Wpis w blogu użytkownika
macminik
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 891 razy
Miłośnicy Alf pobili rekord Guinnessa
Kategoria: spotkanie
1 maja 2015 roku już od 7 rano parking centrum handlowego Centralna Europa w Gliwicach zaczął zapełniać się Alfami. Były samochody z różnych zakątków Polski - liczna ekipa z Podkarpacia (pozdrawiam), z Malborka, Lublina, Gdańska, Krakowa, Dolnego Śląska. Nadzwyczaj licznie pojawili się też czescy i słowaccy miłośnicy tej marki. Byli też przedstawiciele Niemiec, Belgii, Holandii, Szwajcarii, Węgier. Z każdą chwilą pojazdów przybywało i parking (niemały) zaczął się zapełniać. Pobliski McDonalds przeżywał prawdziwe oblężenie i choć pracownicy stawali na głowie by szybko nakarmić i napoić głodnych, kolejka była na jakieś 20 do 30 minut.
Jeśli chodzi o samochody, królowały chyba najbardziej popularne modele 156, 147 i 159. Były też takie perełki jak Alfa Romeo 4C, Alfa Romeo 75 czy 33. Były też Alfy które śmiało można już uznać za klasyki - Alfetta, Alfasud, Spider, Gulietta.
Samochodu ustawiły się przed wytyczonym odcinkiem przejazdowym, który zgodnie z zasadami rekordu, miał liczyć 3,5 km. Okazało się, że odcinek na którym ustawialiśmy się, był nieco za krótki na taką ilość pojazdu i musieliśmy stanąć w trzech kolumnach. W końcu nastąpił długo wyczekiwany moment bicia rekord. Samochody jeden za drugim, zgodnie z wyznaczonymi numerami ruszyły. Na czele perłowa Alfa Romeo 4C z podkarpackiego, za nią te bardziej zabytkowe auta. Kolumna była naprawdę długa bo składała się z 1070 samochodów. Gdy czołówka wjeżdżała na parking po przejechaniu wyznaczonego odcinka, koniec jeszcze nie wystartował.
W trakcie przejazdu kolumna była fotografowana, filmowana i wzbudziła niemałe zainteresowanie okolicznych mieszkańców, którzy sympatycznie machali szaleńcom w Alfach.
Czy rekord zostanie pobity ? Prawdopodobnie tak, ale o tym musi zadecydować komisja w Londynie. Najprawdopodobniej udało się pobić dwa rekordy. Najdłuższej kolumny Alfa Romeo i najdłuższej kolumny pojazdów jednej marki. Ten ostatni rekord należał do sympatyków Renault i został ustanowiony w Poznaniu przez ponad 700 użytkowników "francuzów".
Impreza naprawdę wspaniała i aż nie chciało się wracać do domu. Malkontentom powiem, że w trakcie bicia rekordu awarii uległy tylko dwa auta. Jedna Alfa Romeo z 1977 roku, została doprowadzona do porządku w ciągu kilkunastu minut. Druga Alfa 156, padło sprzęgło.
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez Egontar
Miałem okazję przymierzyć się do nowego DS4 z napędem Plug-in Hybrid o łącznej mocy 225KM, który może przejechać w cyklu elektryczny do 65KM, na dodatek w wersji podwyższonej CROSS. Okazja ...
5
komentarzy
Dodano: 1 dzień temu, przez Egontar
Wpis robię jako potencjalną przestrogę dla kierowców poruszających się drogą DK94 w Dąbrowie Górniczej, w rejonie stacji benzynowej Orlen ul.Katowicka 30 (stacja przy Kebab u Khuja ;) ) na ...
11
komentarzy
Dodano: 6 dni temu, przez darek-k
druga część napraw przedniego zawieszenia w Citroen C5 X7, tym razem wymiana części spora, i sporo roboty jak wcześniej przy kurzych łapkach i sworzniach , dlatego robota podzielona została na ...
18
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

a co do pobicia to trzeba poczekac czy komisja uzna rekord
"A jednak istnieje motoryzacyjne niebo ale można do niego dostać się tylko Alfą Romeo i jeżeli już, to niech to będzie Brera" - J. Clarkson
I duma że w Polsce a nie we Włoszech.
Jedno co łączy miłośników vw, mercedesów i alfaholików - spotykają sie na zlotach i wielbią swoje auta.
Mnie boli że nowa alfa potrafi być w cenie Vw lub droższa a używana znacznie tańsza od wymienionego.
Jedyny plus że od kilku lat ta marka poprawiła jakość i jest mniej awaryjna.