Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Opel Astra "HORNET" » Moje "domowe webasto"







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Opel Astra
Dodano: 9 lat temu
Blog odwiedzono 1937 razy
Data wydarzenia: 06.01.2016
Moje "domowe webasto"
Kategoria: obserwacja
Witajcie.

Ostatnie mrozy, lenistwo i moje wrodzone wygodnictwo zmusiły mnie ostatnio do małej inwencji w kwestii zimnego auta, skrobania szyb itp. Jednak Bill Gates słusznie kiedyś powiedział, że dobrze jest zatrudniać leni, bo zrobią wszystko aby usprawnić sobie pracę, szybko ją wykonać i mieć święty spokój.

Tak więc dzięki powyższemu opracowałem metodę na "przymrożone" auto z rana. A mianowicie: Przedłużacz, "farelka" i po 20-30 minutach autko odmrożone, zero skrobania i jeszcze w środku fotele już ciepłe (to potrzeba trochę więcej czasu, jeszcze +/- 20 minut). Ja w tym czasie kawka i śniadanko. Nie wiem czemu na to w zeszłym roku nie wpadłem... Polecam!

Oczywiście dzień wcześniej wieczorem wkładam końcówkę (bez skojarzeń) przedłużacza do auta, ustawiam i podłączam "farelkę", ma się rozumieć ustawioną na "ON". Bezpiecznik od kontaktów na zewnątrz budynku w dół i tak czeka sobie mój zestaw do rana. Gdy się obudzę to tylko bezpiecznik w górę bez wychodzenia z rana na mróz i po problemie.

Tadam! Brawo ja!

Dziś w końcu jest u nas śnieg!!! Co prawda nie za wiele ale w końcu zima wygląda jak zima. No i od razu przy okazji przedstawiam metodę na szybkie odśnieżanie auta:

http://tiny.pl/gttl2
Ostatnia aktualizacja: 08.01.2016 20:17:12
Dodano: 4 lata temu
Do SzarnaMamba: Tak było [rotfl]
Dodano: 4 lata temu
Sprytne 😳🤔😅👍
Fotel zamiast mrozić tyłek, to pewnie parzy
Dodano: 8 lat temu
Do Qchar:
No i dzwoniłeś do następnego.
Dodano: 8 lat temu
Do mucko1: I będę :)
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP: A pewnie nie inaczej
Dodano: 8 lat temu
Do Qchar:
Masz w dziób, miałeś dzwonić
Dodano: 8 lat temu
Do Qchar: Czyli jutro znów do pracy jak mniemam...
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP: Od wczoraj jestem w Niemczech
Dodano: 8 lat temu
Do glotox: Słyszałem o tym dwadzieścia lat temu od starych kierowców.
Dodano: 8 lat temu
Do Qchar: Teraz i u mnie ale w nocy poniżej zera. Ty jeszcze w Polsce czy już w Szwabii?
Dodano: 8 lat temu
Byle do wiosny choć i tak nie jest źle :) a u mnie jest na plusie [kac]
Dodano: 8 lat temu
Do rekord5: O spuszczaniu oleju nie słyszałem ale wody już tak. Kiedyś mając służbowego ŻUKa była to tzw. OC. ;)
Dodano: 8 lat temu
Do rekord5: Waldziu przeraziłeś mnie tym zdaniem:

"Niedawno czytałem że jeden kontenerowiec truje atmosferę w takim stopniu jak 50 milionów samochodów osobowych a przecież tysiące takich statków przemierza kulę ziemską przez cały rok 24 godziny na dobę."

