Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Mazda 3 Osiołek » Na pohybel sk......m.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Mazda 3
  • przebieg 166 163 km
  • rocznik 2004
  • kupione używane w 2013
  • silnik 2.0 MZR
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1416 razy
Data wydarzenia: 05.09.2013
Na pohybel sk......m.
Kategoria: zmiany w aucie
Właśnie minęły 2 miesiące od zakupu Mazdy, a wczoraj autko zaliczyło łączny (uprzedzam pytania - łączny nie znaczy, że po łąkach jeździłem ;) ) przebieg 4 tys. km pod moim "kierownictwem". Osiołek galopuje bez zarzutu i nie sprawia jakichkolwiek problemów. Jazda tym samochodem to sama radocha:) Jak na razie wydaje się, że postawienie na to auto nie było złą decyzją. Czekam tylko na rudą, ale i z nią damy sobie radę.

Ale ja nie o tym chciałem.

Żeby nie było tak kolorowo, to w minioną sobotę jakiś barani łeb oraz wesoła gromadka niedorozwojów, którą miał na pokładzie swojego srebrnego kombi załatwili mi drzwi. Pasażer zostawił po sobie srebrny lakier oraz wgniecenie na moich tylnych prawych drzwiach, a kierowca samą farbę na przednich prawych. Połapałem się po godzinie, po wjechaniu do garażu, czyli z lekka za późno. Czule pozdrawiam środkowym palcem stado baranków spod Obi w Częstochowie. Obcą farbę powinno się dać spolerować, ale co z wgniotem?

Żeby wpis nie był za krótki to voila - przypadek drugi. Wjeżdzam dziś po powrocie z Bielska do garażu, biorę się do jego zamykania i szlag mnie znów trafia. Zderzak z tyłu porysowany po lewej stronie. Gdzie i jakim cudem nie mam pojęcia, ale nie mogło to być inne auto z racji tego jak stałem zaparkowany. Na 100 % stało się to dziś w nocy. Kolejny niedorozwój nie potrafiący szanować cudzej własności? Zwierzak jakiś?

"Kwiatki" załączam na fotkach. Jeśli dalej tak będzie, to za rok całe auto bedzie do malowania.
Ostatnia aktualizacja: 05.09.2013 19:16:23
Dodano: 11 lat temu
Do darhad: No to masz szczęście :)
Dodano: 11 lat temu
Do ReFLeX: Pasta leżała w bagażniku. Z nudów w robocie potarłem jeszcze raz i zlazło:) To był jednak jego podkład. Yes, yes, yes.
Dodano: 11 lat temu
Do darhad: Co z tym zrobisz? Zaprawka?
Dodano: 11 lat temu
Do ReFLeX: Do podkładu poszło na bardzo małej powierzchni. Dwa łebki od zapałki może.
Dodano: 11 lat temu
Do darhad: Do podkładu? No to kiepsko. Jak duża powierzchnia?
Dodano: 11 lat temu
Do ReFLeX: Właśnie przejechałem pastą polerską przy okazji sprzątania i obcy szary lakier zniknął, ale w jednym małym punkcie mój jest zdarty do podkładu.
Dodano: 11 lat temu
Wgniotkę możesz wyciągnąć sam lub podjechać do warsztatu - powinno się udać bez śladu.
Dodano: 11 lat temu
Do wlodarz: Zgadzam się.[up]
Dodano: 11 lat temu
Do murphy6: Byłem, byłem. Nie stwierdziłem, że u nas jest ,,najgorzej", ale chyba nie będziemy się oszukiwać, że jest ok?;> Według mnie ,,najgorzej'' pod tym względem jest we Włoszech...
Co nie zmienia faktu, że i tak bliżej nam do tych krajów w których czyjejś własności się nie szanuje niż do tych w których można spokojnie parkować auto nie bojąc się o to, że na rano będzie stało na cegłówkach.
Dodano: 11 lat temu
Zdarzy się coś spaprać, ale większość jak dzieci unika potem odpowiedzialności.
Dodano: 11 lat temu
Ja mam o tyle komfort psychiczny, że mój Peugeot przyjechał już z drobnymi wgniotkami i obcierkami. Wprawdzie jak ognia unikam kolejnych "znaków", ale pierwszą rysę, która podobno boli najbardziej mam już za sobą. :P
Dodano: 11 lat temu
Witaj w klubie...

