Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Volkswagen Polo 6R 1.2 TSI 105KM
»
"Mityczne" falujące obroty... ZNIKNĘŁY! :)
Wpis w blogu auta
Volkswagen Polo
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 2831 razy
Data wydarzenia: 22.11.2010
"Mityczne" falujące obroty... ZNIKNĘŁY! :)
Kategoria: obserwacja
Cześć,
Parę dni temu dostałem na email wiadomość od kolegi "Polomati", który jest na etapie zakupu nowego VW Polo i pytał mnie w nim, o szczegóły silnika 1.2 TSI. Wiadomo jak każdy z nas, ja też podpytywałem innych użytkowników. Ale do rzeczy. Jednym z pytań było: "Jak wygląda sprawa z tymi "falującymi" obrotami", czyli znamienny i mityczny już problem z pojawiającym się falowaniem obrotów na starcie silnika 1.2 TSI. No i właśnie. I tak się zastanawiałem co mu odpisać, biorąc pod uwagę moje doświadczenia w tym temacie i naraz...
KURCZE! Przecież od dłuższego już czasu NIE WYSTĘPUJE u mnie ten problem.
Zdałem sobie sprawę, że od około 2 misięcy, a już na pewno 1,5 miesiąca ANI RAZU nie pojawiło się to "falowanie" obrótów na starcie. I teraz tak się zastanawiam, o co chodzi?
- Czy to kwestia nowego silnika (że się np. dotarł i już jest wszystko ok).
- Czy to kwestia, że tak ma być, że najpierw przy nowości są, a potem ich nie ma.
- Czy to kwestia, że coś się samo naprawiło?
- Czy to kwestia, że coś się ZEPSUŁO?
Sam nie wiem co, o tym sądzić ale dzięki koledze "Polomati", faktycznie zauważyłem, że "problem" zniknął. Oby był to dobry, zdrowy objaw.
Jak jest u Was kochani, z falowaniem w silnikach 1.2 TSI? Występuje nadal czy znikło tak jak u mnie?
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
No sprawdź, sprawdź i daj znać, jak to u Ciebie, bo to ciekawa historia. Ja już tak się cieszyłem, a tu kolega Spoon mnie trochę "ostudził"... .
No to już sam nie wiem...
Ale może być faktycznie coś w tym co piszesz. Od około 1,5 miesiąca ciepło nie jest ale kilka dni z 15 stopniami w ciągu dnia było... No zobaczymy. Będę dawał info na bieżąco.
Do Barteo: Na pewno coś w tym jest u mnie w okresie tuż po odbiorze z salonu coś skrzypiało i stukało w lewym słupku i potem przestało. Hehe, co najciekawsze potem coś chrobotało w prawym słupku i też później przestało.
Do Majcher836: No mi też faluje głowa z radości jak biorę kierownicę w swoje łapki.
Do Mati190: Oby to była racja i też mam taką nadzieję.
Ponowię pytanie - Czy u Was też "falowanie" zniknęło czy dalej macie?