Wpis w blogu użytkownika
m_oto
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 1148 razy
Data wydarzenia: 18.05.2017
Moto przypadek
Kategoria: inne
Opel Sintra trafił w moje ręce dlatego, że przestał być komukolwiek potrzebny, a ja za swój główny cel obrałem sobie doprowadzić go do porządku. W pewny stopniu mi się to udało: samochód posłużył jeszcze przez parę miesięcy, nim za "groszowe sprawy" pojechał na drugi kraniec Polski.
Kupno Peugeota 206 było podyktowane kilkoma czynnikami: potrzebą i przemożną chęcią posiadania własnych czterech kółek; okazją pisaną od wielkiego "O"; moimi ówczesnymi, przeraźliwie skromnymi zasobami finansowymi. Marzyłem o autach zupełnie innych, tymczasem kupiłem czerwonego hatchbacka z okazałym przebiegiem i wymagającego coś niecoś szpachli. Lecz kiedy pojawił się pomysł o jego sprzedaży, pomyślałem z dumą, że może i wciąż jestem biedny - ale nie tak bardzo jak kiedyś! (szyderczy uśmiech) Dysponowałem już takimi środkami, które pozwalały na kupno fajniejszego samochodu. Wprawdzie wiedziałem, że ograniczę się do "Francuzów", chcąc kupić auto z rocznika zbliżonego do mojej "Megi", to jednak dostrzegałem pośród nich smaczniejsze kąski. Przewidywałem, że "w najgorszym wypadku" pokuszę się o Renault Megane II. Z tą różnicą, że w odmianie nadwozia hatchback, z dwulitrową "benzyną" albo dwulitrowym dCi.
A kupiłem Megane Grandtour...
Nie narzekam - skądże! Choć nie ziściły się jak dotąd moje motoryzacyjne mini (bardzo mini) marzenia, to nigdy nie żałowałem kupna czerwonego hatcha i francuskiego kombi z dieslem pod maską.
A Wy - spełniacie moto-marzenia i dajecie się ponieść chwili?
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez niki129
Szukałem i szukałem , taniego dostawczaka w przyzwoitym stanie z klimatyzacją.
Nie jest to łatwe coś takiego znaleźć.
Znalazła się Dacia, bardzo fajny stan i mega dobrej cenie, nie ma co ...
7
komentarzy
Dodano: 2 dni temu, przez yatsec
I znowu stajnia się rozrosła. Trochę niekontrolowanie bo dobiłem do 13 aut a mówiłem sobie, że będę ją zmniejszać a nie zwiększać.
Życie pokazuje jednak, że łatwiej kupić niż ...
3
komentarze
Dodano: 2 dni temu, przez Egontar
Tym razem trochę o Picadorze, który powrócił na ojcowskie łono ;) Ponownie stałem się jego współwłaścicielem razem z młodszą córą Dlatego też przed przekazaniem jej do jazdy ...
3
komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

a przy wiekszym budżecie Mazde 6
Moje "marzenia" trochę ewoluowały. Kiedyś byłem zakochany w Alfie Romeo GTV, dziś alfy mi nie imponują (nie chcę nikogo urazić, nic nie mam do AR).
Rok temu chciałem diesla, dziś poważnie rozważałbym zakup "benzyny".
CRV to też marzenie racjonalne, bo wolałbym znów Civica UFO, ale skoro na te narty tak lubię jeździć to trzeba mi auto z "prześwitem". Tu też ustępstwo, bo wolałbym X-Traila II, ale w sprzedaży były tylko z dieslem, albo Qashqaia+2, ale za drogie - te auta mają prawdziwe 4x4.
Obecne auto to może nie jakieś marzenie, ale trzecią generację CRV chciałem mieć, bo mi się bardzo podoba, i zakup to efekt przemyślanych poszukiwań.
Rzeknij słowo
A w kwestii Twojego egzystencjalnego pytania: tak i daję się ponieść