Do wlodarz: Zapraszam do Hiszpanii, czy Francji i tam auta swojego możesz nie poznać po nocy... U nas w Polsce jest o wiele większy szacunek do samochodu, aniżeli za granicą.
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Nijak. Tak już po prostu jest.
Dodano: 11 lat temu
Do darhad: Jak na to wpadłeś Watsonie? ;-)
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Z tą pogodą to prosty myk i nie potrzeba być prorokiem. Najbliższa linia kolejowa odległa jest o około 6 km w lini prostej i schowana za lasem i wzgórzem. Kiedy szykuje się pogorszenie pogody, to coś dzieje się z powietrzem i słyszę przejeżdżające pociągi.
Dodano: 11 lat temu
Do niki129: hehe, a nic już nie powiem...
Dodano: 11 lat temu
Taka jak dziś powinna być. Opadów wydechów nie przewiduję.
Dodano: 11 lat temu
Do darhad: W mojej Alfie może i tak ale już komu innemu wiec wal śmiało [smiech2]
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Nie powiem, bo wydech Ci odpadnie w Alfie. Tfu na psa urok.
Dodano: 11 lat temu
Do darhad: Przykro ale niestety moim zdaniem sprawdzi się to co piszesz... To jaka jutro będzie pogoda? ;-)
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Tak to z grubsza wygląda. W małych miejscowościach jest święty spokój. Czasem ewentualnie gówniarzeria odstawi jakiś numer. W miastach ludzie są anonimowi. Wiedzą o tym i wyłazi z nich buractwo, co wcale nie nie znaczy, że pochodzą ze wsi. Buractwo to stan umysłu wynikły według mnie między innymi z egoizmu. Mówi się, że musi wymrzeć pokolenie pamiętające komunę żeby było lepiej. Coś mi się zdaje, że będzie jeszcze gorzej, bo zaczęło liczy się tylko to, co kto posiada.
Dodano: 11 lat temu
Do brzozzhems: W żadnym wypadku nie biorę tego do siebie. ;) Tylko bardzo nie lubię jak niektórzy, co nie znaczy że Ty, traktują tą część Polski jako gorszą część kraju. Podlasie jest bardzo gościnne i przyjmie każdego, kto zechce tam przyjechać i przekonać się o jego niezaprzeczalnych walorach: świeżym powietrzu, pachnących i pięknych lasach, pysznym jedzonku, przepięknych krajobrazach i gościnnych mieszkańcach. Podlasie zaprasza!!!
Dodano: 11 lat temu
Do wildpolish: Kuń we wsi ostał się jeden:)
Dodano: 11 lat temu
to jak u nos we wsi
jak kuniem sie nie wyrobim to wszystko bronami zachaczym po drodze :)
a powaznie to szczerze wspolczuje
Dodano: 11 lat temu
Do brzozzhems: Nie no, nie o obrażanie chodzi. Ale rzeczy należy nazywać po imieniu. Ja w marketingu nie pracuję więc określam sprawy takimi jakimi są. W W-wie przez rok czasu parkowania auta na okolicznym osiedlu przy biurze miałem już utrącone lusterko, czerwony lakier na odwłoku, spuszczone powietrze raz z jednego koła, a po tygodniu z dwóch, później dwie zakupione opony przez wbite gwoździe w boczną powierzchnię oraz trzy kłótnie z "blokersami" opatrzone bluzgami i straszeniem żebym tu nie parkował bo rozmontują mi auto itp. Nie wspomnę już o naklejkach z "karnym łosiem" na szybach. Rozumiem, że z miejscami do parkowania jest generalnie słabo ale to nie powód żeby komuś auto niszczyć. Mimo, że służbowe. Na wsi nie ma z tym problemu i jeszcze nigdy nic mi się z autem nie stało. Nie mógłbym w mieście mieszkać, a już szczególnie w bloku. testowałem to zanim się pobudowałem i uważam, że takie mieszkanie w "króliczych klatkach" jest nie dla mnie. Wiadomo, że to wygodne, bo można mieć dwie lewe ręce do wszystkiego i jak się coś zepsuje to telefon do administracji i naprawią, chodnik odśnieżą żeby wygodnie przejść ale to odrywa od rzeczywistości. Złudne poczucie zabezpieczonego bytu i komfortu. Dla jasności dodam, że jestem z urodzenia i pochodzenia warszawiakiem tylko gdy byłem mały rodzice podjęli decyzję o przeprowadzce pod Piaseczno bo nie chcieli mieszkać w mieści i szczerze im do tej pory za to dziękuję. Niestety Piaseczno tak się już rozrosło, że najwyższy czas uciekać i stąd jeszcze dalej od miejskiego syfu. Po części rozumiem znużenie, nudę i nadmiar energii mieszkańców miast (nie generalizuję dla jasności), bo cóż robić w takim "em" i mieście? Wyjść przed klatkę, pójść do parku czy do kościoła popularnie zwanego "Galerią" czy hipermarketem, czy na jakiś inny miejski spęd? Irytacja sytuacją pewnie jest ogromna i stąd takie "akcje" i chamstwo. Jest to zawsze jakaś odmiana tylko czy o to w życiu chodzi?
Dodano: 11 lat temu
Do brzozzhems: Odpowiedź jest prosta im więcej ludzi tym większa szansa na chama i debila ;)
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Jako mieszkaniec wsi (mimo praw miejskich, 3000 tysiące mieszkańców to wieś) nigdy się nie przejmowałem czy coś się stanie mojemu autu gdy pozostawię je w miejscu publicznym na noc.

