Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Toyota Carina
»
Mój pierwszy wpis, czyli dzień dobry Carina!
Wpis w blogu auta
Toyota Carina
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 807 razy
Data wydarzenia: 29.06.2013
Mój pierwszy wpis, czyli dzień dobry Carina!
Kategoria: inne
Z okazji święta Matki Boskiej Pieniężnej przez ostatni miesiąc zacząłem mechaniczną współpracę z Toyotą Co prawda nic konkretnego się z nią nie działo i nie dzieje ale kilka rzeczy zrobionych 'na bieżąco'.
Po 1 przewody zapłonowe i świece. Ogólnie szału nie ma i nic ciekawego Ale na poprzednich kablach czasem nie chodził jeden cylinder (przebicie) teraz już tego nie zauważam. Stare przewody były firmy Seiwa, nowe to NGK-TE43. Ze świecami było trochę śmieszniej bo nie wszystkie chciały się trzymać klucza przy wyjmowaniu, ale na patenty są patenty - na zdjęciu niżej można podziwiać!
Po 2 klimatyzacja i filtry. Standardowe wymiany, odgrzybianie i napełnianie klimy. Filtr kabinowy w Carinie chyba od nowości :D Po jego stanie widać że nie był zmieniany ładnych parę lat.
Po 3 kopułka i palec aparatu zapłonowego. Przy wymianie przewodów przypadkiem urwał się jeden zaczep przewodu WN, a że do domu trzeba było jechać więc przyklejone na szybko klejem, chwila oczekiwania na zaschnięcie, przekręcam kluczyk w stacyjce i... działa :D druciarstwo pierwsza klasa, ale oczywiście następnego dnia została zamówiona nowa kopułka i przy okazji palec. Stare były tam od nowości (Cariny :D) palec już był mocno zużyty, bolce w kopułce jedynie lekko zaśniedziałe.
Na zakończenie jeszcze regulacja instalacji LPG, wymiana filtra, kontrola szczelności, czyszczenie przepustnicy...
A jutro Carina wyrusza (już po raz drugi) w trasę 1500km w jedną stronę.
Trzymajcie kciuki żeby się nie rozkraczyła!
A, nie, zapomniałem, przecież mam Toyotę a nie Opla :D Nie musicie trzymać kciuków
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
A to z Oplami to taki żart, wiadomo ze nie kazda toyota to bezawaryjne auto, tak samo jak nie każdy mercedes to limuzyna
Mój w trasie nigdy się nie rozkraczył (po za nią też) !
Nie licząc linki sprzęgła, ale to pod domem
I tak jak napisała babciaela, to jeszcze prawdziwa Toyota więc jeszcze długoooo powinno być wszystko ok