Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy kaytek_rx4
»
Motoryzacyjna strona Włoch w moim obiektywie
Wpis w blogu użytkownika
kaytek_rx4
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1611 razy
Data wydarzenia: 21.09.2014
Motoryzacyjna strona Włoch w moim obiektywie
Kategoria: inne
O tym, jak jeżdżą, wolę się nie rozpisywać, bo wciskanie się na siłę podczas jazdy miejskiej oraz bardzo swobodne zmiany pasa podczas sunięcia autostradą nie stawiają włoskich kierowców w pozytywnym świetle. Lepsze wrażenie robią włoskie drogi - wprawdzie nie są tak idealnie równe jak w Niemczech, ale piękne widoki rozpościerające się za szybą auta, mnogość tuneli, w których aż prosi się o obecność ryczącego supersamochodu, wijące się kilometrami spektakularne i wymagające serpentyny oraz naprawdę ciasne ulice miast tworzą widok, który przynajmniej w moim przypadku wzbudza zainteresowanie i cieszy oko.
Z włoskimi krajobrazami świetnie komponują się jeżdżące tam auta. Najłatwiej spotkać samochody rodzimych marek oraz te, które pochodzą z Francji, a chyba nie muszę nikogo przekonywać, że Włosi i Francuzi mają rękę do stylizowania ładnych aut. Zresztą cały ten motoryzacyjny obraz włoskich okolic najlepiej oddają nie słowa, a zdjęcia
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
No ale brakuje mi ferrari i lambo tych nowszych. Zapewne nie jest tak ze jeżdżą tam wszędzie bo niewielu na nie stać, to przecież normalne.
Poza tym nie potrafię zrozumieć jak naród kochający auta i robiący takie maszyny jak wymienione powyżej na parkingach wykazuje się chamstwem, bo poobijane auta, wciskają sie na zderzak.
No to nikt normalny w Rzymie Ferrari sie nie pokaże, chyba ze przejazdem bo nie chce mieć zdewastowanego.
Podobna mentalność jak Greków.
Jednak wolę Niemiecka kulturę i nieobijanie drzwiami na parkingach.
Pra delle tori (okolice Wenecji)
San Francesco (okolice Wenecji)
Preschiera del Garda (nad jeziorem Garda)
Park Albatros koło San Vincenzo (okolice Elby)
Fabbulous Camping Village (pod Rzymem - Acilia)
A w tym roku będzie:
Club Farret, Langwedocja
lub
Le Brasilia, Langwedocja
Mamy po tylu latach już ze 30% zniżki w Eurocampie więc teraz sam wynajem domków wychodzi nas bardzo tanio.
Wycieczka musiała być udana .