Wpis w blogu auta
Lincoln Town Car
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 2488 razy
Data wydarzenia: 27.12.2012
Muza, basy, lutowanie
Kategoria: zmiany w aucie
Jakiś czas po zakupie samochodu odkryłem w bagażniku, że po jego obu stronach są wiązki kabli zakończone wtyczkami... Zacząłem szukać źródeł mojego odkrycia i okazało się, że jedna wtyczka jest do zmieniarki CD, a druga z większą ilością przewodów do wzmacniacza. Jednak Sabath nie był fabrycznie wyposażony w takie wynalazki. Zacząłęm szukać zmieniarki... Znalazłem w cenie promocyjnej, użuwaną bez gwarancji za niecałe 600 zł... i w dodatku patafian nie godził się na wymianę, bądź zwrot w razie czego. Grzecznie mu podziękowałem i zasugerowałem mu częstsze mycie się.... (niektórzy wiedzą o co chodzi)
Jako, że Lincolna produkuje Ford, to zacząłęm szukać w częściach Forda. Znalazłem zmieniarkę za 150 zł, koleś się zgodził na zwrot, zapląbował ją i wszystko skończyło się tym, że zmieniara działa do dziś, a ja jemu jeszcze za jego normalność na flaszkę dorzuciłem..
Za wzmacniaczem i głośnikiem basowym za wiele się nie rozglądałem, bo mój kumpel z Sierpca Lincolna sprzedawał, a ten właśnie był wyposażony w takie graty. Więc pojechałem do niego z flaszką. Na miejscu, w garażu po podłączeniu sprzętu z głośnika basowego wydobyła się.....Cisza.. Zaczeliśmy kombinować co jest grane, a w zasadzie dlaczego to nie gra a w jego samochodzie grało. W końcu przełożyliśmy radio z jego samochodu do mojego i okazało się że w Lincolnach są przynajmniej dwa rodzaje fabrycznego nagłośnienia. Właśnie z tubą i bez. Ja nie miałem fabrycznie zamontowanej tuby i w tym zestawieniu radio podaje bas na wszystkie głośniki i gra to dosyć fajnie, natomiast tam gdzie jest tuba, to radio, bądź właśnie wzmacniacz ściąga bas z głośników i wrzuca go na owy głośnik basowy. Wtedy po przełożeniu radia faktycznie u mnie tuba się odezwała, ale nie był to taki dźwięk jaki by mnie interesował. Głośnik został na próbę prowizorycznie podłączony, a mianowicie wciąłem się w kabel głośnika w półce. Jednak głośnik basowy trzaskał i było w nim słychać obroty silnika, jakieś trzaski kiedy naciskałem pedał hamulca. Zadzwoniłem więc do kolegi i wyjaśniłem temat. W odpowiedzi usłyszałem, żebym się nie przejmował, że to trzeba filtry, cewki i że on to ogarnie. No i tak z braku czasu rok ogarniał.. Ale jak ogarnął to przywiózł mi czarne pudełeczko i taką płytkę na której jest nawinięty drucik.. Czarne pudełeczko niby spełnia rolę filtru od zakłóceń i trzasków, a płytka z nawiniętym drucikiem jakby przefiltrowuje dźwięk i wrzuca na głośnik basowy tony niskie, bo sygnał został zaczerpnięty z przewodu głośnikowego z półki. Tak to mniej więcej wygląda. W dzień przed robotą na odwagę wypiliśmy flaszkę. Podłączanie jego patentów zajęło mu jakieś kilkanaście minut. Sprzęt zagrał pięknie i czysto, basy były solidne i wyraziste, bo lubię sobie posłuchać muzyki, oczywiście nie za głośno, kiedy to basik sobie stuka. Nie dość, że mam ładnie działającą fabryczną tubę, to jeszcze bas idzie z głośników jak po oryginalnym zestrojeniu radia. Kolega wyswyg pozostawił mi jedynie kwestię lutowania. O mało co nie zemdlałem, bo ja przecież lutować nie umię i nie lubię. Wnerwia mnie to, bo ilekroć razy do lutowania podchodziłem, to kończyło się to fiaskiem i płaczem. Ale dobra. Ogarnąłem się i polazłem do garażu. Pierwszy lut mnie sflustrował, drugi rozwścieczył, a trzeci doprowadził do szału, a ten z kolei wykonał wyrok na lutownicy.. Waliłem nią o garażową posadzkę. Przez kolejny tydzień się nastrajałem do ponownego podejścia. Pożyczyłem lutownicę i zabrałem się za robotę. Było to w niedzielę, przed wigilią. Nucąc sobie kolędy jakoś poszło. Jestem nawet z siebie zadowolony. Pierwszy raz w życiu skończyłem podjęte lutowanie pamiętając o termokurczkach. Ja z efektów tego cholernego lutowania jestem zadowolony. Wiadomo, mogło pójść lepiej, ale jak na pierwszy raz, to ujdzie. No to to by było na tyle.
Aaaa, przypomniało mi się jeszcze.... Dziś mija rok czasu kiedy, to na naszym portalu pojawiło się nowo słowo Fuka. Większość z Was zapewne pamięta tę paradną akcję.
Trzymajcie się!!!
Ostatnia aktualizacja: 27.12.2012 17:00:48
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 23 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Normalnie to chyba 1 din 2" x 7" a 2 din 4" x 7".
A DD to za samo rozp...iżdżenie lutownicy o ścianę Ci się należy
Dzięki.
Gratulacje
Głośnik basowy przynajmniej nie zajmuje pół bagażnika
Gratuluje DD
Ta muszę ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć Który to ja raz miałem w ręku lutownicę.. Góra czwarty.