Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 2942 razy
Data wydarzenia: 10.03.2012
Miejskie oszczędności – Skoda Octavia RS
Kategoria: inne
To imponujące wyniki. Dość powiedzieć, że Skoda Octavia Tour ze 102-konnym silnikiem 1.6 powinna zużywać w mieście 9,6 l/100km.W jej przypadku sprint od 0 do 100 km/h trwa 12,3 sekundy. Usportowiona wersja czeskiej limuzyny na identyczne „ćwiczenie” potrzebuje zaledwie 7,3 s.
Kierowcy przyzwyczaili się jednak, że dane z folderów reklamowych często mijają się – i to bardzo – z rzeczywistością. Z dziennika kosztów wynika, że normalnie eksploatowana Octavii RS zużywa w mieście ok. 11,4 l/100km. W przypadku usportowionych samochodów pojęcie „normalnej eksploatacji” jest jednak względne. Dla części kierowców będzie nim płynięcie z nurtem samochodów, dla pozostałych - wykorzystywanie dynamiki w zakresie dozwolonych prędkości. W drugim z wymienionych przypadków spalanie waha się w przedziale 14-16 l/100km.
Jak najbardziej ostra wersja Octavii spisuje się w trakcie defensywnej jazdy? Zaskakująco dobrze. Mimo niskoprofilowego ogumienia i utwardzonego zawieszenia większość nierówności nie przenika do wnętrza. Pokryte alcantarą i skórą fotele zostały świetnie wyprofilowane. Skodzie należy się pochwała również za ergonomiczną pozycję za kierownicą, przejrzysty układ deski rozdzielczej oraz dobry system audio.
Jeżeli kierowca nie stara się wyjątkowo szybko dotrzeć do celu, skrzynia DSG z zadziwiającą konsekwencją włącza kolejne przełożenia. 20 km/h - dwójka. 30 km/h – trójka... Gdy tylko igła prędkościomierza sięgnie 60 km/h, wrzucany jest ostatni, szósty bieg. Nawet w trakcie przyśpieszania wskazówka obrotomierza nie przekracza pola oznaczonego liczbą 20. Sprzyja to oszczędzaniu paliwa. Po kilkudziesięciu kilometrach miejskiej jazdy komputer pokładowy wskazuje 10,7 l/100km. Elementem motoryzacyjnej układanki, który w największym stopniu wpływa na rozbieżności między deklarowanym przez producenta, a rzeczywistym spalaniem, okazuje się więc kierowca.
Wkrótce długodystansowa Octavia RS będzie musiała się ponownie wykazać oszczędnością. Teoretyczne poza miastem powinna spalać 6,2 l/100km. Sprawdzimy, czy wynik jest możliwy do osiągnięcia. Aktualnie z dziennika kosztów wynika, że dotychczas w cyklu pozamiejskim samochód zużywał ok. 9 l/100km.
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Jeśli ktoś chce wysokich obrotów, to niech nie przełącza za szybko biegów, a jeśli już przełącza, to niech nie ciśnie pedału gazu. Przy taki założeniu, moim zdaniem, będzie ok i skrzynia nie ucierpi.
Myślę, że wyczucie tego momentu, nie jest trudne. To się czuje i słyszy. Jeśli nie, to chyba może coś pójść nie tak, bo to się też czuje i to potwierdzam.
A DPF-podobno nie taki straszny-za kilkaset złotych radzą sobie z tym-wycinają i oszukują komputer. Podobno według dziennikarzy motoryzacyjnych to wcale nie jest nieekologiczne
Oprócz spalania ważna też jest inna kwestia - nagrzewanie się silnika. W największe mrozy mój benzyniak po 3-4km miał pełną temparaturę pracy, koledzy z biura zrzędzili że ich diesle potrzebują po 20-25km żeby się nagrzać (1.3 multijet,1.4hdi, 1.9 dci i inne). Z kolei jazda na zimnym silniku nie jest ani dobra dla trwałości silnika, a na spalanie jakiś wpływ pewnie też ma
Diesle nie sa opłacalne tylko na długich trasach (doliczają że kosztują więcej). Te bez filtra DPF są właśnie głównie opłacalne w mieście, gdzie benzynowe mocne silniki spalają w "jeździe miejskiej" kilka litrów więcej na 100 km.
Przykład 2.0 TSI 200 KM a 2.0 TDI 170 KM - oszczędność w mieście rzędu 6 litrów/100 km, na trasie też ale mniejsza
To tylko potwierdza mają teorię że diesle są dobre przy dużych przebiegach na dłuższych trasach.
Hmn... tylko czy taki kanon zwykłej jazdy jest właściwy?
Cytat z artykulu z linka:
"(...)spotkaliśmy się z kilkoma przypadkami hałasujących łożysk skrzyni biegów, ale trzeba jasno zaznaczyć, że najczęściej powodem awarii była niewłaściwa eksploatacja, m.in. jazda na wyższych biegach z niską prędkością, np. używanie „piątki” przy prędkości 55-60 km/h."
źródło: http://www.auto-swiat.pl/1-honda-city-calkiem-udany-mieszczuch
Jeżdżąc "jak z jajem" 11 litrów w mieście a przy normalnej "dynamicznej" jeździe, bo do takiej służy tak mocne auto spala 15 litrów to porażka.
W takich warunkach 2.0 TDI z silnikiem 170 KM w mieście nie zużyje więcej niż 8-9 litrów ropy.
A ile niutonometrów !!!
Komentarz zbędny.
hehe, dobre
I niestety bardzo prawdziwe
A tak odnośnie tego miejskiego spalania, to chyba jeszcze nie było to obliczane w dzienniku kosztów? Ciekawe czy, i jeżeli już, to jaka będzie różnica pomiędzy rzeczywistym spalaniem, a tym które podaje komputer.
Oczywiście, że na myśli mam Lagunę.
P.S. Przód Octavii jest udany.