Wpis w blogu użytkownika
anpa50
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 936 razy
Data wydarzenia: 10.12.2010
Na 100% dobra decyzja
Kategoria: inne
Ostatnia aktualizacja: 29.10.2012 22:43:22
Najnowsze blogi
Dodano: 46 minut temu, przez FranzMaurer
Jakby nie mówić, dałem się zaskoczyć zimie w tym sezonie...:P Co prawda obserwowałem prognozy zarówno w słuchawce, jak i w telewizorze (o eksperckich poradach radiowych nie wspomnę), ale ...
2
komentarze
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 19 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Widzieliście, choćby w ostatni weekend, poskładane w pół golfyIII, stare paski, czy mikrowozy typu corsa - a pieprzę że mniej pali jeśli ma choćby o 1% większe szanse zabić lub pokaleczyć mnie od SAABka, Mercka... nonsensem jest nawet o tym rozprawiać.
Uważam, że słusznie zrobiłeś, mam nadzieję, że właściciele Pasatów i tym podobnych nie będą mieli mi za złe - przy autach chociażby najlepszych, ale z przebiegiem ćwierć milionowym zawsze jest coś do zrobienia, a sam wiesz jakie są to koszty, nawet gdy wiele potrafimy zrobić sami. Życzę dużo zadowolenia i satysfakcji z jazdy, hej - Waldek
Ps. zeby nie bylo ze nie jestem obiektywny
Nowe auto traci na wartości przez pierwsze 36 miesięcy naprawdę z miesiąca na miesiąc i z kilometra na kilometra Nie uważasz ?
Chyba ze ktoś kupuje auto nowe i wie ze pojeździ np. 3/4/5lat to nowe jak najbardziej dobre rozwiązanie...
Niemniej jednak moim subiektywnym zdaniem, nie warto kupować aut z salonu! Jakiejkolwiek marki by się nie wybrało, to po trzech latach, auto i tak będzie warte jedynie połowę swej poczatkowej ceny. Zakładając, że średnia wartość nowego auta nabywanego w polskim salonie to 50.000 zł, nie trudno obliczyć, iż po 36 miesiącach będzie ono warte 25.000 zł. Zatem równie dobrze możnaby te 25.000 zł wrzucić w błoto.
Wyobrażacie sobie ile remontów możnaby przeprowadzić w używanym samochodzie za tę kwotę?