z roku mniej więcej 2015 - chociaż średnio mi się podoba, to tak będzie najrozsądniej.
Dodano: 7 lat temu
Do mucko1:
Może lepiej nie jeździć na urlopy? [rotfl]
Dodano: 7 lat temu
Coś ostatnio urodzaj na awarie, ja miałem wracając z urlopu - współczuję. :(
Dodano: 7 lat temu
nadinterpretacja z ta japonska niezawodnoscia, w kontekscie kupna uzywanego auta. nie wiesz jak samochod byl uzytkowany wczesniej, moze ktos wlal olej slonecznikowy zamiast silnikowego?
mazdy mx5 plasuja sie w czolowkach rankingow niezawodnosci, z tego co pamietam, a rankingi powstaja na podstawie danych statystycznych tysiecy samochodow.
a w 3 lata tez sie da zajezdzic samochod :) kup sobie lepiej nowy :)

co zie zmienia faktu, ze masz pecha.
Dodano: 7 lat temu
Właśnie dlatego wiele osób po różnych przygodach z używkami decyduje się na auta nowe. Minimalizujemy ryzyko awarii (zwłaszcza tych poważniejszych), a nawet jak coś padnie, to jest to najczęściej usuwane na gwarncji. A w starszych autach ryzyko awarii jest niestety wyraźnie większe.
Współczuję popsutych wakacji - ja miałem więcej szczęścia, bo sprzęgło z dwumasem padło mi 50 km po powrocie z wakacji, na których zrobiłem ponad 3 tys km.
Dodano: 7 lat temu
bezpiecznego i udanego powrotu.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl