Wpis w blogu auta
Chevrolet Aveo
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1217 razy
Data wydarzenia: 08.02.2011
Minęło 6000 km
Kategoria: obserwacja
W moim Aveo w pewnym sensie spadły obroty. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale na początku użytkowania przy 100km/h obrotomierz wskazywał 3000 obrotów, obecnie pokazuje jakieś 2700-2800. Być może jest to efekt dotarcia samochodu. Nie wpływa to na niekorzyść, ale sprawa jest ciekawa.
Silnik 1,2 wydaje mi się coraz bardziej trafiony. Auto jest zwinne, zrywne, tylko trzeba się nim nauczyć jeździć. No i to spalanie - jak dla mnie rewelacja. Może ma ktoś diesla, który spala 4l i mniej, pogratulować. Ja obecną średnią 6,67 uznaję za sukces. Autko jeździ po mieście i poza miastem, tak więc stosując proporcję 50/50 to dobry wynik. A latem powinno być jeszcze lepiej. Czas pokaże...
Auto ogólnie musi się w miarę podobać, choć jak pisałem profilu Aveo użytkownika benny86, wygląd auta, jak i człowieka, to rzecz gustu, ale kilkakrotnie zdarzyło się, że ludzie wypytują co to za auto, gdzie kupione i jak się sprawuje, wyrażając przy tym pochlebne opinie nt wyglądu. Choć wnętrze zbiera dużo więcej pochwał. Ostatnio ktoś nawet chciał kupić Aveo od mojej żony. Tak więc chyba bardzo brzydki nie jest.
Pozostaje dylemat: kupić mu te alusy, czy nie. Niby ładnie wygląda, ale drogi w Częstochowie i okolicach to prawdziwa tragedia. Tego nie da się opisać, to trzeba zobaczyć. Tutaj nawet ciężko nazwać to dziurami. Dziura to otwór w asfalcie, a tutaj w wielu miejscach nie ma już asfaltu. Spękana nawierzchnia, garb na garbie. I tu łatwo uszkodzić felgę. Dlatego myślę, czy nie zakupić zwykłych stalowych felg na drugi problem i po temacie.
Podsumowując: jak widzicie Aveo póki co jest zwyczajnym autkiem do jeżdżenia z punktu A do punktu B, przy naprawdę niewielkich kosztach utrzymania.
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Myślę, że dobrym pomysłem jest kupienie stalowych felg strukturalnych - wyglądają jak alusy, ale są stalowe :D
Ja alumów w salonie nie zamówiłem - szkoda kasy i nerwów (złodzieje i dziury).
Szerokiej drogi!
Pozdrawiam.
Co do aluminiowych felg ja bym sobie odpuścił, zwłaszcza jeśli w swojej okolicy masz tak beznadziejne drogi, musiałbyś na nie uważać jak na złote jajko. Ten tysiąc złotych lepiej zainwestowałbym no w bagażnik dachowy+box firmy thule(w salonie wiele droższe, nie warto przepłacać)
Stawiam na zimówki i ciut inną średnicę koła