Od pewnego czasu Audi dostaje nowe gadżety. Zaczęło się od drewnianej kierownicy i gałki zmiany biegów, o której wspominałem w którymś z wpisów, później przyszedł czas na drewniany dekor pokręteł nawiewów i ostatnio drewniana popielniczka. Jednak w tym dzienniku chciałem się skupić na samej kierownicy. Dostałem ją z oryginalną plastikową nakładką, która nie dosyć, że była srebrna bleee to jeszcze srebrny ring w koło klaksonu miał pozdzieraną farbę. Dlatego zamontowano mi kierownicę bez tych dodatków. Dziś postanowiłem przerobić i zamontować okropny plastik. Zacząłem od polerki wspomnianego ringu klaksonu i efekt jak nowy Następnie przeszlifowałem papierem ściernym plastikową nakładkę i pomalowałem ją czarnym matem. Efekt finalny wszystkiego przerósł moje oczekiwania i jestem zadowolony z przebiegu całej operacji.
Poniżej fotki kierownicy jeszcze w dawcy zanim ją kupiłem, potem już w aucie bez nakładki, z nakładką, ale jeszcze srebrną i już w czarnym macie na gotowo. Do tego fotki drewnianych dekorów. Pozdrawiam.