Wpis w blogu auta
Alfa Romeo GT
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 1574 razy
Data wydarzenia: 30.06.2017
Na glębę z nią!
Kategoria: zmiany w aucie
Pierwsze wrażenia rewelacyjne


Alfa na seryjnym zawieszeniu:

Obniżona 20 mm z przodu i 30 z tyłu:

Obniżona 25/35 mm:

Trochę fotek dwóch wariantach obniżenia:










Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez Egontar
Ciąg dalszy po wymianie oleju w skrzyni biegów.
https://www.autowcentrum.pl/blog/post/w-skrzyni-eat6-statycznie,38519/
Wymiana uszczelniacza wału korbowego / 10.04.2025 / 179 621 km ...
23
komentarze
Dodano: 4 dni temu, przez Egontar
Ostatnio wiele się dzieje w naszej stajence. Po zmianie głównych ogierów koniecznym jest zajęcie się poprzednikami z racji zmian właścicielskich :) Juke pojeździł u nas 8 lat i choć ...
28
komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez Egontar
Trochę zaległych spraw na zaległy wpis. Co prawda C5-tka hula już od 1,5 miesiąca, to z dziennikarskiego obowiązku a może z własnej wygody (coś jak pamiętnik dla coraz gorszej pamięci ;)) ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Hmmm, no chyba rzeczywiście tak najczęściej było, hehe.
Wygląda fajnie, i naprawdę bardzo dobrze się jeździ - to był dobry zakup
Chip chodzi mi po głowie, ale decyzji nie podjąłem, mam właśnie pewne wątpliwości.
170 KM w tej mojej GT naprawdę daje radę, ale... mocy nigdy za wiele, a mieć jeszcze 30 KM więcej to już by była dla mnie rewelacja. I tu będę musiał się porządnie zastanowić, bo są to koszty, mapy, frontowego intercoolera, strojenia i w jakimś tam stopniu na pewno skraca się żywotność niektórych podzespołów - choć tutaj dużo zależy od użytkownika.
Ja jak bym moc podnosił to musiałbym zrobić coś więcej niż tylko zmienić mapę - seryjny intercooler już przy większej mocy nie wyrabia, więc musiał by wpaść jakiś większy żeby celować w okolice 200 KM. Trochę rzeźby z tym jest, i co najgorsze niewielu mechaniorów zrobi to dobrze - mam na myśli przede wszystkim montaż frontowego icka, podłączenie wszystkich rurek.
To było tylko kwestią czasu, że pójdzie w dół, jedyną niewiadomą był sposób zglebienia - sprężyny obniżające, czy gwint. Ale jak szaleć to szale
Alusy zdecydowanie zostają te co są, bardzo mi się podobają. No chyba, że coś do łba by mi strzeliło, ale jest to raczej mało prawdopodobne.
Ale mod silnika (pomimo tego, że jestem bardzo zadowolony z tych 170 KM które mam), gdzieś na końcu mojej listy jest. Inna sprawa, że lista ewentualnych zmian za długa już nie jest, więc pożyjemy zobaczymy
Haha, moja Wiewiórka czasem czyta te komentarze, więc nie pociągnę tematu
Ta Alfa daje mi tyle przyjemności, że jakieś ewentualne drobne kaprysy jestem jej w stanie wybaczyć
No właśnie - także mimo wszystko najlepszym rozwiązaniem jest chyba ta plastikowa.
Kojarzę - jak ma się gwint, to można szaleć. Ja będę próbował schodzić troszkę niżej (na razie mam -20/-30 w stosunku do serii), ale myślę, że u mnie max w dół to -30/-40.
Zobaczymy, na pewno będę się bawił
Osłona jeszcze oryginalna, wszystkie mocowania całe, ale z racji wieku i materiału wykonania, osłona jest już odkształcona od temperatury silnika, dlatego jest taka wybrzuszona. Jednak te przycierki na które jest narażona nie są dla niej groźne - ona jest dosyć elastyczna, i sporo się poddaje w takich sytuacjach. Niby lepsza byłaby osłona aluminiowa lub stalowa, ale aluminiowa chyba dosyć szybko by się pogięła, a ze stalową to znowu bałbym się że mógłbym przy jakimś większym kontakcie mocowania powyrywać. Więc mimi wszystko chyba plastikowa jest najlepszym rozwiązaniem.
Z progami nie powinno być żadnego problemu (w każdym razie jeszcze nie ma, hehe), najgorzej jest na większych koleinach i na wyboistym podwórku, bo mogę przycierać osłoną pod silnikiem - ona jest najniższym punktem. A sam przedni zderzak jest jakieś 10 cm nad ziemią, także żadne progi nie powinny być problemem. Nie wiem jeszcze jak z parkingami w centrach handlowych, bo tak naprawdę tylko właśnie na tych parkingach widzę ewentualne problemy w codziennym użytkowaniu. Ale będę musiał to sprawdzić, bo na razie to tylko moje przypuszczenia
No teraz już Ci nikt nie powie, że masz auto "na szczudłach"
Zakładaj Eibachy. Dużo tańsze od gwintu, pozostawiają sporo komfortu.
Gwinty dużo droższe, a większość to klasyczny beton.
No chyba, że jesteś świrem takim jak ja, i auto chcesz zostawić na długie lata, to możesz pomyśleć o dobrym gwincie. Jednak dla większości osób Eibach Pro-Kit to najlepszy wybór
No jak widać - i o to chodzi
A to chyba tylko u Ciebie takie problemy...
W każdym razie - żałuj, że tego nie widzisz