Wpis w blogu auta
Chevrolet Aveo
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 874 razy
Data wydarzenia: 29.10.2010
Minęło 1300km
Kategoria: obserwacja
Przyzwyczaiłem się do nowego stylu jazdy, czyli do wyciągania auta na więcej niż 2tyś. obrotów, jak to było u starej "cytrynówki". Ogólnie im dłużej jeżdżę, tym bardziej jestem przekonany trafności wyboru. Poza tym póki co, w domu jest jak w reklamie: zachwyt żony nowym autem - bezcenny. A, i wczoraj sprawdziłem jak działa ABS - zagapiłem się i musiałem ostrzej zahamować

Następny raport już za jakieś 650km...
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez JacK
Szybko minęło. To już 2 lata od zakupu.
Przejechane 19,8 tys km więc zgodnie z zasadami serwisu pierwszy przegląd bo po 2 latach lub po 30 tys. km.
W zasadzie to w ramach tego przeglądu VW ...
9
komentarzy
Dodano: 2 dni temu, przez JacK
Auto detailing, usunięcie drobnych wgniotek, korekta lakieru, 3-letnia powłoka ceramiczna.
Po tych zabiegach samochód praktycznie wygląda z zewnątrz jak w dniu odebrania z salonu.
Środek też ...
10
komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez MaArek77
Dawno nie pisałem nic bo jakos niewiele osób tutaj zagląda.
Ale z obowiązku informacyjno-kronikarskiego.
Sprzedałem Golfa dnia 7 maja, kupił znajomy (tez mechanik) który zna auto i ...
30
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Ktoś mi zarzucił, że bez sensu tak często piszę. Więc przestałem.
Polecam krótką lekturę :
http://secretservice.za.pl/95kontra98.pdf
Jeśli chcesz dobre paliwko polecam v-power shellowski ale 95!! U mnie na tym paliwie spalanie jest niższe o około 0,5litra na 100km niż na zwykłych 95 z lotosa, lukoila, statoilu i bliskiej (bo takie stacje przetestowałem)
Owszem, jest 20gr droższy ale i tak w ostatecznym rozrachunku wyjdzie taniej a konkretniew moim przypadku
1)Zwykła 95 - 6,3x4,54=28,60zł/100km
2)V-power 95 - 5,8x4,74=27,49zł/100km
A więc zyskujemy te parę groszy i w dodatku mamy czystsze paliwko które nie powoduje osadzania się nagaru w silniku. Wnioski każdy musi sam wyciągnąć
Być może to jakiś dziwny zbieg okoliczności, ale dwa razy tankowałem na Shellu i średnie spalanie zawsze wychodziło mi większe o około 1,5 l/ 100 km, niż na konkurencyjnych stacjach.
Dlatego nie oburza mnie tankowanie "u ruskich", jeśli nie widzisz pogorszenia warunków jazdy i pracy auta.