Wpis w blogu użytkownika
BartH
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 1190 razy
Data wydarzenia: 05.11.2010
Muzyka vs. spalanie
Kategoria: inne
I tak, gdy słucham muzyki dość energetycznej np. Chemical Brothers czy Beastie Boys, potrafię jeździć dynamicznie, ale jednak spokojnie i osiągam nowe "rekordy" w spalaniu. Natomiast, gdy przełączam na bardziej rytmiczną muzykę (hip-hop czy rap) spalanie wzrasta, jestem skory do większej ilości "niebezpiecznych" manewrów. Nie sprawdzałem jeszcze na innych gatunkach muzycznych, ale myślę, że znalazłbym więcej zależności.
Czy ktoś z Was też ma swoje typy muzyczne, które pomagają w ograniczaniu spalania (i odwrotnie)?
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Nic tak nie działa jak np. 3 koncert brandenburski bacha podczas jazdy autostradą 160km/h albo inna wiosna vivaldiego :D
Tutaj wazna informacja - muzyka klasyczna nie do konca zacheca do spokojnej jazdy czesci allegro (te szybkie) najczesciej powoduja zupelnie odwrotny efekt :D
http://www.youtube.com/watch?v=hZ9qWpa2rIg
to z pewnością ograniczy spalanie
Ja preferuję kawałki rytmiczne, ale nie agresywne, a co do audycji "gadanych", to nie znalazłem jeszcze takiego radia, które by mi odpowiadało.
Swoją drogą, zauważyłem, że większość stacji komercyjnych schodzi na psy, szczególnie, jeśli chodzi o słownictwo i poprawność językową, a przecież to właśnie media powinny świecić przykładem co do użycia poprawnej polszczyzny - myślę, że przyjdzie kiedyś czas, że poświęcę na to osobny wątek.
BartH, ja nie wnikam ile spala mój grat przy AC/DC czy Metallice, ew. Dire Straits. W każdym razie na pewno rośnie.
Pozdrawiam.