Wpis w blogu auta
Toyota Auris
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1116 razy
Data wydarzenia: 22.03.2014
Moja uwaga...
Kategoria: inne
Przez ostatnie lata użytkowałem Golfa IV lpg i jakoś to chodziło.
Średnio palił 10 litrów gazu w miescie plus 1-3 litry benzyny na 100 km. Na trasie gazu do 8 litrów na 100
Hybryda już to przebija, bo większosc jeżdzę w miescie
Na disla bym wogóle sie nie przesiadł bo nie nie nawidze tego klekotu i tych napraw. Nawet jakby TDI palił 1 litr na 100 km. Disle są dobre do traktorów i innych z kratką..
Jak mi padną baterie po 10 latach to mam dwie opcje, albo kupuje nowe za 1700 euro albo wkładam gaz za 4000 - 6000 zł . Raczej kupie baterie i mam spokój na kolejnych 10 lat jak dozyje.
Postanowiłem że lepiej zamiast lpg mieć silnik elektryczny i już. Nie musze wozić koła zapasowego w bagażniku
Na hybrydzie jezdzi Ameryka, Australia, no i Japonia.
Ale oczwywiście Polska jest ojczyzną TDI
Ostatnia aktualizacja: 22.03.2014 22:00:32
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Tutaj jak masz auto Hybrydowe, to nie płacisz podatku drogowego
Jednak jeśli ktoś tak jak ja liczy całkowity koszt miesięczny/roczny to zakup jakiegokolwiek nowego auta w Polsce będzie nieopłacalny. Ja nawet liczyłem sobie koszty utrzymania kilkulatka, nawet takiego w wersji budżetowego z segmentu "B" jak Kia i wszyło mi, że wciąż wraz z utratą wartości kosztuje dużo, znacznie więcej niż popularne starsze auto nawet z segmentu "C". Jak kupie z głową auto do 10 tys. i nawet częściej je wymienię to całkowity koszt miesięczny/roczny wyjdzie znacznie niższy.
Nie wiem, więc gdzie uważasz iż dorabiam ideologie.
Po prostu Ty masz inny punkt widzenia na zakup auta i stąd pewnie inni odbierają to inaczej.
Dla mnie liczy się koszt miesięczny bez względu na wartość początkową auta oczywiście w granicach rozsądku i moich możliwości finansowych (czyli góra byłby to Auris kombi).
Licząc całościowy wydatek w przeciągu 4 lat i tak muszę przyznać iż koszt całkowity takiego Aurisa byłby prawdopodobnie niewiele większy niż w przypadku Dacii Logan Kombi, w której w dodatku ten koszt jest nieco loterią i której poziom technologiczny i jakościowy pozostawia naprawdę sporo do życzenia(do tego stopnia iż wsiadając z testowego Logana w Golfa III nie czułem różnicy na korzyść nowej Dacii). Natomiast niezaprzeczalną zaletą SmartPlanu są koszty stałe i całkowicie policzalne w ciągu 4 lat, jednak z mojego punktu widzenia wciąż nieco za wysokie.
Gdyby był Yaris hybrid w wersji kombi kto wie może bym się zdecydował, bo tu różnica między starym autem a nowym byłaby znacznie mniejsza, natomiast nie musiałbym się o nic martwić, ale aż takiej kwoty póki co nie jestem po prostu skłonny dołożyć tylko po to by mieć całkowicie policzalne koszty w przeciągu najbliższych 4 lat.
Dlatego gdyby moim głównym kryterium zakupu w przypadku zakupu auta było to iż ma to być auto nowe, to raczej wybrałbym Aurisa niż Logana.
Tak naprawdę to nie ma wyboru, mondeo, passat, zafira padło na PEREŁKĘ i już. Sami tworzycie ideologię, że hybryda jest droga to jest normalna cena auta w swojej klasie.
Ale nie zarabiam, więc liczę i kalkuluje, i jak dla mnie jak na polskie warunki ta cena jest jeszcze nieco zbyt wyśrubowana by miało to sens ekonomiczny.
Wciąż jednak można znaleźć znacznie tańszą alternatywę, biorąc pod uwagę całościowe koszty użytkowania auta wraz z ubezpieczeniem, kosztami przeglądów/napraw, paliwem i utratą wartości.
Zapewne sytuacja w krajach gdzie na takie auta są dodatkowe ulgi, koszty robocizny w przypadku aut używanych są wyższe, a koszt paliwa stanowi większy procent w całościowej części utrzymania auta wygląda korzystniej.
Pomijając już astronomiczną cenę Opla, nawet po 50 tysięcznej obniżce, która moim zdaniem pokazuje jak bardzo wyśrubowano cenę tego auta na początku.
Też bym wybrała hybrydę (ech ten Prius glotoxa ) ale w przypadku mojego użytkowania - 2/3 dystansu w trasie - taka wersja napędu jest bez ekonomicznego sensu. Pozdrawiam
Nikt nie napisze, że LPG ma większy koszt przegląda, ileś kosztuje instalacja która zwróci się albo nie zwróci i najlepiej ją jeszcze wymontować i sprzedać przed sprzedażą auta. Ale co tam może się nie znam.
A tutaj link do generatorów i ich mocy oraz zużycia paliwa:
http://www.carrierrentalsystems.pl/generatory-pradotworcze.html
Dla twierdzących, że "to inaczej się może liczy", "a może silnik samochodowy uciągnie bez problemu duży generator" (rzędu kilkudziesięciu - stu kilkudziesięciu kW) - W niektórych autach widać w nocy, jak się stanie przy ścianie z włączonymi światłami, jak przygasają światła i silnikowi spadają obroty - gdy włączymy nagle podgrzewania foteli, szyb, wentylator na maxa... a alternator ma około tylko 1 - 1,5 kW - a już silnik czuje opór gdy potrzeba dużo prądu.
Także tania jazda kończy się w momencie rozładowania akumulatorów. Generalnie rozwiązanie lepsze niż w japońskich hybrydach pod warunkiem, ze taki generator będzie spalał np. 3-4L/100km, nie zmuszając kierowcy do delikatnej i powolnej jazdy.
Ja czekam aż stanieje Lexus 200 to kupię i będą dwie hybrydy na portalu
Mówisz i masz silnik spalinowy wkorzystany jako generator.
Jak takie się pojawię to wtedy kupię