Wpis w blogu użytkownika
picabo7
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 2944 razy
Data wydarzenia: 14.12.2011
Monitoring ciśnienia w oponach
Kategoria: inne
To rozporządzenie Komisji Europejskiej ma na celu nie tylko promocję ochrony środowiska, lecz także zmniejszenie liczby wypadków wynikłych w skutek awarii opon. Wyjaśnienie: jedynie prawidłowe ciśnienie w oponie może zapewnić, że opony będą funkcjonować przy małym oporze toczenia, co z kolei przełoży się na maksymalną oszczędność paliwa; powolna utrata ciśnienia stanowi główną przyczynę awarii ogumienia.
Zaleca się niezwłoczne wprowadzenie systemów dokładnego pomiaru ciśnienia, dzięki którym kierowca otrzyma ostrzeżenie o nieznacznym spadku ciśnienia w oponie najszybciej jak to możliwe. Nawet drobne uszkodzenie opony może mieć poważne konsekwencje.
Propozycja przedstawiona przez Komisję Europejską, stanowi sprostanie wymogom klubów motoryzacyjnych oraz specjalistów z branży motoryzacyjnej.
Rozerwanie opony stwarza poważne ryzyko dla użytkowników drogi, szczególnie wtedy, gdy ma ono miejsce podczas szybkiej jazdy. Gdy kierowca utraci kontrolę nad pojazdem, wielu użytkowników drogi znajduje się nagle w ogromnym niebezpieczeństwie. Około 90% wszystkich awarii w oponach wynika z powolnego spadku ciśnienia opon..
Przyczyną ubytku ciśnienia może być nieznaczne przebicie opony przez śrubę, gwóźdź bądź wadliwy zawór. Jeżeli kierowca otrzyma szybkie ostrzeżenie, dzięki systemowi dokładnego pomiaru, będzie on mógł podjąć próbę przywrócenia właściwego ciśnienia w oponie lub jeśli zajdzie taka konieczność, wymienić oponę na nową. Ciśnienie w oponach jednego na trzy samochody jeżdżące po niemieckich drogach, jest za niskie. Gdyby ciśnienie w oponach wszystkich samochodów było prawidłowe, koszty eksploatacji samochodów w samej tylko Europie mogłyby ulec zmniejszeniu o 3,4 mld EUR rocznie.
Niewłaściwie ustawione ciśnienie w oponach powoduje znaczne zwiększenie oporu toczenia, które z kolei prowadzi do niepotrzebnego wzrostu konsumpcji paliwa oraz sprawia, że ilość CO2 emitowanego do atmosfery jest znacznie wyższa. Wydłuża się także droga hamowania.
Z internetu
Ostatnia aktualizacja: 14.12.2011 16:15:26
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Powiem więcej jest dokładnie odwrotnie ludzie, którzy np. z racji wieku nie mieli okazji live doświadczyć "dobrodziejstw" stanu gdy stawia się centralne planowanie w każdej dziedzinie życia ponad możliwość oddania obywatelom możliwości dokonywania indywidualnych wyborów, mają większą trudność w dostrzeganiu prostej analogii.
Ale to bardzo szeroki problem i nie czas to ani miejsce by go teraz dokładniej opisywać.
Jeszcze będzie okazja
No cóż Ty wolisz takie socjalistyczne odgórne uszczęśliwianie, a ja wolę mieć prawo decydować o swoim losem.
To traszne co napisałeś, ale trudno każdy ma prawo do swoich błędnych sądów.
To faktycznie kontrowersyjna sprawa, ja osobiście nie wiem czy jestem akurat za tym, czy przeciwko .
Sznuję Twoje zdanie, szanuję prawo jednostki do samodzielnego podejmowania decyzji i właśnie dlatego jestem przeciwny urzędniczym nakazom. Ja zwyczajnie staram się być konsekwentny.
Cieszy mnie to, że nie należysz do bardzo licznej grupy głęboko wierzących w wszechmocny ABS. Wierz mi ta sekta to pośredni wynik bezpiecznościowej niejednokrotnie ogłupiajacej propagandy.
Co się zaś tyczy mojego podejścia do podnoszenia poziomu bezpieczeństwa to oczywiście popieram wszystko to co może pomagać w bezpiecznym docieraniu do celu na własnych kołach Jednocześnie jestem wrogiem głupoty we wszelkiej postaci.
Szerokości.
Prawda jest taka, że ludzie (a zwłaszcza Polacy) szukają oszczędności wszędzie, gdzie tylko się da. Gdyby nie odgórne nakazy montowania w aucie ABS, ESP, trzeciego światła stop, itd., to większość z nas jeździłaby "golasami", bo tak taniej i ekonomiczniej (mniej rzeczy do zepsucia się). Takie czujniki ciśnienia powietrza w oponach od lat są już montowane w autach rozmaitych producentów i jakoś przez to nie stały się one drastycznie droższe.
P.S. Doskonale wiem, że ABS wydłuża drogę hamowania, ale co z tego, jak zapewnia sterowalność pojazdu? Już nie raz ABS uratował mi i w życiu nie kupiłbym już samochodu bez niego.
P.S.2 Nie wiem jakie Ty masz podejście do kwestii bezpieczeństwa, ale ja wolę pojazd hojnie wyposażony w różnego rodzaju systemy bezpieczeństwa od pojazdu, który potrafi się jedynie poszczycić dobrym zestawem audio lub pięknymi alufelgami.
Suplement bo jakoś mi się skasowało:
Ad. Twoje Po pierwsze ja nie napisałem, że będzie kosztować dużo bo nie wiem ile będzie kosztować, a Ty także nie wiesz ile będzie kosztować, ale nie przeszkadza Ci to w głoszeniu prawdy objawionej, że to nie bedzie dużo. Ciekawy sposób interpretowania zdarzeń – nie widziałem nie liczyłem, ale znam poprawną odpowiedź. Dramat.
Ad. Twoje Po drugie komentujesz jako moje, zdanie którego ja nie wyraziłem. Brawo. Dramat numer dwa.
Ad. Po trzecie przy rosnącej liczbie aut na drogach dla bezpiecznego hamowania bezwzględnie potrzebny jest właściwy ODSTĘP i PRĘDKOŚĆ. Czyli więcej oleju w głowie, a nie więcej powietrza w oponach
Otóż nigdy nie pisałem że jestem wrogiem postępu technologicznego, więc Twoje zdanie na temat jeżdżenia „maluchami” to taki słowny fajerwerk w płot. Bo to nawet nie jest kula. A może zaliczasz się do osób żyjących w przeświadczeniu, że system ABS bezwzględnie skraca drogę hamowania ? I przez to obowiązek instalowania go we wszystkich samochodach ma wyłącznie korzystny wpływ na bezpieczeństwo w ruchu drogowym ...
Masz rację gdy piszesz, że nie musisz mnie przekonywać, że ciśnienie powietrza w oponach ma wpływ na to jak prowadzi się pojazd. To jednak nie zmienia faktu, że urzędowe wciskanie wszystkim każdej nowinki nie zastąpi myślenia! Jeśli wierzysz, że ktoś podejmie za Ciebie właściwsze decyzje to jest Twoja sprawa. Ja w tym względzie mam inne zdanie. I tym się chyba różnimy ja twierdzę, że powinniśmy mieć możliwość wyboru, a Ty chyba wolisz być odgórnie uszczęśliwiany ...
Powtórzę to co już napisałem: pod przykrywką dobra publicznego można lansować każdą nawet najbardziej wydumaną teorię, w tym moją o zmniejszeniu do granic głupoty dozwolonej prędkości, czy obowiązkowego posiadania klatek bezpieczeństwa. Czy to jest właściwa droga ... niech każdy odpowie sobie sam.
Jeśli chcesz wykazać się konsekwencją to powinieneś popierać zaprezentowane (złośliwie) przeze mnie moje pomysły. Dlaczego tego nie zrobiłeś?
Więcej odwagi
Po drugie, gdyby wszyscy mieli takie konserwatywne podejście do kwestii oszczędności na technologii, to do dziś jeździlibyśmy "Maluchami", Polonezami, Zaporożcami i tego typu "cudami" techniki.
Po trzecie, coraz większe natężenie ruchu sprawia, że każdy metr drogi hamowania może zadecydować o tym, czy powrócimy do miejsca garażowania na własnych kołach, czy na lawecie. A chyba nie muszę Cię przekonywać, jak niewłaściwe ciśnienie ogumienia wpływa na dystans hamowania pojazdu.
Twoja aprobata dla pomysłu wrażona zwrotem: „eśli ma to ocalić chociaż jedno istnienie ludzkie, to warto to zrobić!” świadczy o absolutnym braku wyobraźni. Tak, tak i nie ma się co obrażać. Pomyśl jeżeli każda korzyść nawet ta minimalna ma być osiągana bez względu na nakłady, to:
zmniejszenie prędkości w mieście z 50km/h do np. 20km/h z jednoczesnym wprowadzeniem obowiązku jazdy autami z zamontowaną klatką bezpieczeństwa i w kasku, oraz bezwzględny zakaz wyprzedzania na drogach jednopasmowych ... (chcesz więcej ?) uratowałby nie jedno a dziesiątki żyć ...
Nadal twierdzisz, że warto ?