Jako, że pochodzę z podopolskiej wsi (tu ukłon w stronę użytkownika lila40 ;) ), jedynym zagrożeniem u nas były kradzieże samochodów - naszczęście, głównie "zlecone" kradzieże aut "farbowanych niemców" lub "fałszywych polaków" (celowo piszę z małej litery) w celu wyłudzenia odszkodowania.

Za to kilka razy uszkodzono mi samochód w Opolu czy Wrocławiu.

I nie mówię tu o stłuczkach czy obcierkach, ale o śladach skakania po dachu, urwanych lusterkach (od strony chodnika) czy wybitych szybach.

Moim zdaniem, dające większe poczucie anonimowości, duże miasta wywołują u ludzi zezwierzęcenie.

Nie chcę tu nikogo obrażać, taka moja statystyka.
Dodano: 11 lat temu
Do lila40: Nie bierz tego do siebie. Taka forma wyrazu, równie dobrze mógłbym napisać: wieś podopolska, warmińsko-mazurska czy też małopolska. Bez spinki ;)
Dodano: 11 lat temu
Wczoraj w nocy 20 typów się zebrało w miejscu gdzie zaparkowałem (pod moim balkonem) i jeden debil zaczął podpalać liście obok mojego auta. Na szczęście odeszli...
Dodano: 11 lat temu
Do brzozzhems: To fakt. W dużych miastach jest największe buractwo bo "dziadostwo" z całej Polski się do nich do pracy zjeżdża. A jaka "inteligencja", panie... Widać to na trasach wyjazdowych w piątki po południu i w weekendy. Nawet w dużych aglomeracjach dobrze się w tedy jeździ. Jest pusto, miło i przyjemnie. W miastach jest największy kocioł i zbieranina ludzi wszelkiej maści zarówno trzymających "poziom" jak i tych "poniżej kreski". Ciekawe tylko, których jest więcej? Wsiochów, buraków czy inteligentnych, albo "inteligentnych" [smiech2]
Najnowsze blogi
Dodano: 10 dni temu, przez Egontar
Popatrzcie, ile błędów było zapisanych w sterowniku w dobrze funkcjonującym aucie Pod ręką miałem przez chwilę fajne urządzenie do diagnostyki samochodowej. Co prawda kumpel zakupił go do ...
86 komentarzy
Dodano: 11 dni temu, przez giernal
Kończąc poprzedni wpis napisałem o swoich zamiarach wakacyjnych oraz inwestycyjnych. Dziś z dumą mogę stwierdzić, iż każdy z nich doprowadziłem do skutku. Na początku sierpnia drugi raz ...
49 komentarzy
Dodano: 11 dni temu, przez CeZaR83
Pierwszy serwis olejowy zaliczony, wizyta przebiegała w miłej atmosferze. Na wejściu miła Pani z recepcji podała japońska herbatkę 😉🍵 Nie zdążyła się zaparzyć a już byłem ...
7 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl