Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Volkswagen Polo "Mruczuś" » Mój pierwszy raz z H4







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Volkswagen Polo
  • przebieg 127 885 km
  • rocznik 1997
  • kupione używane w 2006
  • silnik 1.4 i
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 2434 razy
Data wydarzenia: 07.02.2011
Mój pierwszy raz z H4
Kategoria: awaria
Będąc zagorzałym miłośnikiem motoryzacji, lubię czasami pogrzebać przy swoim aucie. Jako, że moje doświadczenia w tym zakresie nie są duże, ograniczam swe działania do czynności, którym jestem w stanie podołać. Zatem wymarzoną dla mnie sytuację stanowi rozwiązanie, gdy uszkodzeniu ulega element łatwo dający się naprawić lub wymienić, bo wówczas mogę się wykazać.

Może zabrzmi to głupio, ale dostrzegając wczoraj słabo świecący prawy reflektor, wcale się tym nie zmartwiłem, a wręcz przeciwnie. Przypuszczając, iż problem tkwi w przepalonej żarówce, ochoczo wziąłem do ręki poradnik poświęcony obsłudze i naprawie VW Polo, by zaznajomić się z procedurą jej wymiany. Z lektury wynikało, że zabieg ten jest trywialny, więc nie było sensu odkładać go na później. Uzbrojony w fachową wiedzę oraz komplet zapasowych żarówek (po poprzednim właścicielu) przystąpiłem do reparacji. Zgodnie z wcześniejszymi oczekiwaniami wszystko przebiegło bez najmniejszych komplikacji. Diagnoza okazała się być trafna, dostęp do wnętrza reflektora wyśmienity, a schemat postępowania dziecinnie prosty. Wystarczyłoby dosłownie kilkanaście sekund, aby znów cieszyć się w pełni sprawnym oświetleniem zewnętrznym. Ja jednak poświęciłem temu nieco więcej uwagi, ponieważ robiłem to pierwszy raz, nie mając żadnej wprawy.

Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć sobie, żeby świeżo zainstalowana żarówka była równie wytrzymała co poprzednia. Wymontowany dziś "Philips H4" dzielnie mi służył przez ponad 54 miesiące, a przecież jego rzeczywisty staż mógł być dużo większy.
Dodano: 11 lat temu
O dziwo, zamontowana "halogenówka" okazała się być na tyle żywotna, że posłużyła do ostatnich chwil pobytu auta u mnie. [totalszok]
Dodano: 13 lat temu
W piuziu pierwsza rzecz którą zrobiłem kiedy powitał naszą wesołą rodzinę, to też była wymiana żarówka światła mijania, mi zajęła chyba z godzinę :P
Dodano: 13 lat temu
Do tabur: Faktycznie. Nie raz słyszałem, że wymiana żarówki wymaga demontażu połowy auta lub wykonywania ekwilibrystycznych czynności naprawczych. U mnie na szczęście tego problemu nie ma, ale nic w tym dziwnego, bo "Mruczuś" wyprodukowany został w ubiegłym tysiącleciu. ;)
Dodano: 13 lat temu
Należysz do szczęśliwców, którzy mają wyśmienity dostęp do reflektora i w dodatku żarówki H4! Ja wprost przeciwnie: dostęp do żarówki przez klapkę w nadkolu i żarówki H7, które przepalają się prawie co chwilę. Opel w tym przypadku nie okazał się przyjazny dla użytkownika...
Dodano: 13 lat temu
Do grzegorzd8: Wiem, że zaleca się wymieniać żarówki parami, ale akurat we „francuskim” zestawie znajdowała się tylko jedna sztuka H4, a już nie chciało mi się chodzić po mieście za drugą.

Ciekawa jaka będzie żywotność nowo zainstalowanej „halogenówki”? Nazwa jej producenta (JC Car Light) nic mi nie mówi.
Dodano: 13 lat temu
Normalnie plaga...

Wszyscy wymieniają żarówki :-)

Ja dla równowagi powieszę sobie Wunderbauma, tylko nie wiem jaki kolor :-)
Dodano: 13 lat temu
Świetna robota:)Pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
Dobra robota. Dobrze jest przy takiej okazji zmieniać obie żarówki jednocześnie , bowiem ta nowa będzie mocniej świeciła od tej drugiej / z biegiem czasu intensywność świecenia , strumień światła żarników , spada / . Pozdrawiam
Najnowsze blogi
Dodano: 10 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl