Od samego początku gdy kupiłem anioła, bardzo nawet bardzo, bardzo kolił mnie w oczy włącznik świateł. Najprawdopodobniej ktoś kiedyś przekręcał go chyba paznokciami, ponieważ był ostro zryty. Przez zdarta wierzchnią warstwę przebijało światło, które dodatkowo w k...

Najwyraźniej jest to towar deficytowy, ponieważ przez parę miesięcy nie byłem wstanie go namierzyć na allegro. Były owszem jakieś tam egzeplarze ale przede wszystkim pasujące do wersii przed liftem oraz wstanie nie dużo lepszym niż mój.

Jak widać jednak na poniższych zdjęciach, kto szuka ten w końcu znajdzie W piętek zamówiłem a dziś Pan listonosz wręczył mi paczkę. Rzuciłem wszystko i pobiegłem czym prędzej do auta przed biurem. 10 minut później całość była już na miejscu.

Aha, jak coś to stary oddam w dobre ręce

Teraz spokojnie mogę zacząć zwracać uwagę na pejzaż za oknem a nie na porypany włącznik świateł