Do JacK: Ja bym zrobił test niedrogi, żadnych dedykowanych akumulatorów. Miałem to w Astrze IV i zasranym Start/Stop. Kup klasyczny i najtańszy akumulator pseudo-ukraiński dopasowany "nominałami" (nie pamiętam nazwy, bo paragon oddałem sprzedając auto), ale kosztował 260 + 20 wymiana z dowozem pod domem. Zwykły i normalny, a po dwóch wymianach tego jednego aku"komputer" auta nie był w stanie uwalić .

Do Egontar:

Do Maarten73: Stawiam na to trzecie! 🤣

Hm, a w głupiej Francy turecki aku (firma Mutlu) działa od grudnia 2010... dwa lata temu wydawało się, że padnie, a się myliłem. Ciekawe ile jeszcze pociągnie...? Auto jeździ tylko w mieście po kilka km dziennie. Kiedyś kilka tras w roku robiło, obecnie w ogóle. Stoi pod chmurką.

Albo u Ciebie gdzieś prąd "ucieka" albo faktycznie aku mocno jest ładowany.

Albo wina Rudego...

Do Egontar: zapomniałem dodać że w Golfie 5 centra futura plus czyli ten najlepszy model z 3 letnia gwarancja wytrzymał mi 4 lata

A co do wadliwej instalacji miałem Golfa 7 a to to samo. Nikt w siodemkach nie zgłaszał ze jest wada. Bywały inne problemy.

Też uważam że TVP potwierdzi, wina Tuska

Do JacK: No tak, zapomniałem!

Do Egontar: to niemiecki samochód się jak nic wina Niemców no i Tuska.

To jakieś czary! Czyli co, akumulatory takie teraz produkują czy auta mają wadliwe instalacje elektryczne

Do MaArek77: Dokładnie taki sam był fabryczny u mnie EFB - Exide 59Ah.
Potem wsadziłem niespełna roczny wyjęty z alfy jakiś no name to był ale 74Ah a teraz 65 Ah też nie jakis markowy.
Nie inwestowałem w jakieś EFB bo nie widzę takiej potrzeby.
Oprogramowanie samochodu nie wymaga wpisania pojemności akumulatora do systemu więc po jego wymianie adaptacji nie trzeba przeprowadzać.

Mogę powiedzieć- mamy to samo i tez wyłączamy system "Stop&start" czy jak zwał

Sytuacja dziwna.
W ojca Sportsvanie 1.4 TSI dokładnie po 25 miesiącach padł akumulator fabryczny. Samochód z lutego 2016, obecnie przejechane ok 45.000 km

Fabrycznie był akumulator typu EFB - Exide 59 Ah - 1 SO 915 105 A, prąd rozruchu 640 A EN
Już po gwarancji, kazali przyjechał na testy czy prąd nie ucieka (bo jest założony alarm)

Ale z doświadczenia nawet jakby była gwarancja to na 100 reklamacji wymieniają 2 akumulatory. Głupka zrobią z człowieka.
Owszem ojciec jeździ mało ale stara się raz w miesiącu doładować baterię.
Teraz auto stało i przy sporych mrozach akumulator nie wytrzymał, doładowanie nie pomaga, sprawdzone, nie ładuje zbytnio, nie trzyma prądu po doładowaniu więc po imprezie

Kupił następny podobno najlepszy bo firmy takiej jak dają na pierwszy montaż czyli firmy MOLL także z systemem EFB o paramerty nie chodzi, sa dobre.

I ten akumulator takze po 2-3 miesiącach zimowych padł

Ojciec ma miernik ładowania i włożony jest w gniazdo zapalniczki (może i gadżet) i widać ze często jest zmieniany parametr ładowania przez alternator (od 11,7 Volt do nawet ponad 15 Volt)

Po prostu kolejny akumulator nie trzyma zbytnio pradu po doładowaniu. Tylko latem jest lepiej.

Podsumowując - ten typ tak ma