Przypomnij sobie gdzie to wyczytałeś bo mam klienta (zwolennika globalizacji), któremu bardzo chętnie plunę w oczy takim tekstem ale muszę znać źródło żeby nie wyjść na idiotę.
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP: Masz rację ta nowoczesność,wyścig szczurów to droga donikąd,prosto w przepaść,osobiście mam alergię na słowa nowoczesny,innowacje,przecież tak naprawdę to tylko komplikacja życia. Spójrzmy na spaliny w dieslach,stare emitowały duże cząstki sadzy która powodowała astmę,natomiast nowe "czyste" spalające paliwo w dużym nadmiarze tlenu emitują niewidoczne i bardzo drobne cząstki tlenków azotu które przenikają wszędzie i powodują choroby nowotworowe,znacznie grożniejsze od astmy.
Niedawno czytałem że jeden kontenerowiec truje atmosferę w takim stopniu jak 50 milionów samochodów osobowych a przecież tysiące takich statków przemierza kulę ziemską przez cały rok 24 godziny na dobę.Największym zagrożeniem dla świata jest globalizm i polityka otwartych granic powodujące że zamiast wytwarzać towar tam gdzie jest rynek zbytu transportuje się go po całym świecie trując atmosferę każdego roku w większym stopniu niż samochody osobowe od początku ich istnienia.
Dodano: 8 lat temu
Do rekord5: Też pamiętam te czasy. Wszystko było prostsze, od konstrukcji aut po samo życie. Czasami zastanawiam się po co nam ta całą nowoczesność i postęp oraz do czego nas to zaprowadzi. Osobiście obawiam się czy na pewno będzie to coś dobrego...
Dodano: 8 lat temu
Do artega7: Ta którą ja wrzuciłem ma fajne "kieszenie" na lusterka:) A na serio, nie znalazłem tej maty wtedy i ta Polska kosztowała by mnie ponad 40zł, a z Chin kupiłem z 8$ więc wtedy za jakieś 30zł:)
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP: To było w czasach gdy prawie wszystko w samochodach było ze stali,stare zużyte diesle piły olej,ledwo radziły sobie z napędzaniem swoich "nosicieli",zimą chciały spać a nie klekotać,więc trzeba je było czasami zmuszać do pracy.
Dodano: 9 lat temu
Do glotox: Potrzeba jest matką nawet i takich "wynalazków",zresztą dawno temu w instrukcjach obsługi ciężarówek zalecano spuszczanie oleju wieczorem i zalewanie podgrzanego tuż przed rozruchem.
Dodano: 9 lat temu
Do rekord5: OK. Jakby nie patrzeć patent niezły ale obecnie to trzeba by było upewnić się czy miska nie jest z tworzywa...
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP: Nie pamiętam ile czasu trzeba było grzać,sprawdzałem co jakiś czas czy blok jest już rozgrzany i tyle.
Dodano: 9 lat temu
Do Egontar: A moje auto musi stać bez zamkniętego zamka i włączonego alarmu. Ma czujniki termiczne i po włączeniu farelki zmiana temperatury powoduje wycie alarmu.
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP: Problem tylko w tym, że nie mam farelki! Kolejna inwestycja!
Dodano: 9 lat temu
Do rekord5: Czego to Polak nie wymyśli. ;););)
Dodano: 9 lat temu
Marznie, bo przed wypadkiem nie zdążyłem jej schować (była wyciągana na spoty, bo chłopaki u mnie byli kilka razy). Ale ją też farelką potraktowałam przy okazji. Ma mniejszą kubaturę wnętrza i u niej idzie to dużo szybciej nią w Astrze.
Dodano: 9 lat temu
a celina tak nie marznie pod chmurka?
Dodano: 9 lat temu
Do pafka: Oby obyło się bez pożaru...
Dodano: 9 lat temu
Haha - no całkiem niezły patent!
Niech to domowe webasto spisuje się przykrych niespodzianek :-)
Dodano: 9 lat temu
Do Egontar: Temu moja farelka teraz się przyda

https://youtu.be/JWedR5R3OW8
Dodano: 9 lat temu
Do rekord5: No z kuchenką to mnie zadziwiłeś. Takiego patentu to jeszcze nie widziałem. Długo trzeba było grzać miskę w taki sposób?
Dodano: 9 lat temu
Ciekawy patent dla poprawy komfortu,wieki temu stosowałem coś podobnego do odpalania auta które jeżdziło tylko na gazie,farelka grzała silnik a suszarka do włosów parownik,mimo ponad 20 st.odpalał i jeżdził bez problemów.Jeszcze wcześniej w starym ,mocno zużytym dieslu podkładałem kuchenkę elektryczną pod misę,lekko opuszczałem lewarek tak by dotykała do misy,pompę i filtr podgrzewałem suszarką,też działało.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl