Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Volvo XC60 » Mineło ponad 5 lat eksploatacji.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Volvo XC60
  • przebieg 102 721 km
  • rocznik 2015
  • silnik 2.4 D4
Dodano: 3 lata temu
Blog odwiedzono 836 razy
Data wydarzenia: 05.04.2021
Mineło ponad 5 lat eksploatacji.
Kategoria: obserwacja
Cześć, przyszedł czas na podsumowanie.
W grudniu minęło 5 lat odkąd XC60 jest w moich rękach. Autko bezawaryjne, bezproblemowe. Przebieg jaki zrobiłem na dziś to ponad 102 tys.km. Nie wiem czy jest tutaj taki fanatyk jak ja, który zamieszcza wszystkie wpisy paliwowe, serwisowe, inne wydatki, tak skrupulatnie przez tak długi okres czasu jak ja? Wszystko mam wynotowane i poparte zdjęciami, głównie stacje paliwowe czyli tankowania. Za rok jak zdrowie dopisze będę się rozstawał z tym rocznikiem bo czas go odmłodzić. Marka zostaje. Wrzucam zdjęcia swoich statystyk. Na dzień dzisiejszy mam 129 tankowań zawsze do pełna. Serwis volvo ku memu zaskoczeniu przez 5 lat ok 3tys. inne wydatki to ubezpieczenie które jest mega drogie wyszło ok.10tys. zakup opon, części eksploatacyjnych i innych. Ale zobaczcie sami.
Ostatnia aktualizacja: 05.04.2021 19:27:15
Dodano: 3 lata temu
Do pafka: To co się popsuło to było na gwarancji, spryskiwacz reflektora lewego wymienili. Po gwarancji zamek drzwi blokady wymieniłem i to wsio,
Dodano: 3 lata temu
same statystyczne świry tutaj [panna]
Dodano: 3 lata temu
Dołączam do grona maniaków statystyk i wszelkich wpisów. Ja nie dość, że odnotowuję nawet kilkudziesięciogroszowe wydatki, to zapisuję je w czterech różnych serwisach internetowych, oraz oddzielnych tabelkach w Excelu i Wordzie! [los2]
Dodano: 3 lata temu
Potwierdzam - są świry które wpisują każdy wydatek, a mój pierwszy wpis paliwowy popełniłem w 2005 roku, czyli już 16 lat temu. Od tamtej pory każde tankowanie w każdym moim aucie jest odnotowane - łącznie 512 tankowań [rotfl]

A te koszty serwisowe u Ciebie to tylko filtry i oleje? Naprawdę kompletnie nic się nie działo przez 100 tys. km?
Dodano: 3 lata temu
Do jaremo: Ja wiem, że wszyscy sąsiada zawsze za przykład walą ale ten mój jest na przeciwko więc zmieniające się auta widziałem na własne oczy. Narzekania to wiadomo, jak to Polak pewnie miał najgorzej w jego mniemaniu ;-) biorę poprawkę na przejaskrawienia i przesadzanie. Natomiast ten jest ewidentnie pechowy, bo z Seatem miał podobne akcje tylko wtedy po roku auto mu zabrali i oddali pieniądze jak tylko wezwanie przedsądowe lub na rozprawę przyszło do nich. Z Volvo męczył się do końca leasingu. Kupił je tylko dlatego, że przed Seatem miał właśnie starutkie S70 chyba z roku 2000 w benzynie z gazem chyba rzędowe 2.3 czy 2.4 i tamto nie psuło mu się wcale, a katował je jak syna marnotrawnego rózgami ;-)
Dodano: 3 lata temu
Do sruba: Ja głównie 5 lat trzymam, ale że można odliczać to rok jeszcze pobędzie. To najlepsze autko jakie miałem do tej pory :)
Dodano: 3 lata temu
Do MarcinGP: Sąsiad, hm... czasem tak bywa, XC 60 to moje drugie volvo, pierwsze V50 również 5 lat użytkowania przebieg 300 tys. i złego słowa nie powiem. Co do statystyk to chyba też muszę już to zakończyć bo się ciągnie tyle lat. Weszło mi w nawyk że jak tankuje żony auto to się za telefon chwytam :)
Dodano: 3 lata temu
Ja lubię statystyki i wiedzę na temat faktycznie poniesionych kosztów, więc już od wielu lat prowadzę "dzienniki" poszczególnych aut. Zwracając szczególną uwagę na tankowania i koszt części zamiennych. Inna bajka, to fakt, że raczej sprzedaję samochody szybciej niż 5 lat. Często szybciej niż 2 lata... [smiech2]
Dodano: 3 lata temu
Fartowny chinol [up] Mój sąsiad nie miał tyle szczęścia i z radością oraz ulgą niedawno sprzedał jak tylko leasing się skończył. Przestałem poza witaniem się z nim rozmawiać przez jakiś czas, bo zawsze kończyło się to półgodzinnym elaboratem opisującym co mu się ostatnio zepsuło, jak beznadziejnie serwis radził sobie z usuwaniem usterki, ile to trwało, jaki był czas oczekiwania na jakąś duperelę, oraz ile przez to stracił nerwów i pieniędzy. Strasznie zaczęły mnie te rozmowy nudzić i przeważnie słuchałem maksymalnie co trzeciego słowa. Generalnie sąsiad był bardzo zadowolony ze wszystkich aut które dostawał jako zastępcze oprócz swojego.

Zdziwiłbyś się ile osób prowadzi dokładne statystyki swoich aut tutaj. Ja swego czasu przy "Francy" wpisywałem dosłownie wszystko wraz z zapachami, płynami do spryskiwaczy, chusteczkami do kokpitu, szamponami, woskami, myjniami, żarówkami, oponami, serwisami, mandatami itd. ale widząc rozmiar tych wydatków przestałem i statystyki usunąłem, bo sam ich widok mnie denerwował.

Szerokości i dalszej radości, bo na "Wesołych Świąt" to już raczej za późno :-)
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl