Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Alfa Romeo 159 » Moje TI







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Alfa Romeo 159
  • przebieg 226 000 km
  • rocznik 2007
  • kupione używane w 2016
  • silnik 2.4 JTDM 20v
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 1141 razy
Data wydarzenia: 06.04.2016
Moje TI
Kategoria: inne
Witam.
Dawno nic nie pisałem ale czas to zmienić, zwłaszcza że do mojej 156 dołączyła wymarzona młodsza i większa siostra 159 SW TI.

Auto jak w opisie ma silnik diesla 2.4 JTDm po chipie 235 km z 209 fabrycznych. Jeśli chodzi o motor to powiem tylko tyle: REWELACJA!!! Dynamik jest porażająca, jak na, bądź co bądź, auto rodzinne. Spalanie nie przeraża, trasę z Holandii do domu w Wielki czwartek, podczas exodusu na naszych drogach, gdzie w korkach przestałem ponad 4,5 godziny, wyszło według komputera na poziomie 8,2 litra. Skrzynia oczywiście 6-biegowa, manualna, też super sprawa.

Komfort jak dla mnie bajka, auto większe i przestronniejsze jeśli chodzi o kierowcę niż moje ciasne 156, choć ktoś wyższy i cięższy pewnie poczuł by się ciasno. Jak dla mnie ktoś powyżej 185 cm wzrostu i około 100 kg wagi może czuć się troszkę gorzej, dla mnie za to rewelacja.Bagażnik nie za duży nawet po rozłożeniu foteli, ale szczerze mówiąc to jest coś co bardziej interesowało żonę a nie mnie. To co mnie interesowało auto ma pod maską i w wyposażeniu :).

Jeżeli o wyposażenie chodzi to oczywiście pakiet TI ze wszystkim tym z czym się on wiąże, nie ma tylko elektrycznej regulacji siedzeń, jest manualna co mnie w zupełności wystarcza. Inne rzeczy począwszy od czujników wszelakiej maści przez xenony klimę dwustrefową, hamulce Brembo itp itd po lusterko fotohromatycze i komplet kół zimowych na felgach 17 calowych z oponami na których są jeszcze kolorowe paski.

Swoją drogą, dobry Holenderski dealer potrafi przygotować auto do sprzedaży, letnie opony goodyer 245/40/R19 z zeszłego roku, praktycznie niezużyte, zimowe rocznik 2014 też nie śmigane. Auto pachnące, zadbane. Jak robiłem przegląd i diagnosta zobaczył przebieg to mnie tylko zapytał czy aby na pewno chcę taki przebieg w papiery bo auto spokojnie można "ustawić" na 100-120 tys. km bo nawet na tyle nie wygląda :) Ale nie bawią mnie takie praktyki więc jest tyle ile jest. Mam wszystko udokumentowane włącznie z Holenderskim wypisem z rejestru urzędu komunikacji RDW o oryginalności przebiegu.

Żeby nie było, nie wszystko jest cacy, w końcu jak ktoś auto sprzedaje zawsze jest coś do zrobienia, a nie jak u Pana Mirka, że igła, wsiadać i jechać
Do zrobienia na już:
- tarcze i klocki na wszystkie 4 koła
- rozrząd (obecny zrobiony przy 155 tys przebiegu
- pompa wspomagania wyje, nadaje się do regeneracji, ale to akurat przypadłości tych aut.
- jeden tylny czujnik parkowania wysiada, co powoduje czasem wyłączenie całego układu wspomagania parkowania, tyłu i przodu
- tylne prawe drzwi nie otwierają się od środka, chyba linka spadła.

Poza tymi rzeczami nic innego nie stwierdziłem, o wszystkim co napisałem z góry poinformował mnie sprzedawca podczas moje pierwszej wizyty przed oględzinami auta, ot również miła różnica pomiędzy Polskim sprzedawcą a Holenderskim.
Po zrobieniu tego wszystkiego mam nadzieję że pozostanie mi tylko cieszyć się jazdą i posiadaniem tej pięknej maszyny.

Pozdrawiam.
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP: jaki stary taki głupi...
Dodano: 8 lat temu
Do maciek88: Po swojej odpowiedzi spodziewałem się takiego komentarza. Jesteś przewidywalny jak piekarz pod sklepem co rano.

Nie przychodzę tu dla pyskówek, a w zasadzie to rzadko w ogóle tu zaglądam więc daruj sobie...
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP: Nie, do następnej Twojej durnej wypowiedzi która wzbudzi we mnie chęć odpowiedzi.
Dodano: 8 lat temu
Do maciek88: Jak już wspomniałem: Bez odbioru.
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP: świetnie, bo mam identyczne zdanie na Twój temat i rozmowy z Tobą.
Dodano: 8 lat temu
Do maciek88: Koniec tej bezsensownej dyskusji. Nie przychodzę tutaj dla jakiś przepychanek i pyskówek, szczególnie z ludźmi Twojego pokroju, których jest tu niestety dość sporo. Całe szczęście jest też dość dużo takich, którzy są w porządku i nie myślą, że są najmądrzejsi. Mam wiele ciekawszych zajęć i wyzwać niż jałowe i bezproduktywne rozmowy z Tobą. Bez odbioru.
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP: nic się nie zmieniło :) nadal jesteś na tym portalu nadwornym pajacem :) no ale na co innego można było liczyć po kimś takim jak ty...
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP:
Jak na razie na wakacje jeżdżę po kraju ;). A co do wagi, to myślę, że raczej nie przekraczam. Aktualnie rządzą akcesoria dla Małego, ale wizualnie to wszystko weszłoby do kombi. I roletkę spokojnie zasunąłbym :).
Dodano: 8 lat temu
Do humvee5:
Co ma być to będzie ;).
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP: dodając do tego jeszcze pseudo tuning oświetlenia otrzymujemy totalnie wur...wiającą mieszankę, ale cóż, może kiedyś takie zachowanie zaniknie
Dodano: 8 lat temu
Do Nikname: Niektórzy po prostu każdy wyjazd traktują jak emigrację. To w Europie modne ostatnio. Ja rzadko jadąc na wczasy przepakowuję auto. Zazwyczaj staram się zmieścić tak aby roletka mogła się zamknąć. Nie powiem, kilka razy jechałem zapakowany pod sufit (szczególnie przy pierwszych większych wyprawach), teraz wiem, że to nie ma sensu. Natomiast jadąc zapakowany zbyt mocno zawsze używam przycisku do obniżania świateł, żeby innych nie razić. Niestety z tego co widzę na drogach to należę do rzadkości. Większość nie wie do czego służy ta opcja w autach.
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP: Właśnie jeżeli chodzi o podróżowanie z Kobietami to problem pojawia się właśnie w momencie pakowania... Weź tu wytłumacz że nie lubisz prowadzić auta zapakowanego po dach kiedy ona że wszystko co chce zabrać jest na pewno niezbędne do życia :)

Nienawidzę jechać autem któremu koła chowają się w nadkolach a wsteczne lusterko jest tylko po to widzieć jak leży bagaż w bagażniku, auto się nie prowadzi, a w podbramkowych sytuacjach może nie miło zaskoczyć. Dlatego jestem twardy i stanowczo mówię ile zabieramy :)

Jeżdżąc do domu zwłaszcza w Germanii na autobhanach jak mijam rodaków to czasami myślę jak oni potrafią jechać autem w którym nie widać opony z pod nadkola a światła świecą Panu Bogu w okno, dla mnie to wiocha i bezmyślność. Po cholerę tyle gratów targać, po co?
Dodano: 8 lat temu
Do maciek88: Szukałem oczywiście jeszcze takiego samego auta ale z 1.9 150km tylko ze względu na korzystną różnicę w wysokości akcyzy na rzecz 1.9. (18.3% za poj. pow. 2000cm3, oraz 3.1% za motor poniżej 2 litry) ale koniec końców jest jak jest i zobaczymy co będzie dalej
Dodano: 8 lat temu
Do maciek88: To znaczy, że właśnie nasrałeś sobie na łeb? Nie stresuj się pajace tak mają. Ważne, że reszta ma ubaw z tego. śmiech to zdrowie.
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP: Określaj od razu swoje jakże wnikliwe spostrzeżenia. Przypierdalam się bo lubię, szczególnie jak ktoś wyżej sra jak głowę ma. Nic się nie zmieniło pod tym względem.
Dodano: 8 lat temu
Do FranzMaurer: Każesz swoim Paniom osobiście zmieścić to co nabrały i po problemie. Tylko uważaj przy wyjazdach za granicę. Niemcy, Czesi i Austriacy zaczęli brać kontrolnie na wagę zapakowane po dach osobówki. Jak przekroczysz wagą bagażu ładowność auta to nie pozwolą Ci jechać dalej do czasu aż nie spełni normy. Czytaj: wyrzucasz wszystko aż do zmniejszenia wagi do limitu w dowodzie. Niejeden już się zdziwił. Oczywiście mandat i tak dostaniesz ale żeby jechać dalej pozbawisz swoje Panie części dobytku. Przy mniejszym bagażniku zmniejszasz ryzyko, że pół domu wpakują, a limit kilogramowy jest taki sam dla kombi jak i dla innych wersji. Tylko gabaryty się zmniejszają. Tak więc mniejszy bagażnik nie jest taki zły.
Dodano: 8 lat temu
Do maciek88: Czasy Busso bezpowrotnie minęły więc nie ma co wspominać o ile youngtimera nie ma się zamiaru kupować. 3.2 jest jedynym silnikiem w układzie V (szkoda, że nie boxer), który jest/był dostępny. Dźwięk jest kwestią zrypanego układu wydechowego, przez chęć spełnienia określonych norm emisji spalin, a nie silnika, ewentualnie poroninego słuchu u managiera, któy to zatwierdził. Jeżeli ktoś nie chce pedalskiego turbo, czyli rozwiązania, które niedobór umiejętności konstruktorskich w "wyciąganiu" mocy z silnika rozwiązuje najprostszym możliwym rozwiązaniem, czyli dołożeniem doładowania to niech kupuje, a turbodziura gratis. Turbo dobre jest dla Diesel'a. Miałeś to wiesz i też dobrze wiesz, że wymiana fabrycznego wydechu też wiele zmienia. Dobrym przykładem na psucie doznań przez turbosprężarki jest F1. Od trzech lat wszyscy narzekają na odgłos silników bolidów. Jak zamierzasz się przypyerdalać to rób to z sensem a nie dla zasady.
Dodano: 8 lat temu
A właścicielowi raz jeszcze szczerze gratuluję i zazdroszczę :) Jak dla mnie na obecną chwilę, gdyby mnie było stać to kupił bym właśnie ten model ;) 159 ti w SW i 2.4 idealne połączenie. Brawo! oby się sprawowała nie gorzej 156 !
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP: Chyba nie słyszałeś dźwięku 3.2 w 159, jaki "gang" gdzie? Nie jest to już busso tylko pedalsko brzmiący jts. Jedyny słuszny benzynowy silnik to 1.75 tbi.
Dodano: 8 lat temu
Do FranzMaurer: celuj zatem w klasę średnią, nie żałuj sobie!

(... sam się nad tym zastanawiam...)
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP:
Ja jak najbardziej mogę się obejść, ale czy moje Panie :)? Tutaj raczej polemizowałbym ;).
Dodano: 8 lat temu
Do FranzMaurer: Ja w kombi (służbowym) przez cały rok wożę głównie powietrze, więc tak jak piszesz, na te kilka wyjazdów w roku mniejszy bagażnik by wystarczył. Najwyżej nie wzięłoby się wszystkiego co przyjdzie do głowy. Można się obejść przez tak krótki czas bez kilku rzeczy.
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP:
Licząc dokładnie u siebie mam 15 ;). Ale dzięki temu jest ta zaleta, o której piszesz [hihi]. Generalnie to zaczynam odczuwać potrzebę większej przestrzeni i komfortu podróży (wiek już robi swoje), stąd moje zainteresowanie bardziej przestronnym - co by nie mówić - segmentem D.

O niepożądanych efektach akustycznych w kombi coś tam też już wiem. Focus popiskiwał, w pożyczonej "szóstce" też coś się tłukło w bagażniku na nierównościach jak leciałem na pusto. To co wymieniłeś jest na pewno wadą tych aut, ale mają też dużo zalet.

Na razie to jednak tylko mój łabędzi śpiew. Równie dobrze może być tak, że zostanę z Fiatem na kolejne dwa lata. I też będzie git, bo dwa czy trzy wyjazdy rocznie w pełnej obsadzie wciąż jeszcze ogarniam jego bagażnikiem ;). A na co dzień mimo wszystko wciąż lubię nim jeździć :).
Dodano: 8 lat temu
Do FranzMaurer: Czyli jak u mnie 12 lat różnicy, to u Ciebie 14? Obaj mamy gruby rozbryzg... No ale przynajmniej jest z kim dziecko zostawić jak rodzice chcą gdzieś wyjść i mieć ze 2h dla siebie. Jeszcze dwa lata i żadne kombi nie będzie Ci potrzebne. Nie pchaj się w nie, bo gorzej jeżdżą, są mniej zwinne i poza kilkoma wyjątkami, o czym już pisaliśmy, po prostu gorzej wyglądają.

Wiem, że nie jeździsz za długo autami jak ja ale wiedz, że z czasem w kobmiakach jak powyrabiają się wszelkie zaczepy i zatrzaski do dwa razy bardziej to wszystko słychać ze względu na kubaturę wnętrza. Nawet stuki zawieszenia w kombi są donioślejsze niż w sedanie czy coupe lub hatchbacku. Sedany, coupe i hatchbacki są przytulniejsze. Inaczej się rozchodzi dźwięk we wnętrzu. Wiem co mówię.

No i 100 razy lepiej wyglądają!!!
Dodano: 8 lat temu
Do Nikname:
Miałem tą niekłamaną przyjemność jeździć swego czasu 159 w sedanie i powiem Ci, że gabarytowo pasowała mi :). SW podejrzewam spełniłaby moje oczekiwania [bajer]. Niestety, wtedy byłem za krótki, aby kupić nową, a teraz już jej nie ma w ofercie. Używana z kolei w mojej pracy mogłaby się nie sprawdzić ;).

A Mazda 6 uwiodła mnie...[hihi]
Dodano: 8 lat temu
Do FranzMaurer: Alfy 159 nie polecam bo miejsca nie ma :) Mazda 6 to już co innego :)
Dodano: 8 lat temu
Do humvee5:
...bagażnik dachowy na Bravo .

A tak na poważnie, to jeszcze nie podjąłem żadnych wiążących decyzji. Mazda 6 zawróciła mi mocno w głowie, ale wciąż realnie mierzę siły na zamiary ;). Zobaczymy :).
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP:
To chyba najważniejszy argument. Co prawda Starsza jest tylko rok młodsza od Twojego, ale Mały o całe 3 od Twojej Małej i to na tym etapie jest przepaść :).
Dodano: 8 lat temu
Do FranzMaurer: czyli następny samochód w służbie trzyletniej u Maurerów będzie miał nadwozie kombi i będzie się nazywał...
Dodano: 8 lat temu
Do FranzMaurer: Bo masz u dzieci mniejszą średnią wieku niż ja
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl