Wpis w blogu użytkownika
provayder
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 3439 razy
Data wydarzenia: 26.11.2012
Mój test nowego Hyundaia i30
Kategoria: inne
Okazja w końcu się nadarzyła, bo mojemu Hyundaiowi stuknęły drugie urodzinki, a więc wznowienie ubezpieczenia i obowiązkowy przegląd gwarancyjny. Udałem się więc do dealera dograć sprawę ubezpieczenia (dla mnie okazali się bezkonkurencyjni) i przy okazji obejrzałem egzemplarz wystawiony w salonie. Auto z bliska prezentuje się naprawdę świetnie. Przetłoczenia, wyrazisty grill, płynne linie, tył przypominający zaokrągleniami coupé i wysoko poprowadzona dolna linia bocznych okien słowem Fluid Sculpture w wydaniu kompaktowym nadają autu fantastyczną i niepowtarzalną sylwetkę. Wewnątrz również widać duże zmiany. Kokpit przypomina ten dostępny w modelu i40, świetnie spasowane elementy, dobre materiały wykończeniowe i wciąż dużo miejsca zarówno z przodu jak i z tyłu.
Samo obejrzenia auta z zewnątrz nie daje oczywiście pełnego poglądu, więc przy okazji zaklepałem sobie na termin przeglądu mojego auta jazdę testową nowym i30 w wersji hatchback z jednostką benzynową. Chciałem mieć do testów silnik 1,6GDI 135KM, jednak pani w salonie poinformowała mnie, że z pewnością będzie to auto z silnikiem 1,6MPI 120KM. Mówi się trudno...
W końcu nadszedł dzień przeglądu i mojego testu nowego i30. Po załatwieniu formalności dowiedziałem się, że jednak auto będzie z silnikiem 1,6GDI 135KM czyli takim jakim chciałem. Zatem kluczyki w dłoń i na parking. A tam moim oczom ukazał się przepiękny biały (mój ulubiony kolor auta) nowiutki Hyundai i30. No to jedziemy... Mam już przetestowaną sprawdzoną trasę ok. 20km, gdzie jest kiepska nawierzchnia, kawałek ładnej prostej, trochę krętych zakrętów, trochę z górki i jest miejsce żeby się zatrzymać i parę fotek zrobić. Słowem trasa, która daje mi pełen przekrój zachowania auta w czasie mojego, w zdecydowanej większości miejskiego użytkowania auta. Generalnie wrażenia z jazdy mam bardzo pozytywne. Silnik, mimo że prawie 10KM mocniejszy od mojego obecnego, jakoś specjalnie mnie nie zadziwił. Powiem szczerze, że praktycznie pod względem dynamiki i mocy jest dokładnie taki sam, jak posiadany przeze mnie 1,6CVVT 126KM. Daje duży komfort jazdy, ma się pewność że podczas wyprzedzania ten zapas mocy jest ale doopy nie urywa. Jedyny plus jaki widzę w jednostce napędowej to 6-biegowa skrzynia biegów. Różnicę, którą mógłbym odczuć to apetyt na paliwo, który w cyklu miejskim producent ocenia na 7,7l/100km podczas gdy mój silnik wg producenta potrzebuje 8,0l/100km. Niby jest to niewiele, ale zawsze coś Zdecydowanie natomiast na plus jest wyciszenie wnętrza. W porównaniu do poprzednika to duży krok na przód. Zarówno silnik jak i zawieszenie jest do prędkości 120-130km/h niewiele słyszalne. Na duży plus również zaliczam możliwość wymiany żarówki bez wykręcania czegokolwiek Nie mam również żadnych zastrzeżeń do pracy układu jednego i kierowniczego. Jazda jest komfortowa, Hyundai płynnie i pewnie pokonuje zakręty. Nie udało mi się natomiast przetestować systemu Flex Steer – zwyczajnie o tym zapomniałem
Wyposażenie – do testów miałem auto w wersji Comfort, które wg mnie ma wszystko co potrzeba, czyli: 7 poduszek powietrznych, ABS/ESC/VSM (systemy kontroli trakcji i stabilizacji), HAC (system kontroli pojazdu), wszystkie szyby sterowane elektrycznie, dwustrefowy Climatronic z funkcją chłodzenia schowka, centralny zamek z alarmem, bluetooth, USB, światła dzienne LED, komputer pokładowy, skórzana kierownica i gałka zmiany biegów. Testowy egzemplarz miał również czujniki parkowania z przodu i z tyłu, nie wiem jednak czy jest to standard. Za takie auto trzeba zapłać 67,5kPLN (wliczony jest tu aktualnie oferowany rabat 3kPLN), nie ukrywam to dużo. Poprzedni model może i był hitem na rynku bo oferował dużo za rozsądną cenę, nowe i30 również oferuje dużo ale cena już taka rozsądna nie jest. Czas pokaże jak nowe i30 będzie się sprzedawało i czy w przyszłym roku Hyundai nie będzie kusił klientów większymi niż 3kPLN rabatami na ten model.
Przy okazji przejechałem się również modelem ix20, który debiutował w roku 2010, kiedy nabywałem swojego i30. Żona wówczas zerkała z ciekawością na ten model, ale z racji ceny i mojego ukierunkowania na i30 nie został wzięty pod uwagę. Do jazdy próbnej dostałem ix20 w wersji Comfort z silnikiem 1,6CVVT 126KM, a więc dokładnie takim samym jaki mam w swoim aucie. Auto zdecydowanie odmienne od kompaktowego i30, wyższe i krótsze. Stylistycznie nawiązuje do aktualnie sprzedawanych modeli Hyundaia.
Silnik znam, więc powiem, że pod względem dynamiki auto zachowuje się identycznie jak mój i30, na plus mamy 6-biegową skrzynie biegów. Auto – dla mnie – dla mnie prowadziło się gorzej, może z racji wysokości, może przez wyższą pozycję za kierownicą. Wyciszenie wnętrza słabe, podobnie jak w moim i30. Do 80-90km/h jest względnie cicho, później do odgłosów pracy zawieszenia dochodzą dźwięki pracy silnika. Co mi się podobało, to regulowana podłoga w bagażniku.
Wyposażenie w standardzie zawiera komplet 6-ciu poduszek powietrznych, ABS/EBD, ESP z funkcją HAC, klimatyzacja elektroniczna z chłodzonym schowkiem, komputer pokładowy, centralny zamek z pilotem, wszystkie szyby sterowane elektrycznie, lusterka sterowane i podgrzewane elektrycznie, skórzana kierownica i gałka zmiany biegów. Aktualnie za to auto trzeba położyć 56kPLN.
Następne testy Hyundaiów pewnie za rok chociaż kto wie.
Ostatnia aktualizacja: 26.11.2012 12:38:18
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Ta Elantra miała czarny dach, czy może szklany, przyciemniany?
Cóż, kwestia gustu i gestu .
Wszystko zależy co kto lubi . Ale wyraźnie Koreańczycy równają do ogólnego poziomu. Wcześniej zyskiwali niższą ceną i lepszym wyposażeniem, a teraz chyba uznali, że dorównali europejskim producentom.