Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Mitsubishi FTO żabka
»
Mitsubishi FTO - co to jest i z czym to się je :)
Wpis w blogu auta
Mitsubishi FTO
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 4588 razy
Data wydarzenia: 15.05.2011
Mitsubishi FTO - co to jest i z czym to się je :)
Kategoria: inne

Parę szczegółów dotyczących auta:
Produkcja od 1994 do 2001 roku, FTO znaczy fresh touring origination i jest nazwą zapożyczoną z Galanta FTO z lat 70tych.
Napęd na przód, cztery miejsca, chociaż te dwa z tyłu to raczej dla dzieci, kierowca i pasażeer jednak mają sporą wygodę - siedzienia wygodne, pozycja za kierownicą super (ja mam 180cm wzrostu), wszystkow zasięgu ręki, sterowanie ułożone logicznie. Jakość wykonania dobra, oczywiście czarny plastik jak to japoniec, ale solidnie wykonane. Auto nie jest skomplikowane ponad normę, jak ktoś sie zna to można środek rozebrać w 15 minut, zaiweszenie wysokiej klasy ale dobrze przemyślane, może tylko silnik na tyle skomplikowany, że trzeba oddawać do warsztatu. Raczej niezawodne, chociaż to zależy od dbania oczywiście. Ja przejechałem tym autem 100k km w rok i w sumie bez problemów.
Silniki: 1.8 16v 4 gary 125KM przy 6000rpm,
2.0 V6 24v - 170 KM przy 7000rpm,
oraz 2.0 V6 24v (ten sam silnik) ale ze zmiennymi fazami rozrządu - 200 KM przy 7500rpm.
Skrzynia ręczna 5 biegów albo automat 4 biegowy z możliwością ręcznej zmiany (tiptronic) zapożyczona z Porsche ( na licencji) i co ciekawe - ucząca sięstylu jazdy właściciela (starczyło tylko zresetować komputer przez odłączenie akumulatora na ponad 30 minut i wybrać sięna przejażdżkę).
Dla mnie najlepsza skrzynia automat z tamtych czasów.
Zawieszenie niezależne tył i przód, prowadzenie jak po szynach, szczególnie ze sportowym zawieszeniem.
Automatyczna klima, automatyczna antena od radia, światła przeciwmgielne w standardzie, w pózniejszej wersji po lifcie (po 1998) xenony. Stosunkowo duży bagażnik jak na małe sportowe coupe (patrzcie na zdjęcie, gdzie montuje suba

Szczerze mówiąc to żal mi było pozbywać się tego auta, ale dostępność tylko wersji z kierownicą po prawej stronie przeważyła, jako że wyprowadzałem się z Anglii w terenu mniej przyjazne dla sportowych samochodów (Maroko aktualnie).
Gorąco polecam, jak ktoś mieszka w UK, szczególnie, że auta z poczatków produkcji można kupić za 800 funtów - czyli świetny pomysł na dodatkową zabawkę w rodzinie za grosze.
Moja ocena - świetny wygląd, świetne prowadzenie, świetny stosunek mocy do wagi, szczególnie przy silniku z 200KM, dobrze wykonany i dla oceny 10/10 brakowało tylko napędu na tył jak dla mnie. Dla zainteresowanych mogę dodać póżniej więcej szczegółów, bo teraz już nie wiem co jeszcze tu napisać.
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez Egontar
Ciąg dalszy po wymianie oleju w skrzyni biegów.
https://www.autowcentrum.pl/blog/post/w-skrzyni-eat6-statycznie,38519/
Wymiana uszczelniacza wału korbowego / 10.04.2025 / 179 621 km ...
18
komentarzy
Dodano: 3 dni temu, przez Egontar
Ostatnio wiele się dzieje w naszej stajence. Po zmianie głównych ogierów koniecznym jest zajęcie się poprzednikami z racji zmian właścicielskich :) Juke pojeździł u nas 8 lat i choć ...
25
komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez Egontar
Trochę zaległych spraw na zaległy wpis. Co prawda C5-tka hula już od 1,5 miesiąca, to z dziennikarskiego obowiązku a może z własnej wygody (coś jak pamiętnik dla coraz gorszej pamięci ;)) ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Pozdr.
A zdjęcie w bagażniku jest mega